{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Reprezentacja Polski w skokach narciarskich siódma w konkursie mieszanym w Lillehammer. 19-latka zawstydziła większość skoczków!

Za polskimi skoczkiniami i skoczkami przyzwoity początek sezonu. Reprezentacja Polski zajęła siódme miejsca w konkursie mikstów w Lillehammer, będąc blisko wyrównania historycznego rezultatu z mistrzostw świata w Seefeld. Triumfowały Niemcy, przed Norwegią i Austrią. Konkurencję zawstydziła 19-letnia Nika Prevc, która skoczyła dalej niż większość mężczyzn w zawodach.
Czytaj też:

Thomas Thurnbichler komentuje pierwsze skoki Polaków. I przyznaje: obserwacja zaczyna się teraz
👉 Skoczkowie wściekli na FIS. "To nie jest łyżwiarstwo"
Reprezentacja Polski przystąpiła do pierwszego konkursu w Pucharze Świata w składzie: Nicole Konderla, Paweł Wąsek, Anna Twardosz i Aleksander Zniszczoł. Konderla skoczyła 88,5 i 97 metrów, Wąsek 130 m i 132,5 m, Twardosz – 102,5 m i 96,5 m, a Zniszczoł – 115 m i 117 m. Polacy uzyskali łączną notę 780,3 pkt.
Polacy tym samym zbliżyli się do swojego najlepszego występu w historii. Najwyższą lokatę zajęli na mistrzostwach świata w Seefeld w 2019 roku, gdzie zajęli szóste miejsce. Z szóstą Finlandią przegrali o 9,2 pkt.
Przez cały konkurs liczyły się tylko cztery reprezentacje. Ostatecznie wygrali Niemcy (Selina Freitag, Andreas Wellinger, Katharina Schmid i Pius Paschke), którzy wywalczyli 1097,4 pkt. Druga była Norwegia (1075,1 pkt.), a trzecia Austria (1065,9 pkt.).
Czwarte miejsce zajęła Słowenia, choć fenomenalnie spisała się Nika Prevc (138 i 139,5 m), skacząc lepiej od większości męskich skoczków. Piąta była Japonia, szósta Finlandia, a ósma Francja.
To tylko początek zmagań w Lillehammer. W sobotę (23.11) i w niedzielę (24.11) o 16:00 rozegrane zostaną dwa konkursy indywidualne.