| Piłka nożna / Betclic 1 Liga
Radosław Majewski 15 grudnia będzie obchodził 38. urodziny, tymczasem w meczu 18. kolejki Betclic 1 ligi z Polonią Warszawa zagrał jak za najlepszych lat! Były reprezentant Polski miał ogromny wkład w triumf 2:1 i przerwanie serii meczów bez zwycięstwa. Znicz traci do strefy barażów o PKO BP Ekstraklasę tylko punkt.
Piłkarze Polonii w ostatni weekend po dobrej grze wygrali z Ruchem Chorzów 1:0 i był to już piąty mecz z rzędu bez porażki w lidze. Pruszkowianie byli w zupełnie odmiennych nastrojach, bo nie wygrali żadnego z ostatnich pięciu spotkań. Piątkowe stracie było rewanżem, bo w połowie lipca w 1. kolejce przy Konwiktorskiej górą był Znicz, który wygrał 1:0.
Rywalizację lepiej rozpoczęła Polonia, która objęła prowadzenie w 21. minucie po tym, jak rzut karny na bramkę zamienił Łukasz Zjawiński. Jedenastkę sprokurował Kaito Imai, który zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym po mocnym strzale Ilkaya Durmusa. Jednak Czarne Koszule nie nacieszyły się zbyt długo prowadzeniem, bo w 25. minucie było już 1:1. Imai dobrze rozprowadził akcję, zagrał do Radosława Majewskiego, który bez przyjęcia podał do Dominika Sokoła. 25-latek oddał mocny strzał i pokonał Mateusza Kuchtę. Bramkarz Polonii chwilę później ponownie wyciągał piłkę z siatki, ale na jego szczęście trafienie Wiktora Nowaka nie zostało uznane. Dogrywający mu Krystian Tabara był wcześniej na spalonym.
Polonia zmarnowała doskonałą okazję na prowadzenie w 31. minucie, gdy Dani Vega urwał się obrońcom Znicza, podał do Durmusa, a ten w doskonałej sytuacji strzelił nad bramką. Niewykorzystane sytuacje... no właśnie. Tuż przed przerwą ponownie błysnął Radosław Majewski, który sprytnie się obrócił pod polem karnym, dośrodkował lewą nogą, a Paweł Moskwik skutecznie wykończył akcję. To już dziewiąta asysta Majewskiego w tym sezonie w lidze. Niewiele brakowało, a Polonia by wyrównała, jednak strzał Vegi z ostrego kąta dobrze obronił Piotr Misztal.
W drugiej połowie również nie brakowało emocji. W 52. minucie niezłą okazję miał Tabara, który trafił w słupek, z kolei kilkanaście minut później aluminium obił Xabi Auzmendi. Czarne Koszule przeprowadzały momentami huraganowe ataki i raz po raz niepokoiły obronę gospodarzy (świetne sytuacje Zjawińskiego i Auzmendiego), ale wynik już się nie zmienił i to Znicz cieszył się ze zwycięstwa 2:1.
Tym samym Znicz zamienił się z Polonią miejscami w tabeli i to drużyna z Pruszkowa jest na 10. pozycji. Do szóstej lokaty, dającej grę w barażach o PKO BP Ekstraklasę traci tylko punkt, choć warto pamiętać, że to dopiero początek 18. kolejki.