Na dzień przed meczem z Portugalią trener Michał Probierz zapowiedział, że nie zamyka selekcji w kadrze. – A jak jakiś 17-latek nagle strzeli w Ekstraklasie 15 goli to go nie powołam? Oczywiście, że powołam – mówi.
KORESPONDENCJA Z PORTO
W niedawnej rozmowie z TVPSPORT.PL prezes PZPN Cezary Kulesza zapowiedział, że oczekuje, że koniec Ligi Narodów to koniec szerokiej selekcji i kadra będzie już bardziej ścisła.
Na dzień przed meczem z Portugalią trener Michał Probierz wyraził nieco inne zdanie.
– To bardzo długi temat. Ciągle mówimy, że chcielibyśmy stabilności, a trudno powiedzieć, co się wydarzy w marcu. W klubie masz np. 28 zawodników, w zimie możesz wymienić trzech, czterech i tyle. Na dziś nie wiem, co będzie, bo nie wiem, kto będzie zdrowy. A może ktoś wypadnie ze składu w klubie. Reprezentacja to ciągła selekcja i ciągłe dorzucanie nowych nazwisk. Ja regularnie powołuję na zgrupowania 15 tych samych zawodników, dziś z powodów zdrowotnych brakuje Kuby Piotrowskiego, Pawła Dawidowicza czy Roberta Lewandowskiego. Życzę im powrotu do zdrowia – powiedział selekcjoner.
– Ja też chciałbym, aby dziś pięciu zawodników trafiło do klubów grających w Lidze Mistrzów i by się rozwijali. A jak w Ekstraklasie pojawi się 17-latek, który strzeli 15 goli to go nie powołam? Oczywiście, że powołam. Każdy musi kiedyś dostać szansę, podajmy tym ludziom rękę. Ktoś niedawno powiedział, że ja "probierzuję". Ja nie "probierzuję", ale powołuję tych, którzy się wyróżniają. Władek Żmuda kiedyś po kilku meczach wkroczył do reprezentacji i stał się jednym z liderów. Ktoś musi im kiedyś szansę dać. Gramy z topowymi zespołami i tylko tu się można rozwijać. Mecz z Portugalią oglądałem kilka razy i nie zgodzę się, że to był jednostronny pojedynek. Max Oyedele był krytykowany, a miał momenty bardo dobre. Każdy popełni błąd, jest to naturalne – dodał Probierz.
Probierz o urazach:
– Dwóch zawodników wyjechało. Po badaniach okazało się, że Michael musi pauzować. W przypadku Przemka Frankowskiego okazało się, że przerwa potrwa około 10 dni, więc nie było możliwości go tu trzymać. Mówiło się ostatnio sporo na temat tego, czy probierz musi powoływać aż tylu zawodników. A ja wiedziałem, że w listopadzie zawsze jest wiele urazów. Wiedzieliśmy też, że niektórzy borykają się z problemami, a my jesteśmy teraz zabezpieczeni. A po meczu będziemy wiedzieć, czy ktoś wypadł przed meczem ze Szkocją za kartki i wtedy być może kogoś dowołamy.
O braku Lewandowskiego i Frankowskiego:
– W reprezentacji trzeba się z tym liczyć. Zawsze jest takie ryzyko. Wiedzieliśmy, że niektórzy się borykają z urazami, co potwierdziło się na zgrupowaniu. Grupa zawodników jest teraz nieco mniejsza, a z niej wybierzemy jak najlepszy skład. I będzie to skład ustawiony ofensywnie. Chcemy grać ofensywnie. Wiem, tracimy bramki, ale zawsze jet coś kosztem czegoś. Gramy z topowymi zespołami na świecie, które wykorzystują każdy błąd. Dlaczego gramy trójką w obronie na nie czwórką? Bo większość zawodników w klubie gra w takim ustawieniu. Rozwijają się w tym kierunku i trudno, bym zmieniał im pozycje jeśli grają bardo dobrze w tym ustawieniu. A musimy jedynie wyeliminować błędy indywidualne.
Probierz o debiutantach:
– To naturalne, że bierzemy młodych zawodników. To naturalna kolej rzeczy. Wszystkie reprezentacje tak robią. Przedwczoraj Portugalczycy powołali zawodnika z kadry U20. Kozubala i Gurgula obserwowaliśmy od dłuższego czasu. Ostatnio na ich temat były skrajne opinie. Po meczu z Legią niektórzy wstawiają ich do pierwszego składu. A ja osobiście byłem na meczu z Puszczą, gdy obaj szybko musieli zejść z boiska. Są takie momenty, ale oni potrafią grać i są przyszłością naszej reprezentacji. Wierzę, że kiedyś będą pozytywnymi jednostkami. A na zgrupowaniu robią wszystko, by dostać się do kadry meczowej, a potem po to, by wskoczyć do składu.
O składzie na Portugalię:
– Nie będziemy patrzeć na to, że ktoś jest zagrożony kartkami i mógłby wypaść ze składu na Szkocję. Zagramy najmocniejszym składem. W piłce nie liczy się ″jutro″, a tylko to co dziś.
Probierz o Piotrze Zielińskim:
– Zawsze będą spekulacje o jego pozycji. W Interze też grał na ″szóstce″ i mu się to przydało. Jeśli ktoś jest na boisku to ma możliwości bardzo duże. Piotrek jest fenomenalnym zawodnikiem, który może grać na różnych pozycjach. Zrobimy wszystko, by wykorzystać go jak najlepiej. Co ważne, w klubie gra w takim samym ustawieniu, więc łatwiej mu te wszystkie założenia realizować.
Wątpliwości na temat składu:
– Kto w bramce? Wczoraj w mediach już przeczytałem. A skład? Dzień przed meczem większość składu jest już w głowie. Chcemy zbudować tych zawodników. Zobaczymy, co z zawodnikami, którzy borykają się z drobnymi problemami. Mam nadzieję, że nic się nie wydarzy i będziemy mogli wystawić optymalny skład.
Kiedy mecz: 15 listopada (piątek), godzina 20:45
Gdzie oglądać: od 18:15 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 20:25 w TVP 1
Komentatorzy: Dariusz Szpakowski, Grzegorz Mielcarski
Prowadzący studio: Patryk Ganiek (Warszawa), Jacek Kurowski (Porto)
Reporterzy: Hubert Bugaj, Maja Strzelczyk
Goście/eksperci: Artur Wichniarek, Marek Wasiluk, Mariusz Lewandowski (Warszawa) i Jakub Wawrzyniak (Porto)