W Legii grało wielu piłkarzy, żaden nie zapracował i nie zasłużył na status większej legendy klubu, w którym wymagania i oczekiwania zawsze były i są największe. Nikt nie rozegrał w niej więcej meczów, nikt nie strzelił dla niej większej liczby goli. Jeszcze tylko Kazimierz Deyna wytrzymuje porównanie z Lucjanem Brychczym. Najwybitniejszy i najbardziej szanowany piłkarz Legii w historii zmarł kilka miesięcy po 90. urodzinach. Pan Lucjan od dawna chorował.