| Piłka nożna / STS Puchar Polski

Do przerwy pachniało jeszcze niespodzianką, ale w drugiej połowie Legia Warszawa szybko zabiła nadzieje ŁKS-u. W ostatnim meczu 1/8 finału Pucharu Polski stołeczny klub wygrał 3:0 i awansował do najlepszej "ósemki" rozgrywek. Bohaterem został Marc Gual, który skompletował dublet, a także miał kluczowy wpływ przy drugim golu.

Przed meczem w Łodzi znanych było już siedmiu z ośmiu ćwierćfinalistów Pucharu Polski. Ostatniego uczestnika tej fazy rozgrywek miało wyłonić hitowe starcie ŁKS-u z Legią Warszawa. Na mecz piłkarze ze stolicy wyszli w specjalnych koszulkach upamiętniających pamięć zmarłej legendy klubu – Lucjana Brychczego.
Lepiej w spotkanie weszli gospodarze. Już w trzeciej minucie bardzo dobrą okazję na gola miał Łukasz Wiech. Dośrodkowanie z lewej strony boiska wprost na jego głowę posłał Piotr Głowacki, ale na strzał obrońcy ŁKS-u świetnie zareagował Gabriel Kobylak.
Przez pierwszą fazę gry więcej wynikało z ataków łodzian. Legia od czasu do czasu starała się odpowiedzieć, choćby strzałem Marca Guala, który obronił Aleksander Bobek. Konkretów jednak niewiele.
Sporo było za to mini-zagrożeń. A to uderzył Antoni Młynarczyk, a to Paweł Wszołek, a to Pirulo. Za każdym razem efekt ten sam, czyli właściwie jego brak.
Na gole przyszło czekać do drugiej połowy. W 49. minucie Ruben Vinagre posłał bardzo dobre, długie zagranie do Wszołka, który, choć w piłkę nie trafił, to utrudnił interwencję Bobkowi. Przy dobitce był Gual i z bliskiej odległości uderzył w okienko bramki.
2:0 dla stołecznego klubu było osiem minut później. Zaczęło się od straty Mateusza Kupczaka około 30 metrów przed bramką. Piłka szybko została przetransportowana w pole karne do Guala, który, próbując dośrodkować, nabił Kamila Dankowskiego, co zaskoczyło bramkarza ŁKS-u.
A zabawa Guala trwała w najlepsze. W 62. minucie Hiszpan miał już dublet. Otrzymał przeszywające podanie od Wojciecha Urbańskiego, oddał strzał między nogami Leventa Gulena i złapał na wykroku Bobka. Sprawa awansu została zatem właściwie zamknięta.
W dalszej części spotkania, z racji na wynik, działo się już niewiele. Legia spokojnie dowiozła trzybramkowe prowadzenie do końca i tym samym zapewniła sobie awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. W grze, oprócz stołecznego klubu, pozostały jeszcze: Jagiellonia Białystok, Pogoń Szczecin, Korona Kielce, Ruch Chorzów, Polonia Warszawa, Piast Gliwice i Puszcza Niepołomice.
Losowanie par najlepszej "ósemki" rozgrywek zaplanowano na piątek 6 grudnia na godz. 14:20. Transmisja w TVP Sport.













3 - 0
Flota Świnoujście 








