| Skoki

Jakub Wolny – pobudka, w którą już przestawano wierzyć. Zrozumiał, gdy pękł przed kamerami

Jakub Wolny wraca do elity w Pucharze Świata (fot. PAP)
Jakub Wolny wraca do elity w Pucharze Świata (fot. PAP)

Jakub Wolny to były mistrz świata juniorów, przez lata z łatką talentu, który zastąpi mistrzów. Talentu, który przepadł na prawie trzy sezony. Aż do teraz. Od Pucharu Świata w Wiśle 29-latek pnie się w stronę elity. – Tak to jest w skokach: nie idzie, nie idzie, aż w końcu oddasz jeden skok, po którym kliknie – mówił Klemens Murańka. Zdaje się, że właśnie obserwujemy tę sytuację u Wolnego. – To paradoks, ale jemu najbardziej pomógł trener David Jiroutek – uważa Sławomir Hankus, z którym Wolny od lat jest bardzo blisko.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Ta cieszynka będzie legendarna! O to chodziło w tańcu Thurnbichlera

Zeszły rok miał tak beznadziejny, że najpierw publicznie skrytykował trenera Davida Jiroutka i został zawieszony, a później nie dostał się do żadnej stałej kadry. Zaczął przygotowania w grupie bazowej – najniższej w strukturze szkolenia PZN. Z Krzysztofem Miętusem i konsultacjami ze Sławomirem Hankusem rozkręcił się na tyle, że od połowy lata został już na stałe włączony do ekipy, którą trenowali Thomas Thurnbichler i Maciej Maciusiak. Przejeździł całe lato w Grand Prix. Ale kiedy zanosiło się, że zacznie zimę od razu w Pucharze Świata, to jesienne zgrupowania i mistrzostwa Polski nakazały szkoleniowcom poddać to pod wątpliwość. Jakub Wolny w Lillehammer nie był wcale, a gdy na Rukę zastąpił w składzie Macieja Kota, to zaliczył koszmarny weekend.

Na szczęście potem przyszła Wisła. I ta Wisła – czego dowiódł teraz weekend PŚ w Titisee-Neustadt – odmieniła w Wolnym wszystko.

Ten postęp jest jak jego ksywa: Szybki.

Odrodzenie polskiego skoczka! Czekał na to ponad trzy lata

Czytaj też

(fot. PAP)

Odrodzenie polskiego skoczka! Czekał na to ponad trzy lata

Jakub Wolny ósmy w Titisee-Neustadt. Jego kolega z klubu podobno przewidział

To jest sportowy rozwój typu instant. Więc może przypomnijmy: tydzień temu na Malince Wolny pierwszy raz od prawie trzech lat wywalczył punkty PŚ. A już na tej skoczni nie udawało mu się to jeszcze dłużej, bo od sześciu. Kiedy wyszarpał to w sobotę, to dzień później 29-latek był o jeszcze poziom wyżej. Więc kiedy po wszystkim Thurnbichler wyszedł do mediów i wskazywał pewniaków do wyjazdu do Niemiec, to nazwisko Wolnego znalazło się wyżej niż Kamila Stocha czy Piotra Żyły.

To dla mnie na dziś jest oczywiste – krótko skwitował Austriak. – My takiego Kuby potrzebujemy na kolejne kilka lat.

Skocznia Hochfirstschanze, a raczej skoki Jakuba na niej, tylko potwierdziły wybory sztabu. Już w piątek był o włos od tego, żeby załapać się do dwójki na rywalizację duetów. Trener postawił na Aleksandra Zniszczoła, bo widział, że dotąd miał wyższy maksymalny potencjał. W sobotę Kuba zrobił jednak punkty i utwierdził się w przekonaniu, że złapał odpowiedni rytm. Apogeum tego zjawiska – a raczej pieczątką, bo apogeum może jeszcze nadejść – okazały się niedzielne zawody. W nich Wolny był najlepszym z Polaków, a jednocześnie autorem najlepszego dotąd polskiego wyniku w sezonie 2024/25. Podobno Bartłomiej Kłusek, czyli trener w klubie Klimczok Bystra (tym samym, którego członkiem jest Wolny), przewidział TOP10 kolegi. Bo Hochfirstschanze jest lotna, a Jakub loty lubi. Historia zatoczyła koło, bo to tu, ponad trzy lata temu, ostatni raz był tak wysoko w PŚ.

A ja przyznam się, że bym wcześniej nie powiedział, że wystrzeli aż tak. No i masz. To dowód, że może faktycznie trzeba mierzyć wysoko. Żeby nie bać się sięgać w sporcie wysoko – opowiada teraz Hankus. I do interesujących spostrzeżeń trenera, który w SMS-ie Szczyrk wychowywał Wolnego jako juniora, jeszcze wrócimy. O Kubie wie dużo. Obaj są zresztą z jednej wsi, z Wilkowic.

Wolny był w niedzielę ósmy w kwalifikacjach i ósmy po 1. serii. W finale uzyskał szóstą notę. W jego skokach nie było żadnego przypadku, bo nawet jeżeli tego dnia na skoczni karty rozdawał wiatr, to trzy skoki są już wystarczającą próbą na dowód, że tu nie w warunkach należy upatrywać jego postępów. Bo warunki też trzeba umieć wykorzystać.

Lubię tę skocznię. Jest przyjemna, ma fajne tory. Ale to też moje skoki i rosnąca pewność siebie sprawiły, że mogłem dzisiaj faktycznie się tym ucieszyć – przyznał bohater naszej kadry w rozmowie z Eurosportem.

Odrodzenie polskiego skoczka! Czekał na to ponad trzy lata

Czytaj też

(fot. PAP)

Odrodzenie polskiego skoczka! Czekał na to ponad trzy lata

Żyła świętował po skoku! Z Ruki przywiezie nagrodę

Czytaj też

Piotr Żyła (fot. PAP/Grzegorz Momot)

Żyła świętował po skoku! Z Ruki przywiezie nagrodę

Wolny ma tę agresję. Skacze tak, jak skacze Pius Paschke. Bo trzeba

Hankus nie ma wątpliwości, że Wolnego odblokowały punkty z Wisły. Bo po nich, a następnie powtórzeniu tego, do czego ostatnio przestał mieć dostęp, przyszedł tak wymagany w skokach luz.

Taki właśnie jest ten sport: że nie idzie, nie idzie, aż w końcu raz coś wyjdzie, potwierdzisz to potem w kolejnej próbie i już coś zaklika w głowie – opowiadał niedawno w podkaście Betclic Klemens Murańka.

Tak. Kubie w Wiśle ewidentnie coś kliknęło – śmieje się Hankus. Oczywiście rozmowę z trenerem zaczęliśmy od prośby o logiczne wyjaśnienie tego progresu. – Tu nie ma logicznych wyjaśnień. Taka to jest dyscyplina. Poszedł pozytywny impuls, przebił mur, który go mentalnie blokował. I już.

Jednak różnice w skokach Wolnego z dziś a jeszcze sprzed kilkunastu miesięcy są zauważalne. Przede wszystkim – analizuje szkoleniowiec – zawodnik lata dziś znakomicie nakręcony nad nartami. W slangu mówi się, że wyciągnięty i naprężony. A wcześniej był regularnie zastawiony, przez co wytracał prędkość i spadał blisko.

Już na wiosnę, gdy pracowaliśmy i potem z Krzyśkiem Miętusem, zauważyliśmy, że to brało się z pozycji najazdowej. To, że jeździł wycofany, na piętach, to był jego główny problem. I to nadal jest teraz problem m.in. Kamila Stocha. Z tego nie dało się dobrze odbić, a dziś jest potrzebne sporo agresji, zwłaszcza odkąd teraz zmienił się jeszcze krój kombinezonów. Trzeba skakać szybciej przez kolano, iść do przodu. Mówimy, że to jest tzw. skakanie na zero. Im mniej stracisz czasu za progiem, żeby ułożyć pozycję do lotu, tym bardziej szanujesz tak potrzebną prędkość. I Kuba to teraz wspaniale załapał. Tak nie potrafi skakać każdy. Ale tak obecnie skacze np. Pius Paschke – analizuje Hankus.

Żyła świętował po skoku! Z Ruki przywiezie nagrodę

Czytaj też

Piotr Żyła (fot. PAP/Grzegorz Momot)

Żyła świętował po skoku! Z Ruki przywiezie nagrodę

Podsumowanie Titisee-Neustadt. Zobacz magazyn "3. Seria"

Czytaj też

Oglądaj magazyn 3. Seria! (fot. TVP)

Podsumowanie Titisee-Neustadt. Zobacz magazyn "3. Seria"

Wściekł się na trenera, został zawieszony. I to mu najbardziej potem pomogło

Tylko że techniczne aspekty to jedno. Drugą kwestią jest to, że Wolny w ogóle zabrał się do ciężkiej pracy nad dość drastycznym jednak przemodelowaniem swojego stylu. A to już – wskazuje szkoleniowiec – wynika z głowy, a nie potencjału czy talentu.

Jestem zdania, że on oczyścił się z tego, co złe, gdy w Wiśle publicznie skrytykował trenera Jiroutka – zaskakuje Hankus. – Oczywiście, to dla kadry nie było dobre, a on sam potem miał problemy w PZN. Jednak w tamtej chwili, gdy mu się ulało, zrozumiał, że najwięcej w jego skokach zależy nie od tego, kto go prowadzi, lecz od niego samego. Że sztaby mogą się zmieniać, ale najważniejsze i tak będzie to, jak on podchodzi do spraw. Jak się sam przygotowuje. Kuba przejął inicjatywę, wziął na siebie odpowiedzialność za swoją – jak by nie patrzeć – pracę. Wykonał od ostatniej zimy wielką pracę mentalną, wzmocnił się od tej strony. Zrozumiał, czego chce i że naklejki na kask z logami sponsorów nie wezmą się znikąd. Że pracuje na własny przede wszystkim rachunek. On zawsze był pracowity, zawsze chciał dużo. Teraz jednak jest dodatkowo dojrzały i ukształtowany. A to spora różnica na korzyść w zawodowym sporcie – komentuje.


Podsumowanie Titisee-Neustadt. Zobacz magazyn "3. Seria"

Czytaj też

Oglądaj magazyn 3. Seria! (fot. TVP)

Podsumowanie Titisee-Neustadt. Zobacz magazyn "3. Seria"

Dominacja na skoczni olimpijskiej! Trzecie zwycięstwo w sezonie

Czytaj też

Katharina Schmid (fot. Getty)

Dominacja na skoczni olimpijskiej! Trzecie zwycięstwo w sezonie

Marzenia są do dogonienia. Te igrzyska nie powinny mu już czmychnąć spod nosa

Kiedy Wolny w 2014 roku zostawał mistrzem świata juniorów, to sukcesu akurat tego zawodnika nie spodziewali się prawdopodobnie nawet ówcześni trenerzy kadry. I wtedy w Predazzo, i wcześniej – na etapie rozwoju w cyklu Lotos Cup i zawodach FIS, zawodnik Klimczoka skakał raczej w cieniu bardziej medialnych talentów: Zniszczoła, Murańki czy Krzysztofa Bieguna – już wtedy zwycięzcy konkursu Pucharu Świata. Wolny skoczył jednak tak, że siłą rzeczy skierował na siebie reflektory. Początki występów w PŚ miał raczej skromne. Musiał operować kolano, a potem się rehabilitować. Na to, żeby wbić się do składu, czekał dopiero do olimpijskiej zimy 2017/18. W tej pierwszy raz przejeździł cały cykl i choć do ekipy na Pjongczang się nie załapał, to solidna kampania stała się trampoliną do następnego jakościowego skoku – w sezon 2018/19. W nim zdobył 328 punktów, zajął 22. miejsce w rankingu końcowym, a drogę do tego pokonał, m.in. zajmując miejsca 6. i 4. na mamutach w Oberstdorfie i Vikersund.

Podium? Spokojnie, przyjdzie na to czas. Faktycznie, dobrze czuję się w lataniu. Z celów, to najpierw w Planicy zamierzam poprawić życiówkę Adama Małysza – mówił najmłodszy wówczas kadrowicz w rozmowie ze skijumping.pl.

Trzeba na niego chuchać i dmuchać. To jest nasza perełka i nadzieja na przyszłość – komplementował z kolei sam Małysz, wtedy dyrektor ds. skoków w PZN.

Rekord Małysza udało się poprawić. Rekordu jakości występów w PŚ – już nie. 23-latek, który marzył o podium, po tamtej zimie we wszystkich kolejnych zdobył mniej punktów niż suma z najlepszego dla siebie sezonu. Ledwie dwa razy w ogóle kończył zawody w TOP10 (aż do niedzieli w Titisee-Neustadt). Choć utrzymywał miejsce na liście kadrowiczów PZN, to głównie z przeznaczeniem do Pucharu Kontynentalnego. Czyli de facto w niebycie, mimo że starał się go opuścić kilkoma miejscami na podium.

I to teraz się zmienia. Oczywiście, cytując trenera Hankusa, to są skoki. Tu wszystko może się pozmieniać. Jednak obecnie bardziej niż kiedykolwiek można wierzyć, że Wolny wkrótce dokończy projekt, o którym mówił w wywiadzie w 2018 roku: podium. Zresztą, za rok do finalizacji może być jeszcze jeden. Z pewnością zrobi wszystko, żeby igrzyska w Cortinie nie uciekły mu tak, jak uciekł nie tyle Pjongczang, co już na pewno Pekin.

Dominacja na skoczni olimpijskiej! Trzecie zwycięstwo w sezonie

Czytaj też

Katharina Schmid (fot. Getty)

Dominacja na skoczni olimpijskiej! Trzecie zwycięstwo w sezonie

Zobacz też
Skoczkowie zarobią więcej! FIS ogłosił świetne wieści
Piotr Żyła (fot. Getty)

Skoczkowie zarobią więcej! FIS ogłosił świetne wieści

| Skoki 
Trener skoczków o zasadach w kadrze: wymagam szczerości
Maciej Maciusiak (fot. PAP/Grzegorz Momot)

Trener skoczków o zasadach w kadrze: wymagam szczerości

| Skoki 
Mistrzostwa Polski w skokach jeszcze w... lipcu
Dawid Kubacki (fot. PAP/Grzegorz Momot)
tylko u nas

Mistrzostwa Polski w skokach jeszcze w... lipcu

| Skoki 
Pięciokrotny zwycięzca zawodów PŚ trenuje z Polakami
(fot. TVP)

Pięciokrotny zwycięzca zawodów PŚ trenuje z Polakami

| Skoki 
Szczyrk szczęśliwy dla Wąska. Zostawił resztę kadry w pokonanym polu
Paweł Wąsek triumfował w Memoriale Olimpijczyków (fot. PAP)

Szczyrk szczęśliwy dla Wąska. Zostawił resztę kadry w pokonanym polu

| Skoki 
Norwegowie podjęli ostateczną decyzję. Nowy trener skoczków
Rune Velta (fot. Getty)

Norwegowie podjęli ostateczną decyzję. Nowy trener skoczków

| Skoki 
Pokazali unikatowe plastrony. Wraca jedyny taki konkurs skoków
Skoki amatorów w Ruczynowie wracają 5 lipca (fot. Dziewczyna z Kamerą)
polecamy

Pokazali unikatowe plastrony. Wraca jedyny taki konkurs skoków

| Skoki 
Co z przyszłością Piotra Żyły? Padły ważne słowa!
Piotr Żyła i Dawid Kubacki (fot. Getty).

Co z przyszłością Piotra Żyły? Padły ważne słowa!

| Skoki 
Zmiana w kalendarzu Pucharu Świata w skokach
Piotr Żyła (fot. Getty Images)

Zmiana w kalendarzu Pucharu Świata w skokach

| Skoki 
Wielkie wzmocnienie Finów. Znany skoczek dołączył do sztabu
Anze Semenić (fot. Getty)

Wielkie wzmocnienie Finów. Znany skoczek dołączył do sztabu

| Skoki 
Polecane
Najnowsze
Sportowy wieczór (15.06.2025) Robert Kubica wygrał Le Mans
trwa
Sportowy wieczór (15.06.2025) Robert Kubica wygrał Le Mans
| Sportowy wieczór 
Sportowy wieczór (15.06.2025)
Kiedy kolejny wyścig Formuły 1? Sprawdź terminarz sezonu 2025
Terminarz wyścigów F1 na 2025 rok. Kiedy wyścigi Formuły 1? Sprawdź kalendarz
Kiedy kolejny wyścig Formuły 1? Sprawdź terminarz sezonu 2025
| Motorowe / Formuła 1 
Euro U21 z Polakami w TVP. Sprawdź wyniki, tabele i plan transmisji
Euro 2025. Kiedy i gdzie mistrzostwa Europy U21? Transmisje meczów Polaków w TVP [TERMINARZ]
Euro U21 z Polakami w TVP. Sprawdź wyniki, tabele i plan transmisji
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Kubica wygrał Le Mans. "Karma do niego wróciła" [WIDEO]
Robert Kubica (fot. Getty)
Kubica wygrał Le Mans. "Karma do niego wróciła" [WIDEO]
| Motorowe 
Holandia – Dania. ME mężczyzn U-21, Preszów [SKRÓT]
(fot. Getty)
Holandia – Dania. ME mężczyzn U-21, Preszów [SKRÓT]
| Piłka nożna 
PSG rozbiło rywala w hicie klubowego mundialu! [WIDEO]
Fabian Ruiz (fot. Getty)
PSG rozbiło rywala w hicie klubowego mundialu! [WIDEO]
| Piłka nożna 
Czechy – Niemcy. ME mężczyzn U-21, Dunajska Streda [SKRÓT]
(fot. Getty)
Czechy – Niemcy. ME mężczyzn U-21, Dunajska Streda [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Do góry