Wojciech Szczęsny wciąż czeka na debiut w roli bramkarza FC Barcelona i wydaje się, że ten nie nastąpi szybko. Według dziennikarzy hiszpańskiego "Sportu" Polak po raz pierwszy zagrać ma w styczniu, kiedy klub rozpocznie rywalizację w Pucharze Króla.
Szczęsny dołączył do Barcelony w październiku, by zastąpić kontuzjowanego Marka-Andre ter Stegena. Polak na razie jednak jeszcze szansy od Hansiego Flicka, który w pierwszym składzie póki co widzi Inakiego Penę.
Według informacji dziennika "Sport" polski bramkarz na możliwość debiutu ma poczekać do pierwszego meczu katalońskiego klubu w Pucharze Króla. FC Barcelona rozpocznie go w styczniu od 1/16 finału.
O tym, dlaczego Szczęsny nie otrzymał jeszcze szansy od trenera, mówił jakiś czas temu w "Mundo Deportivo" dyrektor sportowy klubu. – W pierwszej kolejności przyszedł w celu zapewnienia równowagi, konkurencyjności. To osoba, którą szatnia bardzo lubi, pojawił się z pozytywnym duchem, a to jest ważne dla dynamiki szatni. Jesteśmy zadowoleni z tego, co robi. Decyzja o grze zawsze będzie należała do trenera, uważam, że konkurencyjność w składzie jest ważna. Chcemy, żeby Szczęsny i Inaki walczyli o miejsce w składzie, żeby obaj pracowali i szanowali się nawzajem – tłumaczył Deco.
Barcelona do gry wróci 23 listopada, kiedy rozegra mecz ligowy z Celtą Vigo. Następnie 26 listopada czeka ją spotkanie z Brest w Lidze Mistrzów.