{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Polki w drugiej fazie mistrzostw Europy! Wielki triumf nad Hiszpanią!
Maciej Wojs /
Co za mecz i co za emocje! Polskie piłkarki ręczne po heroicznym boju pokonały w Bazylei reprezentację Hiszpanii 26:23 (14:12) i po raz pierwszy od 10 lat zagrają w drugiej fazie mistrzostw Europy! By awansować, biało-czerwone musiały wygrać z wyżej notowanymi rywalkami – i tego właśnie dokonały!
👉 Czołowy bramkarz igrzysk olimpijskich zagra dla wicemistrza Polski!
- Polskie szczypiornistki po raz pierwszy od 10 lat awansowały do drugiej fazy ME
- To zasługa heroicznej walki i zasłużonego triumfu nad wyżej notowaną Hiszpanią
- W drugiej rundzie zagrają z Węgrami i Szwecją oraz Czarnogórą, Czechami lub Rumunią. Mecze od czwartku 5 grudnia
- Relacje "na żywo" ze wszystkich spotkań biało-czerwonych na Euro 2024 na TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej
Polki wywalczyły ten sukces heroiczną postawą w defensywie. Biało-czerwone zagrały w niej fantastyczne spotkanie, nie odpuszczając walki o żadną z piłek i nieraz grając na granicy faulu. To co prawda przełożyło się na aż 18 minut gry w osłabieniu (w tym raz nawet i trzyosobowej!), ale było warto. Hiszpanki, które tak znakomicie zaprezentowały się przed dwoma dniami w starciu z mistrzyniami świata Francuzkami (przegrały zaledwie 22:24), w poniedziałek były momentami bezradne.
Czytaj też:

Heroiczna postawa Darii Michalak. Tuż przed Euro zmarł jej tata. "Wiem, że był dziś z nami"
Heroiczna walka Polek. Jest awans!
Początek spotkania należał jednak do nich. Po dwóch golach Ony Vegue i trafieniu Anne Erauskin w 5. minucie było 3:1. Polki źle zaczęły mecz w ataku – szybko zanotowały w nim cztery straty i oddały jeden nieskuteczny rzut, ale rywalki nie potrafiły tego wykorzystać, bo... same popełniały niemal identyczne błędy. W 9. minucie Daria Michalak doprowadziła do remisu 3:3 i mecz zaczynał się na nowo.
Z tego festiwalu pomyłek i łatwych strat szybciej zdołały wyjść biało-czerwone. W 11. minucie Magdalena Drażyk dała im pierwsze prowadzenie (5:4), a w 18. minucie po indywidualnej akcji Karoliny Kochaniak-Sali było już 9:5. Świetnym rozwiązaniem okazała się gra 7 na 6 w ataku – Polki atakowały z pustą bramką, co oczywiście wiązało się z dużym ryzykiem, tyle że Hiszpanki – poza trzema udanymi rzutami na początku spotkania – niemal cały czas pudłowały.
Jeszcze przed przerwą Hiszpanki zdołały na moment zmniejszyć straty do jednego gola (10:9), ale Polki odparły ich natarcie i ponownie odskoczyły. Po 30 minutach wygrywały 14:12.
Kluczowy dla losów spotkania był pierwszy kwadrans drugiej połowy. Między 33. a 42. minutą biało-czerwone niemal całkowicie zablokowały dostęp do własnej bramki, a w ataku nie miały problemów z powiększaniem własnego dorobku. Po golach Aleksandry Rosiak, Moniki Kobylińskiej i Kochaniak-Sali w 42. minucie wygrywały już 20:14.
ME 2024 kobiet. Co dalej?
Po trzech meczach fazy wstępnej w Bazylei, Polki przeniosą się na rundę zasadniczą do węgierskiego Debreczyna, gdzie 5, 6, 8 i 10 grudnia zagrają z zespołami z grup A i B. Na ten moment znamy dwa z nich – to Węgry i Szwecja. Pozostałe poznamy we wtorek – będzie to Czarnogóra, Rumunia lub Czechy. Relacje "na żywo" ze wszystkich meczów Polek na TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej!