Przejdź do pełnej wersji artykułu

"Musimy być najlepszą wersją siebie". ŁKS gotowy na Legię

Piłkarze ŁKS-u Łódź zagrają z Legią (fot. PAP) Piłkarze ŁKS-u Łódź zagrają z Legią (fot. PAP)

Piłkarze ŁKS-u podejmą w czwartek Legię Warszawa w meczu, którego stawką będzie awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. "Żeby rywalizować z Legią musimy być najlepszą wersją siebie. Chcemy się mocno postawić Legii i awansować" – przyznał trener łodzian Jakub Dziółka. Transmisja w TVP Sport w czwartek od 17:35.

Festiwal szydery we Wrocławiu. Tak źle nie było od dawna

Czytaj też:

Na głównym planie: Mateusz Żukowski i Tomas Huk (fot. 400mm.pl/Ernest Kołodziej)

Puchar Polski. Piast Gliwice wyeliminował Śląsk Wrocław i awansował do ćwierćfinału

W obecnych rozgrywkach PP do tej pory los oszczędzał zespół z Łodzi. W pierwszej rundzie trafił on bowiem na występujący na piątym poziomie rozgrywkowym w kraju Grom Nowy Staw (2:0), a następnie na trzecioligowy MKS Kluczbork (1:0).

W meczu o ćwierćfinał spadkowicza z ekstraklasy czeka jednak dużo trudniejsze zadanie, bo w czwartek do Łodzi przyjedzie Legia. Drużyna z Warszawy 20-krotnie zdobywała Puchar Polski, a wobec sensacyjnego odpadnięcia w obecnej edycji lidera ekstraklasy Lecha Poznań i wicelidera Rakowa Częstochowa - wyrasta na głównego, obok Jagiellonii – faworyta pucharowych zmagań.

W klubie z Łodzi nikt nie ma wątpliwości, że w czwartkowym meczu gospodarze będą musieli wznieść się na wyżyny swoich możliwości. – Żeby rywalizować z Legią musimy być najlepszą wersją siebie. Jesteśmy tego świadomi i tak się do tej konfrontacji przygotowujemy. To jest tylko jeden mecz, który zdecyduje o awansie. Sami mieliśmy rywali z niższych lig i wcale nie było nam łatwo. Chcemy się mocno postawić Legii i przejść do następnej rundy – przyznał szkoleniowiec ŁKS.

W ŁKS po spadku z ekstraklasy zaszło wiele zmian kadrowych. Po 18 meczach w 1. lidze łodzianie zajmują ósme miejsce w tabeli, ale obecnie są w kryzysie. W lidze nie wygrali od czterech spotkań, a w ostatnim uleli na wyjeździe Wiśle Kraków 1:2.

– Mamy swoje problemy, również kadrowe. Ale tego nie zmienię i mogę mieć wpływ tylko na tych, którzy są dostępni w kadrze. To końcówka rundy, jesteśmy w trudnym okresie, ale chcemy wycisnąć "maxa" w meczach z Legią i Arką, z którą zagramy w ostatnim w tym roku spotkaniu ligowym. Kibice nas mocno wspierali w Łodzi i na wyjazdach. Bardzo zależy nam na tym, żeby na koniec roku dać im dużo radości – dodał Dziółka.

Mecz w Łodzi rozpocznie się w czwartek o godz. 18. Transmisja w TVP Sport od 17:35.

Źródło: PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także