Pod nieobecność Jana Bednarka, reprezentacja Polski pilnie potrzebowała kogoś, kto mógłby się wcielić w generała obrony. Jakub Kiwior i Sebastian Walukiewicz w meczu ze Szkocją rozczarowali, ale obronę w ryzach starał się trzymać Kamil Piątkowski. Co ciekawe, był lepszy w ataku niż w obronie, co pokazał strzelając pięknego gola na 1:1.
Pierwsza połowa spotkania z Portugalią przejdzie do historii jako jedna z najlepszych za kadencji Michała Probierza. Co jednak z tego, skoro w drugiej polska defensywa puściła aż pięć goli. Jan Bednarek, niegdyś najbardziej memiczny obrońca kadry, tej jesieni często pełnił rolę szefa. Gdy jeszcze przebywał na murawie, Cristiano Ronaldo i spółka nie mieli nic do powiedzenia. Po tym jak opuścił boisko z powodu kontuzji, wszystko się posypało.
Sebastian Walukiewicz zaliczył kompletnie nieudane wejście z Portugalią. Widać było jego brak zgrania z Jakubem Kiwiorem i Kamilem Piątkowskim. Efekt? Pięć straconych bramek, a przy każdej z niej co najmniej jeden z nich maczał swoje palce.
Dlatego tak wszyscy martwili się o to, jak ta formacja defensywna spisze się w "meczu o życie" ze Szkocją. Michał Probierz nie miał zbyt wielkiego pola manewru. Na ławce miał debiutanta, 18-letniego Michała Gurgula i już nieco bardziej doświadczonego Mateusza Wieteskę, który w tym sezonie zagrał zaledwie dwa mecze w sezonie Serie A. Nie miał wyjścia i przy mizerii musiał postawić na "trójkę z Porto".
W pierwszej połowie obrona reprezentacji Polski przypominała dziurawy ser. Jedną sprawą jest fakt, że Nicola Zalewski zostawiał sporo wolnego miejsca, ale z drugiej strony zawodzili stoperzy. Walukiewicz i Kiwior byli kiwani, jak dzieci przez Bena Doaka i Johna McGinna. Popełniali proste straty, nie pomagali w wyprowadzeniu piłki. Zdecydowanie najlepiej radził sobie Kamil Piątkowski.
Dla obrońcy RB Salzburg był to dopiero trzeci mecz w reprezentacji Polski. W meczu z Chorwacją na Narodowym wszedł z ławki rezerwowych, zastępując Pawła Dawidowicza i nie dał plamy, grając bardzo pewnie. Z Portugalią w Porto w pierwszej połowie wyglądał kapitalnie, wygrywając większość pojedynków. Druga część to zupełnie inna, znacznie gorsza historia. W ostatnim meczu Ligi Narodów znów przypominał piłkarza, który tak dobrze rokował w Rakowie Częstochowa i został młodzieżowcem sezonu w Ekstraklasie.
Owszem, nie był może nieomylny w defensywie, ale dawał bardzo dużo możliwości w ataku. Ładnie podłączał się do ofensywnych akcji. Został okradziony z asysty przez Karola Świderskiego, który nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji. Po jednym z jego strzałów z dystansu Craig Gordon sparował piłkę nad poprzeczką. W drugiej musiał już skapitulować. Kapitalną bombą z dystansu, niczym z trzyfuntowej armaty z Twierdzy Kłodzko, uradował kibiców zgromadzonych na warszawskim stadionie. Dał jasny sygnał, że z tego zestawu środkowych obrońców jest najpewniejszym punktem.
Piątkowski miał w tym sezonie kapitalne spotkania w lidze austriackiej, za które zgarniał nagrodę piłkarza miesiąca w swoim klubie. Popełniał jednak też kuriozalne błędy w Lidze Mistrzów. Może jeszcze nie prezentuje idealnego poziomu, ale jeśli Michał Probierz miał znaleźć pewniaka do linii obrony na spotkania eliminacje mistrzostw świata, to wydaje się, że go znalazł w postaci Piątkowskiego.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (971 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.