Inter Miami z Leo Messim na czele miało w cuglach wygrać MLS, a tymczasem odpadło już w pierwszej rundzie play-offów. Sprawcą sensacji Atlanta United, która w trzecim meczu wygrała 3:2 (2:1), a decydującą bramkę na wagę awansu zdobył reprezentant Polski, Bartosz Slisz.