Trwa przebudowa reprezentacji Polski. Z kadrą żegnają się piłkarze, którzy m.in. grali podczas bardzo udanego dla nas Euro 2016. Kolejnym z nich ma być Kamil Grosicki. Piłkarz Pogoni Szczecin jednak przełożył oficjalne rozstanie z kadrą. Kiedy może więc dojść do jego pożegnania z reprezentacją?
Jesteśmy w trakcie przebudowy reprezentacji Polski. Z biało-czerwonymi barwami żegnają się piłkarze, którzy byli ważnymi ogniwami kadry podczas ostatnich dużych imprez. W październiku, podczas spotkania Ligi Narodów z Portugalią, uhonorowani zostali Wojciech Szczęsny oraz Grzegorz Krychowiak.
W listopadzie w ich ślady miał pójść Kamil Grosicki. 36-letni skrzydłowy ostatni raz zagrał w biało-czerwonych barwach w meczu Euro 2024 z Austrią. Był to zresztą jego jedyny występ w kadrze w tym roku. Po spotkaniu z Francją, na zakończenie naszego uczestnictwa w mistrzostwach Europy, kibice i koledzy podziękowali mu za bogatą karierę w drużynie narodowej.
Sam Grosicki w mediach społecznościowych pod koniec października poinformował, że przekłada pożegnanie z reprezentacją. Wszystko przez to, że chciałby jeszcze raz zagrać w koszulce z orzełkiem na piersi. A najlepszą okolicznością do tego będzie mecz towarzyski.
Tak więc na to uroczyste wydarzenie jeszcze poczekamy. – Chciałbym w tym ostatnim moim meczu w biało-czerwonych barwach pojawić się na boisku na 11 minut. Tak, żeby kibice mieli okazję mnie dobrze pożegnać, bo mam od nich wiele dowodów sympatii – powiedział w wywiadzie dla "WP Sportowe Fakty". W podobny sposób żegnali się z kadrą moi starsi koledzy m.in. Artur Boruc, Łukasz Fabiański, Łukasz Piszczek czy Kuba Błaszczykowski. Ja też bym chciał się rozstać z drużyną narodową w ten sposób. Z klasą – dodał.
Kiedy może więc dojść do pożegnania Grosickiego? Wszystko zależy od rozstrzygnięć w Lidze Narodów i grudniowego losowania grup eliminacji mistrzostw świata. Jeśli Polacy zajmą inne miejsce niż czwarte w grupie LN, to zagrają w marcu 2025 w ćwierćfinale rozgrywek (w przypadku 1. lub 2. pozycji) lub w barażu o utrzymanie w elicie (przy 3. lokacie).
Jeśli zaś chodzi o el. mundialu w Stanach Zjednoczonych, Meksyku lub Kanadzie, to część grup będzie czterozespołowych. Drużyny, które w niej się znajdą, zaczną walkę dopiero we wrześniu. To oznacza, że w czerwcu nie będą musiały rozgrywać spotkania o punkty. I przy takim scenariuszu to byłby doskonały moment na pożegnanie "Grosika".
Grosicki należy do Klubu Wybitnego Reprezentanta, bo zaliczył 94 występy w drużynie narodowej. Debiut zaliczył w lutym 2008 roku, w towarzyskim spotkaniu z Finlandią. Zdobył 17 bramek, w tym hat-tricka przeciwko temu samemu rywalowi w 2020.
Pamiętnego gola, po indywidualnej akcji, strzelił Rumunii w el. MŚ 2018. Ważne asysty (z łącznej liczby 24) notował m.in. w fazie pucharowej Euro 2016, w starciach ze Szwajcarią oraz Portugalią.