24 lis 2024 | Piłka nożna / Hiszpania

Protesty w meczu Barcelony. – Iago Aspas powinien z hukiem opuścić boisko – twierdzi ekspert TVPSPORT.PL

Iago Aspas protestował, za co otrzymał żółtą kartkę. A może powinien otrzymać czerwoną? (fot. Getty Images)

Skandaliczne było zachowanie Iago Aspasa w meczu z Barceloną. Piłkarz Celty Vigo został ukarany tylko żółtą kartką, choć za sekwencję niesportowych gestów powinien zobaczyć jeszcze drugą żółtą kartkę i od razu czerwoną. Grająca w pełnym składzie Celta zremisowała z grającą w dziesiątkę Barceloną 2:2.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Barcelona wściekła po meczu. Gol "Lewego" nie wystarczył [WIDEO]

Lewandowski doceniony mimo wpadki. "Może pobić rekord"

Czytaj też

Robert Lewandowski strzelił gola w meczu z Celtą (fot. Getty Images)

Lewandowski doceniony mimo wpadki. "Może pobić rekord"

Kontrowersyjna sytuacja w polu karnym Barcelony

Iago Aspas miał prawo do niezadowolenia z powodu decyzji sędziego Cesara Soto Grado w 28. minucie, gdy przy wyniku 0:1 nie podyktował rzutu karnego dla Celty. Aspas biegł wtedy za piłką i na pograniczu pola karnego ciałem zaatakował go Gerard Martin. Zawodnik Barcelony najpierw wystawił rękę, aby utrudnić piłkarzowi Celty skręt za piłką, prawdopodobnie pchnął go lub przynajmniej ręką przyblokował, a następnie, gdy piłkarz Celty zaczął tracić równowagę i się przewracać (być może dodając coś od siebie), wpadł na niego niejako „dobijając” go.

Aspas najwyraźniej spodziewał się podyktowania rzutu karnego, nie doczekał się go, ale tym razem trzymał nerwy na wodzy i zachowywał się w granicach normy. Nie to, co w ostatniej minucie pierwszej połowy...

Iago Aspas przesadził z oceną faulu Gerarda Martina

Wtedy ponownie sfaulował go Gerard Martin. To było przewinienie na pograniczu żółtej kartki: dosyć dynamiczne podstawienie nogi i trącenie. Kwalifikowało się do pokazania żółtej kartki, ale równie dobrze po takim faulu sędzia może jedynie udzielić reprymendy. Druga żółta kartka za taki faul „z pogranicza” i w efekcie czerwona wzbudzałaby większe kontrowersje niż brak kartki.

Kiedy Aspas zorientował się, że Soto Grado nie pokazał Gerardowi Martinowi drugiej żółtej kartki i w efekcie czerwonej, wpadł w szał – zdecydowanie tak to można określić. Zaczął protestować, krytykować decyzje sędziego i podburzać publiczność do reakcji antysędziowskich. Łapał się za głowę, kucał, krzyczał, machał rękami... To była cała sekwencja gestów, zachowań i najwyraźniej również komentarzy, którymi Aspas zasłużył na przynajmniej dwie-trzy żółte kartki, czyli z pewnością w sumie na czerwoną.

Zachowanie Iago Aspasa było nieakceptowalne

Piłkarz Celty miał dużo szczęścia, bo Soto Grado prawdopodobnie nie widział, co Aspas dokładnie zrobił. Po chwili, prawdopodobnie po sygnale od sędziego technicznego lub może sędziego asystenta, arbiter pokazał zawodnikowi Celty żółtą kartką. Po takim zachowaniu piłkarza i takiej decyzji arbitra każdy szef sędziów, który dba nie tylko o podwładnych, ale również o wizerunek ligi, widowiska i piłki nożnej w danym kraju, powinien niezwłocznie przekazać swoim sędziom:

– Nie chcę więcej widzieć, żeby tak zachowujący się zawodnik kontynuował grę zamiast iść do szatni pod zimny prysznic. Takie zachowania szkodzą wizerunkowi ligi, są złym wzorem, mogą oburzać kibiców i sponsorów, więc dla tak postępujących piłkarzy nie ma miejsca na boisku. Tolerowanie takich zachowań może bardzo utrudnić pracę innym sędziom. Jeśli ktoś z was o tym zapomni, dostanie tydzień lub dwa na studiowanie „Przepisów gry” i przemyślenia o roli sędziego we współczesnej piłce nożnej – dokładnie takich reakcji od szefów sędziów oczekują osoby odpowiedzialne za wizerunek czołowych lig zawodowych.

Aspas po chwili poszedł do szatni, ale po przerwie znowu wyszedł na boisko, grał w drugiej połowie i przyczynił się do tego, że z 0:2 Celta wyrównała na 2:2. Obie bramki goście stracili grając już w osłabieniu, ponieważ w 82. minucie drugą żółtą kartką i w rezultacie czerwoną ukarany został Marc Casado. To wykluczenie było słuszne.

Lewandowski doceniony mimo wpadki. "Może pobić rekord"