| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Za nami połowa sezonu w PKO BP Ekstraklasie. To dobry moment, aby wskazać tych, którzy przeprowadzili najciekawsze ruchy na krajowym podwórku. Kto okazał się królem letniego polowania? Zapraszamy na nasze zestawienie.
Lech szuka wzmocnień. Na celowniku gwiazda rywala
179 – tylu piłkarzy dołączyło do PKO BP Ekstraklasy w letnim okienku transferowym. Na wzmocnienia kadry osiemnaście zespołów wydało 9,5 milionów euro. Najwięcej na transfery, bo po prawie trzy miliony euro przeznaczyły Legia Warszawa i Raków Częstochowa. Trzech zawodników tych drużyn znalazło się na naszej liście najlepszych transferów letniego okienka. Okazało się też, że nie tylko za pomocą gotówki można pozyskać wartościowego gracza. Cennym sposobem dla wielu klubów okazało się wypożyczenie do końca sezonu lub z opcją pierwokupu.
Zanim jednak przejdziemy do wyboru najlepszych transferów, nie zapomnieliśmy o kilku wyróżnieniach. Niezłe okienko zaliczył Radomiak, który pozyskał dwóch ciekawych graczy. Wypożyczony z Legii Maciej Kikolski jest o wiele pewniejszy w bramce niż Gabriel Kobylak, który w Radomiu występował rok temu. Na boku obrony błyszczy zaś Iworyjczyk Zie Outtara, który zdobył trzy bramki, a do tego zaliczył asystę. Wciąż nieoszlifowanym diamentem jest Christopher Simon z Motoru Lublin. 24-letni Senegalczyk ma niezłe parametry fizyczne, a przy zmianie pozycji z defensywnego pomocnika na dziesiątkę, pokazał, że drzemie w nim ofensywny potencjał.
Inny z beniaminków, GKS Katowice również zaliczył bardzo dobre okienko – Adam Zrelak, Bartosz Nowak, czy Mateusz Kowalczyk okazali się wartościowymi wzmocnieniami zespołu, który po 19 latach wrócił do elity. Cennym wzmocnieniem dla Puszczy Niepołomice okazał się Dawid Abramowicz. Doświadczony obrońca był przydatny w kilku rolach, ale najlepiej prezentował się w ulubionych fragmentach Żubrów, czyli w rzutach z autu.
Narodowość: Polska
Pozycja: skrzydłowy
Poprzedni klub: Zagłębie Lubin
Kwota transferu: 850 tys. euro (wg Transfermarkt)
Jeden z najdroższych transferów letniego okienka w PKO BP Ekstraklasie. Miał bardzo spokojne wejście do Legii. Nie do końca potrafił odnaleźć się w ustawieniu z trójką obrońców, ale gdy Goncalo Feio postanowił zmienić formację na czwórkę z tyłu, Chodyna szybko rozwinął skrzydła. Gra niemal od deski do deski na prawym skrzydle. We wszystkich rozgrywkach zdobył trzy bramki i zaliczył cztery asysty. Wiosną powalczy o to, aby nie tyle trafić do notesu selekcjonera polskiej kadry, Michała Probierza, ale znaleźć się na liście powołanych na marcowe mecze.
Narodowość: Norwegia
Pozycja: napastnik
Poprzedni klub: Oud-Heverlee Leuven
Kwota transferu: wypożyczenie
Jak to ujął portal 90minut.pl, "Brunes wieczorową porą". To właśnie późnymi wieczorami Norweg najczęściej zaznaczał swoją obecność na murawie. Być może nie jest to jeden z najlepszych napastników w lidze, nie ma wybitnych liczb, ale strzelał niezwykle ważne gole. Z Lechią zdobył bramkę na wagę zwycięstwa w końcówce spotkania, wyprowadził swój zespół na prowadzenie z Zagłębiem Lubin, a do tego w doliczonym czasie gry strzelił zwycięskiego gola z karnego ze Stalą i uzyskał zwycięskie trafienie z Widzewem. W ważnych momentach można było na nim polegać. Wielki Erling Haaland mógł być dumny z postawy kuzyna.
Narodowość: Szwecja
Pozycja: skrzydłowy
Poprzedni klub: Feyenoord
Rodzaj transferu: wypożyczenie do końca sezonu z opcją wykupu
Jedyny piłkarz z tej listy, który zaliczył hat-tricka w tym sezonie Ekstraklasy. W Lechu miał zastąpić Kristoffera Velde i na razie z tej roli wywiązuje się nieźle. Trochę jak Norweg jest piłkarzem momentów, ale w ważnych chwilach potrafi zabłysnąć swoimi nietuzinkowymi umiejętnościami, za które niegdyś Feyenoord zapłacił trzy miliony euro.
Narodowość: Grecja
Pozycja: napastnik
Poprzedni klub: AEK Ateny B
Rodzaj transferu: wypożyczenie do końca sezonu z opcją pierwokupu
Puszcza szukała wysokiego napastnika, który byłby skuteczny w pojedynkach powietrznych, wywalczaniu stałych fragmentów gry, ale przede wszystkim w odnajdywaniu się w polu karnym przeciwnika. Wydaje się, że znalazła takiego człowieka w postaci 22-letniego Greka. Niepołomiczanie zdobyli w tym sezonie tylko 17 goli, z czego sześć i jedna asysta jest autorstwa Kosidisa. Pod względem warunków fizycznych trochę przypomina nam Vladislavsa Gutkovskisa, który może nie był wybitnym napastnikiem w skali polskiej ligi, ale potrafił wpisać się na listę strzelców.
Narodowość: Macedonia Północna
Pozycja: ofensywny pomocnik
Poprzedni klub: Burnley
Rodzaj transferu: wypożyczenie do końca sezonu
Jeden z najbardziej błyskotliwych pomocników w Ekstraklasie. Gdyby był jeszcze lepszy pod względem finalizacji akcji, to byłby poza zasięgiem polskich klubów. I tak brawa dla dyrektora Jagi Łukasza Masłowskiego, że zdążył go wyrwać na zasadzie wypożyczenia z Burnley. To piłkarz drogi w utrzymaniu, ale mistrzowie Polski płacą tylko 10% jego pensji. Macedończyk we wszystkich rozgrywkach zaliczył trzy gole i trzy asysty. Najważniejsze trafienie zanotował w meczu z FC Kopenhagą, które dało Jagiellonii premierowe zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Konferencji.
Narodowość: Czechy
Pozycja: środkowy pomocnik
Poprzedni klub: Dynamo Czeskie Budziejowice
Rodzaj transferu: wolny transfer
Jeden z najbardziej niedocenianych transferów w Ekstraklasie. Czech stał się z miejsca jedną z najlepszych "ósemek" w lidze. Celnie podaje, świetnie odbiera piłki i znakomicie uzupełnia się w duecie w środku pola z Damianem Rasakiem. Końcówka rundy, która należała do Górnika, była również pikiem ekstraklasowej formy u Hellebranda. Jedyne czego mu brakuje, to liczb (jeden gol w 17 meczach), ale wydaje się, że w układance zabrzańskiego zespołu, nie są to najważniejsze kwestie.
Narodowość: Hiszpania
Pozycja: defensywny pomocnik
Poprzedni klub: Andorra FC
Rodzaj transferu: bez odstępnego
Liga Mistrzów, mistrzostwo Hiszpanii, dwa Puchary Króla, superpuchar i klubowe Mistrzostwo Świata z Barceloną. Transfer wychowanka La Masii do beniaminka Ekstraklasy był jednym z największych zaskoczeń letniego okienka w Polsce. Piłkarz, który dzielił szatnię z takimi tuzami, jak Leo Messi, Neymar, Andres Iniesta, czy Sergi Busquets, nie okazał się kimś, kto odcina kupony od dawnej popularności. Owszem, w ostatnim czasie miał problemy z kontuzjami, nie potrafił przebić się w drugoligowej hiszpańskiej Andorra FC, ale pierwsze pół roku w Polsce ma obiecujące. Jest mózgiem Motoru Lublin, profesorem środka pola. Robi dokładnie to, czego oczekiwał od niego ówczesny dyrektor sportowy beniaminka, Michał Wlaźlik – świetnie reguluje gra, a do tego potrafi ciekawie i dokładnie zagrać do kolegi z zespołu.
Pozycja: skrzydłowy
Poprzedni klub: Besiktas
Rodzaj transferu: bez odstępnego
To był jeden z letnich transferów, który robił duże wrażenie na papierze. Niecodziennie zdarza się, żeby piłkarz z takiego znanego tureckiego klubu jak Besiktas, bezpośrednio zasilił Ekstraklasę. 23-letni Bośniak stolicy Turcji nie zwojował m.in. z powodu kontuzji (zerwanie więzadeł), ale w Polsce szybciutko zdążył się zaaklimatyzować. Od piątej kolejki w wyjściowej jedenastce Cracovii, w której stał się jedną z kluczowych postaci. Czaruje swoimi umiejętnościami technicznymi, a do tego ma liczby – dwa gole i cztery asysty.
Narodowość: Szwecja
Pozycja: środkowy obrońca
Poprzedni klub: Vasteras SK
Kwota transferu: 350 tys. euro (według Transfermarkt)
Kiedy pojawiła się informacja, że Lech zamierza ściągnąć stopera z najgorszej drużyny ligi szwedzkiej, niemal wszyscy złapali się za głowę. Szwed szybko udowodnił, że nie jest ogórkiem i stał się jednym z czołowych obrońców w lidze. Elegancki w wyprowadzeniu, ściana w defensywie. Podpora Kolejorza, który jest liderem PKO BP Eksraklasy po rundzie jesiennej. Szybko swoimi świetnymi występami zwrócił uwagę selekcjonera reprezentacji Szwecji, Jona Dahla Tomassona, który wystawiał go w wyjściowym składzie. Ma 23 lata, więc Lech z pewnością może jeszcze na nim solidnie zarobić.
Narodowość: Portugalia
Pozycja: lewy obrońca
Poprzedni klub: Sporting CP
Rodzaj transferu: wypożyczenie do końca sezonu z opcją wykupu
Przychodził do Ekstraklasy ze sporym CV, ale tylko z epizodami w wielu znanych klubach. Co niektórzy obawiali się, że to może skończyć niczym Gil Dias. Tymczasem Vinagre przebił oczekiwania wszystkich. Portugalczyk jest o niebo lepszy od swojego rodaka i jest zdecydowanie jednym z najlepszych transferów letniego okienka. Siejący zagrożenie na boku obrony, dokładnie wrzucający piłkę, a do tego jeszcze potrafi zejść do środka i skutecznie rozegrać akcję ze środka pola. W siedemnastu meczach zaliczył pięć asyst i był jedną z wiodących postaci Legii. Co ciekawe, znalazł się nawet na celowniku selekcjonera reprezentacji Portugalii, Roberto Martineza, który rozważał, aby go powołać na listopadowe spotkania. Kwota wykupu piłkarza wynosi 2,5 mln euro, ale Legia mogłaby liczyć na niezłą przebitkę sprzedażową w razie kolejnych boiskowych popisów Portugalczyka.
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.