27 lis 2024 | Piłka nożna / Liga Konferencji

Adrian Siemieniec przed meczem z NK Celje: sytuacja, w której się znajdujemy, nie zmusza nas do kalkulacji

Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii Białystok (fot. Getty).

Mistrzowie Polski w czwartek będą chcieli przedłużyć imponującą europejską serię. Jagiellonia Białystok wygrała trzy dotychczasowe spotkania w Lidze Konferencji i ma apetyt na kolejny triumf – Oczekiwania wobec nas rosną i też to czujemy. Musimy myśleć o każdym kolejnym spotkaniu. Ostatni mecz pokazał, że nie ma oczywistych zwycięstw – powiedział trener Adrian Siemieniec przed spotkaniem z NK Celje.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Kibice Jagiellonii żegnają prezesa. Przygotowali specjalną księgę

"Marzenia sięgają dalej od fazy ligowej". Legia ma plan na europejskie puchary

Czytaj też

Goncalo Feio poprowadzi w czwartek Legię Warszawa w meczu Ligi Konferencji z Omonią Nikozja (fot: Getty)

"Marzenia sięgają dalej od fazy ligowej". Legia ma plan na europejskie puchary

Jagiellonia Białystok chce czwartego zwycięstwa w Lidze Konferencji

Korespondencja z Celje

2:1 z Kopenhagą, 2:0 z Petrocub i 3:0 z Molde – tak prezentuje się bilans mistrza Polski w fazie ligowej Ligi Konferencji. Zespół trenera Adriana Siemieńca we wszystkich rozgrywkach jest niepokonany od... 14 września. Wtedy Jagiellonia została rozbita w Poznaniu przez Lecha. Od tamtej pory nie przegrała żadnego z 13 spotkań.

Teraz rewelacja rozgrywek zmierzy się na wyjeździe z pucharowym debiutantem – NK Celje. Słoweńcy dwukrotnie sięgali po mistrzostwo kraju, jednak tak jak Jagiellonia, pierwszy raz występują w fazie zasadniczej europejskich pucharów.

– Jeżeli przyjrzymy się rywalowi, warto byłoby się skupić na fazie, kiedy Celje posiada piłkę. Ich struktura atakowania różni się od naszej. Rywal prowadzi grę krótki podaniami, przyspiesza intensywność. Zarówno Jagiellonia, jak i Celje mają tożsamość. Statystyki bramkowe są podobne. Ze strony gospodarzy spodziewam się dużej agresji, dużej intensywności, próby przejęcia kontroli, zdominowana nas przez działania pressingowe. To wynika też z mentalności trenera. Rywal jest w dobrym momencie, po dwóch zwycięstwach ligowych i bolesnej porażce w Sewilli. Na tym meczu Celje może zbudować dobrą mentalność. Czuć, że przeciwnik będzie mocno zmotywowany i nastawiony. My musimy być konsekwentni, mamy swoje argumenty – odpowiedział na nasze pytanie trener Adrian Siemieniec.

Mistrzowie Polski osiągają świetne wyniki, jednak w czwartkowym meczu szanse najlepszych drużyn poprzedniego sezonu, jeżeli chodzi o krajowe rozgrywki wydają się być równe.

– Bycie w takiej serii buduje pewność siebie u piłkarzy. Stwarza też pewne niebezpieczeństwa, jeżeli chodzi o utrzymanie koncentracji. Nasza postawa na boisku też podnosi poprzeczkę. Oczekiwania wobec nas rosną i też to czujemy. Musimy myśleć o każdym kolejnym spotkaniu. Ostatni mecz pokazał, że nie ma oczywistych zwycięstw. Musimy mocno napracować się na każdą wygraną. Taki sam scenariusz przewiduję jutro. Jesteśmy dobrze nastawieni, chcielibyśmy pokazać dobrą i ofensywną piłkę – przyznał Siemieniec.

Sytuacja Jagiellonii w tabeli Ligi Konferencji jest bardzo dobra. Szkoleniowiec niepokonanej w Europie drużyny przyznał, że w czwartek nie dojdzie do żadnych kalkulacji.

– Sytuacja, w której się znajdujemy, nie zmusza nas do kalkulacji. Nigdy nie patrzymy na piłkę nożną i kolejny mecz w ten sposób. Plan na mecz to coś innego niż kunktatorstwo. Będą fazy, kiedy przeciwnik dojdzie do głosu i będziemy musieli trochę pobronić. Takie spotkania się zdarzają. Jesteśmy jednak zespołem, który chce być konsekwentny i niektóre rzeczy są wręcz zaprogramowane w głowach piłkarzy – wspomniał.

Siemieniec wrócił jeszcze do ostatniego ligowego meczu ze Śląskiem Wrocław. W nim mistrz stracił punkty z wicemistrzem.

– Byłem rozczarowany wynikiem meczu ze Śląskiem. Teraz zastanawiam się, czy bardziej wynikiem czy naszą postawą. Ona nie była w tym dniu odpowiednio dobra. Nie chciałbym też, żebyśmy dali się zwariować. Mocno roztrząsamy wynik tego spotkania, ale przypominam, że to był 13. mecz bez porażki. Patrzymy na to przez szerszy kontekst. Nie chciałbym niczego usprawiedliwiać, ale piłkarze mają prawo zagrać słabiej – podsumował.

Czwartkowy mecz NK Celje – Jagiellonia Białystok rozpocznie się o 18:45. Relacja tekstowa będzie dostępna na TVPSPORT.PL.

"Marzenia sięgają dalej od fazy ligowej". Legia ma plan na europejskie puchary