Choć Paweł Wąsek w Wiśle dwukrotnie zajął jedenaste miejsce, Adam Małysz nie jest w pełni zadowolony z tego, co zaprezentowali tam polscy skoczkowie. – Z jednej strony bardzo się cieszę, że Paweł i Olek stali się takimi naturalnymi liderami tej drużyny, ale jednocześnie martwi mnie dyspozycja starszych zawodników – powiedział dla Sport.pl. Zapowiedział też, kiedy Thomas Thurnbichler zostanie rozliczony z wyników Polaków.