Podczas gdy w Polsce głównym tematem związanym z Robertem Lewandowskim jest obecnie jego nieobecność na zgrupowaniu reprezentacji Polski, w Hiszpanii trwają gorące dyskusje dotyczące anulowanego trafienia napastnika w niedzielnym spotkaniu z Realem Sociedad (0:1). Komitet Techniczny Sędziów stwierdził, że decyzja VAR była prawidłowa, zaś budząca wątpliwości stopklatka, którą pokazano w trakcie transmisji, nie została wykonana w momencie podania.
Gdy po analizie VAR bramka "Lewego" z 13. minuty na Anoeta została anulowana, a po chwili realizator pokazał stopklatkę wykonaną przez system wideo weryfikacji, wśród hiszpańskich – i nie tylko – kibiców i dziennikarzy rozgorzała burzliwa dyskusja. Zaprezentowana grafika nie rozwiewała wątpliwości dotyczących tego, czy Polak był na spalonym. Obrazek, który obiegł świat, wskazywał bowiem zbliżenie dwóch stóp.. z którego trudno było wywnioskować, czyj but znajduje się bliżej bramki gospodarzy.
W niedzielę w nocy stanowisko zajął Komitet Techniczny Sędziów (CTA) stwierdzając, że decyzja VAR była prawidłowa. Goszczący w radiu "Cadena Ser" były sędzia Eduardo Iturralde wyjaśnił, że stopklatki wykonywane są przez system, a nie człowieka. – Maszyna skupia ponad 30 kamer na piłce oraz położeniu zawodników i nie ma możliwości manipulacji stopklatką przez człowieka. Zdjęcie wykonywane jest w momencie pierwszego kontaktu z piłką podającego, a nie gdy piłka odrywa się od jego stopy – stwierdził.
Oznacza to, że w momencie powstawania stopklatki piłka wciąż jest na nodze zagrywającego. – W momencie pierwszego kontaktu podającego, but Lewandowskiego był nieco wysunięty przed stopę obrońcy, Jedną dziesiątą sekundy później Aduerd, który był w biegu, wysunął się nieznacznie przed "Lewego" – dodał.
Iturralde stwierdził, że to właśnie ta stopklatka obiegła sieć, lecz nie uwieczniła ona momentu podania, lecz sytuację ułamek sekundy późniejszą. Oświadczenie CTA dodało, że system Hawk-Eye śledzi nawet 29 punktów na ciele każdego zawodnika. W każdej sekundzie wykonywanych jest 50 stopklatek, które mają pomóc określić dokładne położenie piłkarzy. Jednym z tych 29 punktów jest czubek buta. Stąd pewność komitetu, że w przypadku, gdyby chodziło o buta obrońcy Sociedad, system wykryłby błąd.