Hubert Hurkacz zdecydował, że jego nowymi trenerami będą Ivan Lendl i Nicolas Massu. Szczególnie imponującą lista osiągnięć może się poszczycić Lendl, twórca sukcesów Andy'ego Murray'a. – Żaden z polskich tenisistów nie miał jeszcze trenera o takim nazwisku i takiej przeszłości – stwierdził w rozmowie z TVP SPORT Mirosław Żukowski, dziennikarz i ekspert tenisowy.
– Ivan Lendl jako zawodnik odmienił trening tenisistów. Był pierwszym, który mówił "Praca, praca, praca". Paradoksalnie po zakończeniu kariery z tenisisty-rzemieślnika przemienił się w trenera-wizjonera. Bardzo chciałem, żeby Hubert Hurkacz trafił na kogoś, kto ma wizję gry. Lendl, to człowiek, który odmienił Andy'ego Murraya, jego tenis i jego podejście – mówił Żukowski w rozmowie z Jakubem Lipcem.
Lendl ma na koncie osiem wygranych turniejów wielkoszlemowych, jednak ani razu nie triumfował w Wimbledonie, choć dwukrotnie grał tam w finale. – Tutaj mamy paradoks, ponieważ autor historycznego zdania "Trawa jest dla koni, a nie do gry w tenisa", który grał w finałach Wimbledonu, doprowadził Murray'a do dwóch wygranych w nim – zauważył ekspert. – Jak wiemy, dla Huberta Hurkacza trawa to nawierzchnia najważniejsza, na niej czuje się najlepiej, tu był w jedynym wielkoszlemowym półfinale w karierze i mam nadzieję, że będą się poruszali na tej samej ścieżce co Lendl z Murray'em – dodał.
Jakie powinny być pierwsze kroki nowego trenera we współpracy z polskim tenisistą? – Powinien przede wszystkim wtłoczyć w niego wiarę, że mając tak ogromny potencjał w postaci serwisu, a także przy świetnym poruszaniu się po korcie, mimo jego wzrostu, stać go na o wiele bardziej uniwersalny tenis – stwierdził Żukowski. – Dużo będzie jednak zależało od stanu kolana Hurkacza i tego, jak będzie wyglądał pod względem zdrowotnym.
Dodatkowym autem we współpracy z Hurkaczem będzie fakt, że będą mogli porozumiewać się po polsku. – Ivan Lendl świetnie mówi po polsku, wychował się w Ostrawie. W czasach, kiedy współpracował z Wojciechem Fibakiem, mówili po polsku – zaznaczył ekspert.
Lenld będzie tworzył duet trenerski z Chilijczykiem Nicolasem Massu. – Massu będzie przede wszystkim człowiekiem do pracy. Ivan Lendl to nie jest trener, który będzie się pocił na korcie. On doradzi, zobaczy, ma fantastyczne oko do wychwytywania słabych stron rywali, potrafi znakomicie ustalić taktykę, natomiast Massu będzie musiał te wszystkie projekty wdrażać w ramach treningów na korcie - uważa Żukowski.
Czy z nowymi trenerami Hurkacz ma szansę na rozwój i sięgnięcie po triumfy w Wielkich Szlemach? – Tandem Massu i Lendl, może troszeczkę dziwny, może być zderzeniem dwóch różnych osobowości, podejść do tenisa, szkół tenisowych, ale Hubertowi czegoś takiego trzeba. Potrzeba mu wizji, ponadrzemieślniczego spojrzenia na jego tenis i to może być dobra mieszanka – podsumował ekspert.
Jannik Sinner
3 - 0
Novak Djokovic
Taylor Fritz
1 - 3
Carlos Alcaraz
Flavio Cobolli
1 - 3
Novak Djokovic
Jannik Sinner
3 - 0
Ben Shelton
Cameron Norrie
0 - 3
Carlos Alcaraz
Taylor Fritz
3 - 1
Karen Khachanov
Jannik Sinner
1 - 0
Grigor Dimitrov
Ben Shelton
3 - 1
Lorenzo Sonego
Alex De Minaur
1 - 3
Novak Djokovic
Marin Cilic
1 - 3
Flavio Cobolli
Jannik Sinner
15:00
Carlos Alcaraz