Przejdź do pełnej wersji artykułu

Kamil Stoch wystartuje w PŚ z nowym sztabem. Thurnbichler: "życzę wszystkiego najlepszego"

/ Zaskakująca decyzja Stocha. Trener: "życzę wszystkiego najlepszego" (fot. Getty) Zaskakująca decyzja Stocha. Trener: "życzę wszystkiego najlepszego" (fot. Getty)

Kamil Stoch ma za sobą dwa sezony w kadrze Thomasa Thurnbichlera. Niestety, w żadnym nie dofrunął do podium zawodów Pucharu Świata. Do tego cykl 2023/24 był w wykonaniu 37-latka znacznie gorszy niż poprzedni. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli uznał, że potrzebuje zmian. W rozpoczynającym się sezonie PŚ będzie współpracował z nowym sztabem. "Życzę mu wszystkiego najlepszego" – powiedział TVPSPORT.PL szef kadry polskich skoczków.

👉 Ego to nic, kadra się liczy. Spytaliśmy Thurnbichlera: a odejście Stocha? [WYWIAD]

Czytaj też:

Michal Doleżal i Kamil Stoch od wiosny znów trenują razem (fot. PAP)

Jest jedna kadra: kadra Polski. Tak Stoch będzie funkcjonował w drużynie Thurnbichlera

Kamil Stoch stworzył własny zespół. Jak będzie funkcjonował w kadrze?

Sezon 2023/2024 był dla Kamila Stocha jednym z najgorszych w karierze. Trzykrotny mistrz olimpijski uplasował się dopiero na 26. miejscu w klasyfikacji generalnej. Legenda polskiego sportu była cieniem samego siebie. Skoczek z Zębu miał problemy na każdym obiekcie i nie był w stanie wrócić do zadowalającej formy. Co ciekawe, po kilku miesiącach żona naszego mistrza zdradziła, że 37-latek chciał zakończyć karierę.

Nasz mistrz zaczyna swój kolejny sezon Pucharu Świata. W poprzednim słyszał wiele opinii, że powinien dać już sobie spokój ze skakaniem. Wpływ na zmianę decyzji miały m.in. spotkanie z byłym trenerem oraz pożegnanie Petera Prevca w Planicy. I tak trzykrotny mistrz olimpijski będzie współpracował z Michalem Doleżalem (trener), Łukaszem Kruczkiem (II trener), Łukaszem Gębalą (fizjoterapeuta) i Kacprem Skrobotem (serwisman).

– Dlaczego miałbym być zły? Wiele razy widziałem, a pewnie jeszcze będę widział, że sportowiec potrzebuje większej uwagi na nim samym. Liczy się dobro kadry, a nie ego trenera. Kamilowi Stochowi życzę wszystkiego najlepszegomówi TVPSPORT.PL Thomas Thurnbichler, szef kadry polskich skoczków. To z jego pomocy wiosną zrezygnował mistrz olimpijski. Ale ich drogi lada dzień znów się zejdą. Bo takie ustalili zasady.

Trener Stocha, czyli Michal Dolezal, będzie pełnoprawnym członkiem kadry, gdy Kamil będzie startował. Sądzę, że będziemy też mogli w jakimś zakresie liczyć na niego w kwestii pomocy innym zawodnikom. Ustaliliśmy, że ja jako główny trener kadry będę podejmował kluczowe decyzje. Po pierwszym periodzie startowym [czyli po PŚ w Engelbergu – przyp. red.] wspólnie z Michalem usiądziemy i zrobimy pierwszą analizę: czy tak chcieliśmy, aby to wyglądało. Liczymy, że żadna ze stron nie będzie miał zastrzeżeń. Jeśli się pojawią, to porozmawiamy o korektach – dodał.

  • Thomas Thurnbichler w piątek w Lillehammer rozpocznie trzeci sezon w roli trenera kadry polskich skoczków narciarskich
  • Poprzednia zima była dla Polaków głównie pasmem niepowodzeń. Austriak w TVPSPORT.PL rozlicza się z zapaści i tłumaczy, co i jak usprawniono w szkoleniu
  • Inaczej zaczynasz myśleć o przyszłości, bezpieczeństwie bliskich, konsekwencjach decyzji. Narodziny dziecka to coś niezwykłego – przyznaje ojciec małego Matteo
  • Cel na zimę? Medal mistrzostw świata – mówi Thomas. To oraz żeby wszyscy do końca szli w jednym kierunku
  • Pełną rozmowę Michała Chmielewskiego z szefem kadry przeczytacie na TVPSPORT.PL

Czytaj też:

Kamil Stoch z żoną Ewą (fot. Getty).

Ewa Bilan-Stoch: do końca sezonu dla nas było pewne, że to ostatnia zima Kamila

Kto w nowym sztabie Kamila Stocha?

Michal Doleżal to dobry znajomy Stocha. W 2016 roku trafił do sztabu Stefana Horngachera, a po trzech latach został następcą Austriaka w roli pierwszego szkoleniowca biało-czerwonych. Już po tej zmianie zawodnik z Zębu sięgnął po trzeciego w karierze Złotego Orła za Turniej Czterech Skoczni. Popularny "Dodo" został zwolniony po zimie 2021/22, wówczas starci zawodnicy stanęli w jego obronie.

Stoch przez wiele lat współpracował także z Łukaszem Kruczkiem. Najdorodniejszymi owocami ich współpracy było podwójne mistrzostwo olimpijskie w Soczi, Kryształowa Kula 2013/14 oraz mistrzostwo świata w Val di Fiemme. Pod trenerską batutą Kruczka zawodnik z Zębu wygrał 15 konkursów Pucharu Świata.

Drogi Kruczka i Stocha rozeszły się wiosną 2016 roku, gdy ten pierwszy przestał piastować funkcję trenera polskiej kadry. Trener z Beskidów pracował później jako główny szkoleniowiec Włochów oraz kadry biało-czerwonych skoczkiń. W środowisku jest niezwykle ceniony za wielką wiedzę o sprzęcie i przepisach. Jego doświadczenie mają być cenne dla "Teamu Stoch".

Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także