Przejdź do pełnej wersji artykułu

FC Barcelona przerwała czarną serię i rozbiła RCD Mallorca. Robert Lewandowski cały mecz na ławce rezerwowych [WIDEO]

Wojciech Papuga / 2024-12-03 20:52 Lamine Yamal i Johan Mojica (fot. Getty Images)

Piłkarze FC Barcelona wrócili do wygrywania w imponującym stylu. Podopieczni Hansiego Flicka przerwali serię trzech ligowych meczów bez zwycięstwa i rozbili na wyjeździe RCD Mallorca 5:1. Całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedzieli Wojciech Szczęsny oraz Robert Lewandowski.

👉 Lewandowski nadal liderem! Sprawdź klasyfikację Złotego Buta

PRZED MECZEM:

Hansi Flick postanowił zaskoczyć. Tym razem na pozycji numer "dziewięć" od początku wystąpił Ferran Torres, a dla Roberta Lewandowskiego znalazło się miejsce jedynie na ławce rezerwowych – między innymi obok Wojciecha Szczęsnego. Jak się później okazało, niemiecki szkoleniowiec ostatecznie nie skorzystał z usług kapitana reprezentacji Polski, ale wicemistrzowie Hiszpanii i tak bez większych problemów rozprawili się z zespołem dowodzonym przez Jagoba Arrasatę.

JAK PADŁY GOLE:

12' (0:1) Barcelona wyszła na prowadzenie. Koszmarny błąd popełniła defensywa gospodarzy. Ferran Torres dopadł do bezpańskiej piłki i z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do siatki. Dla Hiszpana było to drugie ligowe trafienie w bieżącej kampanii.

43' (1:1) Mallorca odpowiedziała tuż przed przerwą. Pablo Maffeo otrzymał świetne, prostopadłe podanie ze środka pola. Uniknął spalonego i wyłożył futbolówkę jak na tacy Vedatowi Muriqiemu, a Kosowianin dopełnił jedynie formalności uderzeniem pustej bramki.

56' (1:2) Blaugrana zadała drugi cios. Faulowany w polu karnym przez Johana Mojicę był Lamine Yamal i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnym, mocnym strzałem przy prawym słupku wykorzystał Raphinha.

74' (1:3) Dublet Raphinhi. Reprezentant Brazylii wykorzystał świetne zagranie Lamine Yamala z prawego skrzydła, po czym z bliskiej odległości zewnętrzną częścią stopy wpakował piłkę do siatki.

79' (1:4) Po meczu! W roli głównej wystąpił rezerwowy w tym starciu – Frenkie de Jong. Środkowy pomocnik dopadł do futbolówki na dziesiątym metrze, a następnie spokojnym uderzeniem nie dał szans Leo Romanowi.

84' (1:5) Nokaut. Bezradnych gospodarzy dobił Pau Victor. 23-letni napastnik musiał tylko dostawić nogę po podaniu Frenkiego de Jonga i z najbliższej odległości ustalił wynik spotkania.

PODSUMOWANIE:

Barcelona przerwała serię trzech ligowych potyczek bez zwycięstwa. Komplet "oczek" pozwolił Katalończykom odskoczyć Realowi Madryt na cztery punkty. Królewscy rozegrali jednak dwa mecze mniej, a część strat mogą odrobić już w najbliższą środę (4 grudnia), gdy zmierzą się na wyjeździe z czwartym w stawce Athletikiem Bilbao.

"Lewa to, Lewa tamto". Włosi doceniają Lewandowskiego [WYWIAD]