19 lis 2024 | Piłka nożna / Reprezentacja

Reprezentacja U20. Miłosz Stępiński o kadrze: są tu chłopcy, którzy mogą pójść śladami Kacpra Urbańskiego

Marcel Krajewski strzelił gola w meczu z Włochami, a potem wystąpił także w spotkaniu z Anglią (fot. 400mm.pl)

Reprezentacja Polski U20 ma za sobą remis z rówieśnikami z Anglii (1:1). Po meczu selekcjoner kadry Miłosz Stępiński pochwalił swoich zawodników i przyznał, jaki jest cel jego pracy z drużyną. – Chcemy pokazać trenerom – Majewskiemu i Probierzowi, że są tu chłopcy, którzy mogą pójść śladami Mateusza Kowalczyka czy Kacpra Urbańskiego – stwierdził szkoleniowiec kadry U20 w rozmowie z TVPSPORT.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Niespodzianka polskiej młodzieżówki! Anglicy zatrzymani [WIDEO]

Przełamanie Polaków. Pierwsze zwycięstwo w tej edycji!

Czytaj też

Piłkarze reprezentacji Polski U20 (fot. 400mm.pl/Piotr Kucza)

Przełamanie Polaków. Pierwsze zwycięstwo w tej edycji!

Reprezentacja Polski U20 przegrała z Włochami i zremisowała z Anglią

Reprezentacja Polski U20 ma za sobą dwa listopadowe mecze w ramach Elite League. Pierwszy zakończył się przegraną z Włochami 2:3, choć biało-czerwoni prowadzili 2:0. Z kolei spotkanie przeciwko Anglikom kadra Miłosza Stępińskiego zremisowała 1:1 (również prowadziła po pierwszej połowie za sprawą gola Filipa Lubereckiego). Oba spotkania były wyrównane i choć drużyna zdobyła jedynie punkt, mogą być pewne powody do zadowolenia.

– Było to trudne zgrupowanie, bo graliśmy z dwoma bardzo dobrymi rywalami. Fakt, że u siebie, ale w trudnym momencie, bo do końca rundy w lidze zostały trzy kolejki i chłopcy mają za sobą sporo spotkań. Jeśli chodzi o pierwszy mecz – przegraliśmy go w ostatnich minutach na własne życzenie, źle zarządzając końcówką meczu. Teraz też spodziewaliśmy się, że Anglicy ruszą na nas, bo wystawili najmocniejszych zawodników i byliśmy na to przygotowani. Wiedzieliśmy, że w pewnym momencie musimy lepiej zarządzać meczem niż to było z Włochami – twierdzi selekcjoner kadry w rozmowie z TVPSPORT.PL.

Stępiński zauważa jednak, że jego drużyna lepiej funkcjonowała przed przerwą w obu rywalizacjach. – Cieszę się najbardziej z obu pierwszych połów. Pokazaliśmy, że jesteśmy proaktywni, nie wycofujemy się, biegamy i staramy się utrzymać przy piłce. Są niedociągnięcia przy przenoszeniu gry, ale to wynika z tego czy chłopcy są ograni, czy nie – podkreśla nasz rozmówca.

Również w drugiej części spotkania z Anglią selekcjoner znajduje jednak pozytywy. – Cieszę się, że wybijaliśmy Anglików z rytmu. Staraliśmy się to utrzymać, być często na połowie przeciwnika i nie dać się zaskoczyć jakimś głupim zagraniem za plecy – przyznaje Stępiński.

– Jestem zadowolony z tego, jak chłopcy konsekwentnie realizowali zadania i to, że niedosyt po meczu z Włochami starali się pokazać. Wywalczyli remis. Szkoda, że nie zwycięstwo, ale trzeba sobie powiedzieć, że Anglia to klasowy przeciwnik – dodaje.

Przełamanie Polaków. Pierwsze zwycięstwo w tej edycji!

Czytaj też

Przełamanie Polaków. Pierwsze zwycięstwo w tej edycji!

Strzelił gola Włochom, ale się nie cieszy. "To rozczarowanie"

Czytaj też

Marcel Krajewski strzelił gola na 2:0 (fot. 400mm.pl)

Strzelił gola Włochom, ale się nie cieszy. "To rozczarowanie"

Kadra U20 chce się pokazać... Michałowi Probierzowi

Według selekcjonera najważniejsza jest jednak praca zespołowa kadry. Podkreśla, że w trakcie zgrupowania dał szansę wszystkim zawodnikom i nie obawiał się o liczne roszady. – Cieszę się, że chłopcy zbudowali zespół. Pracowaliśmy nad tym i zrobiliśmy wszelkie możliwe zmiany – przyznaje Stępiński.

Jakie są kolejne cele selekcjonera kadry U20? Nie tylko dobre wyniki i zbudowanie silnego kolektywu. Chciałby również, żeby na jego zawodników zwrócili uwagę także szkoleniowcy "starszych" reprezentacji czyli Adam Majewski (U21) oraz Michał Probierz.

– W marcu gramy z Rumunią i Czechami czyli drużynami, przeciwko którym będziemy mogli zagrać inaczej. Naszego stylu jednak nie zmienimy. Nie może jednak to przesłonić najważniejszego celu tej kadry – chcemy pokazać trenerom – Majewskiemu i Probierzowi, że są tu chłopcy, którzy mogą pójść śladami Mateusza Kowalczyka czy Kacpra Urbańskiego. A kibice, którzy tu przyszli, mogą być dumni z tej reprezentacji – kwituje Stępiński.

Reprezentacja Polski U20 zajmuje piąte miejsce w Elite League, gromadząc cztery punkty w pięciu meczach. Liderem jest kadra Anglii (czternaście punktów), z którą biało-czerwoni zremisowali.

Strzelił gola Włochom, ale się nie cieszy. "To rozczarowanie"