Michał Probierz nie uniknie zmian. Reprezentację Polski czekają roszady na mecz ze Szkocją w Lidze Narodów

👉 Mecz o uniknięcie spadku z Ligi Narodów. Polska – Szkocja w TVP [TRANSMISJA]

• Reprezentacja Polski zmierzy się ze Szkocją w ostatniej kolejce Ligi Narodów. Stawką będą baraże o pozostanie w najwyższej dywizji rozgrywek.
• Michał Probierz będzie musiał dokonać zmian w składzie reprezentacji Polski. Możliwe jest nawet pięć-sześć rotacji.
• Polska kadra przebuduje defensywę. Zmieni się bramkarz, pojawi się też nowe nazwisko wśród środkowych obrońców.
• Czy mecz ze Szkocją będzie szansą dla Jakuba Modera? Zmiany będą nieuniknione w środku pola. Wciąż pod znakiem zapytania jest występ jednego z graczy.
• Najważniejsze informacje sportowe znajdziesz na stronie głównej TVPSPORT.PL.

Reprezentacja Polski zagra w poniedziałek o życie w najwyższej dywizji Ligi Narodów. Po porażce 1:5 z Portugalią stało się jasne, że biało-czerwoni muszą co najmniej zremisować ze Szkocją, by wystąpić w marcowych barażach o utrzymanie w elicie. – Po przegranej w Porto zależy nam na dobrej reakcji. Za taką uznam poniedziałkowe zwycięstwo w dobrym stylu – deklaruje Piotr Zieliński, który w listopadowych spotkaniach zakłada kapitańską opaskę.

Reprezentacja Polski musi przemeblować defensywę

Reprezentacja nie zachowała czystego konta od 10 meczów. W tegorocznej Lidze Narodów biało-czerwoni tracili odpowiednio pięć, trzy, trzy, jedną i dwie bramki. Nie ma sensu ukrywać, że problem nie istnieje. Jednocześnie nic nie wskazuje na to, by zespół Michała Probierza zmienił formację czy styl gry przy okazji konfrontacji ze Szkocją. 

Koniec testów w reprezentacji Polski. Wszystko jest już jasne?

Czytaj też

Koniec testów w reprezentacji Polski. Wszystko jest już jasne?

Biało-czerwoni musieli modyfikować swój system w Portugalii. Postawili też na ustawienie z czterema obrońcami. – I przez 20 minut wyglądaliśmy fatalnie – nie gryzie się w język Probierz. Wszystko wskazuje na to, że przeciwko Szkotom drużyna narodowa znów zagra na "trójkę" z tyłu. 

Przemeblowanie defensywy, ale też całej drużyny, będzie korzystne. To kwestia mocno powiązana z kontuzjami. Tylko przy okazji spotkania w Porto wypadli Bartosz Bereszyński, Jan Bednarek oraz Taras Romanczuk. Cała trójka wróciła już do klubów. 

Ustawienie defensywy nie jest praktycznie żadną zagadką. Probierz postawi na obrońców, którzy są z kadrą od początku listopadowego zgrupowania. Przeciwko Szkocji zagrają Kamil Piątkowski, Jakub Kiwior, a także Sebastian Walukiewicz. Opcją rezerwową będzie dowołany po Portugalii Mateusz Wieteska. – Zdecydowaliśmy się na niego, bo w przeszłości był z nami i zna założenia – tłumaczył Probierz.

Dojdzie także do zmiany w bramce. Między słupkami pojawi się Łukasz Skorupski, który w rywalizacji golkiperów jest na pole position. W poprzednich spotkaniach doświadczony zawodnik zbierał dobre recenzje i jest na prostej drodze, by stać się realną "jedynką" w bramce Polaków.

Wąskie pole manewru wśród wahadłowych

Sytuacja wśród wahadłowych skomplikowała się już na początku zgrupowania, kiedy z kadrą pożegnał się kontuzjowany Przemysław Frankowski. Po meczu z Portugalią jest jeszcze gorzej, bo około ośmiu tygodni pauzować będzie Bartosz Bereszyński. Zawodnik Sampdorii po rocznej przerwie wrócił do wyjściowego składu Polaków i spisywał się wybornie, ale uraz zmusił go do zejścia z murawy jeszcze w pierwszej połowie

Koniec testów w reprezentacji Polski. Wszystko jest już jasne?

Czytaj też

Koniec testów w reprezentacji Polski. Wszystko jest już jasne?

Gorsi od Kazachstanu i Azerbejdżanu. Defensywna katastrofa Polaków

Czytaj też

Gorsi od Kazachstanu i Azerbejdżanu. Defensywna katastrofa Polaków

Pewniakiem pozostaje Nicola Zalewski, który podczas kadencji Probierza stał się czołową postacią biało-czerwonych. Gracz Romy na zgrupowaniach kadry zyskuje nową energię i wiele wnosi do poczynań drużyny narodowej. W tej chwili trudno wyobrazić sobie reprezentację bez 22-latka. 

Większy znak zapytania pozostaje przy obsadzie prawej flanki. Bereszyńskiego zastąpił Jakub Kamiński i to o nim trzeba myśleć w kontekście gry ze Szkotami w pierwszej kolejności. Opcją jest też Dominik Marczuk, choć to przede wszystkim skrzydłowy. Ostatnio jednak wszedł na murawę i zdobył gola, a to zawsze zwraca uwagę. Teoretycznie stronę może też zmienić Zalewski, a wówczas bliżej lewej linii mógłby wystąpić Tymoteusz Puchacz.

Druga linia kluczowa do pokonania Szkotów?

– Atmosfera jest dobra, choć wynik w Portugalii był negatywny. Wszyscy są zwarci i gotowi, by przeciwko Szkocji pokazać swoją jakość – deklarował Piotr Zieliński, kapitan reprezentacji Polski. Gracz Interu może być pewny miejsca na boisku w trakcie poniedziałkowego spotkania.

Możliwe, że szansę od pierwszej minuty otrzyma Jakub Moder, który zna wyspiarską piłkę, choć w tym sezonie nie gra regularnie w Brighton. Probierz jednak od początku zgrupowania ciepło wypowiadał się na temat pomocnika i podkreślał, że to typ gracza, który zasługuje na powołania, nawet gdy rzadko występuje w klubie. – To świetny zawodnik, silny, dobry technicznie – opisuje Modera Billy Gilmour, reprezentant Szkocji. Obaj zawodnicy doskonale znają się z Brighton.

Realne jest też wsparcie drugiej linii przez typowo defensywnego pomocnika. W Portugalii taką rolę odgrywał Romanczuk. Zawodnik Jagiellonii jest kontuzjowany, więc szansę może otrzymać Bartosz Slisz. Dla zachowania balansu potrzebny będzie też ktoś mocniej wspierający Zielińskiego w ofensywie.

W przypadku Sebastiana Szymańskiego trwa walka z czasem. Pomocnik Fenerbahce wybiegł na ostatni trening na PGE Narodowym, choć w Portugalii zszedł z rozgrzewki tuż przed meczem. Wtedy szansę dostał Mateusz Bogusz, który w poniedziałek raczej zostanie na ławce rezerwowych. Sztab szkoleniowy podejmie decyzję dotycząca Szymańskiego w dniu spotkania. Jeśli nie on, to być może możliwość gry przeciwko Szkotom dostanie Kacper Urbański. Decyzje nie zostały jeszcze podjęte.

Gorsi od Kazachstanu i Azerbejdżanu. Defensywna katastrofa Polaków

Czytaj też

Gorsi od Kazachstanu i Azerbejdżanu. Defensywna katastrofa Polaków

Organizacyjny dramat. Zgrupowanie kadry pod znakiem chaosu

Czytaj też

Organizacyjny dramat. Zgrupowanie kadry pod znakiem chaosu

Do obsadzenia pozostaje także atak. Przeciwko Portugalczykom szansę otrzymał Krzysztof Piątek, który starał się także mocno pracować w defensywie. W drugiej połowie miał go zastąpić Karol Świderski, ale proceduralny błąd sprawił, że nie mógł wejść na boisko. 

W poniedziałek to Świderski będzie faworytem do rozpoczęcia spotkania w wyjściowym składzie. Trudno to nazwać nawiązką za Portugalię, choć trudno będzie uciec od tej myśli. Dynamika gracza Charlotte FC może jednak utrudniać życie szkockiej defensywie. Teoretycznie 27-latek może wystąpić w duecie z Piątkiem czy Adamem Buksą. Taki ruch "zabrałby" miejsce jednego z pomocników. 

Reprezentacja Polski zmierzy się ze Szkocją w poniedziałek (18 listopada) o godzinie 20:45 na PGE Narodowym. Transmisja spotkania na antenach TVP, a także na TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej oraz poprzez Smart TV.

Przewidywany skład reprezentacji Polski na mecz ze Szkocją:

Łukasz Skorupski – Kamil Piątkowski, Sebastian Walukiewicz, Jakub Kiwior – Jakub Kamiński/Dominik Marczuk, Bartosz Slisz, Jakub Moder, Nicola Zalewski – Piotr Zieliński, Kacper Urbański/Sebastian Szymański – Karol Świderski.

Czytaj więcej o reprezentacji Polski:
– Spięcie przed meczem reprezentacji Polski! "Ja panu nie przeszkadzałem"
– Organizacyjny dramat! Zgrupowanie pod znakiem chaosu!
– Kulisy wpadki w kadrze. "To mój oczywisty błąd"
– To już koniec testów? Newralgiczna pozycja obsadzona w reprezentacji Polski
– Wielkie kłopoty Szkotów przed meczem z Polską. Trwa walka z czasem

Liga Narodów UEFA 2024, mecz Polska – Szkocja [szczegóły transmisji]

Kiedy mecz: 18 listopada (poniedziałek), godzina 20:45
Gdzie oglądać: od 18:15 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 20:25 w TVP 1
Komentatorzy: Jacek Laskowski, Marcin Żewłakow
Prowadzący studio: Mateusz Borek
Reporterzy: Hubert Bugaj, Maja Strzelczyk
Analiza: Marcin Feddek
Goście/eksperci: Artur Wichniarek, Jakub Wawrzyniak oraz Tomasz Łapiński (analiza)

Organizacyjny dramat. Zgrupowanie kadry pod znakiem chaosu

Czytaj też

Organizacyjny dramat. Zgrupowanie kadry pod znakiem chaosu