| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Potwierdziły się medialne doniesienia z ostatnich dni. Śląsk Wrocław oficjalnie poinformował, że nowym trenerem drużyny został Ante Simundza. 53-latek jest uważany za jednego z najlepszych słoweńskich szkoleniowców.
Simundza to były trzykrotny reprezentant Słowenii, który w przeszłości grał na pozycji napastnika. Bardziej niż z boiskowych poczynań znany jest z roli trenera. Trenerskie CV ma bardzo bogate, jak na obecne standardy klubu, który zamyka ligową stawkę w Polsce.
53-latek czterokrotnie zdobywał w swojej karierze mistrzostwo kraju. Z Mariborem (13/14, 14/15) i NS Murą (20/21) triumfował w Słowenii, a z Łudogorcem Razgrad (21/22) w Bułgarii. Na swoim koncie ma jeszcze Puchar Słowenii (z Murą w 19/20), Superpuchar Słowenii (z Mariborem w 2014) i Superpuchar Bułgarii (z Łudogorcem 22/23).
Z każdym z tych klubów meldował się w fazie grupowej europejskich pucharów: z Mariborem w Lidze Mistrzów (2014/15) i Lidze Europy (13/14), z Łudogorcem w Lidze Europy (22/23) i fazie pucharowej Ligi Konferencji (22/23), a z Murą w Lidze Konferencji (21/22).
Szczególnie imponująca jest jego przygoda z Murą. Przejmował ją w 2. lidze w 2017 roku. Szybko zrobił awans do ekstraklasy, a w debiutanckim sezonie zajął trzecie miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej. Później było mistrzostwo, puchar kraju, a także występ w fazie grupowej LKE, gdzie podopieczni Simundzy sprawili sensację, wygrywając w grupie z Tottenhamem, którego trenerem był Antonio Conte, a piłkarzami Harry Kane czy Son Heung-Min.
– Ante Simundza to najlepszy trener w Słowenii. Jego sukcesy mówią same za siebie. W każdym z klubów, w których pracował potrafił zdobyć trofeum. Jesteśmy zaskoczeni jego wyborem, ale on kocha wyzwania. To będzie jedno z największych w jego karierze – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL słoweński dziennikarz Gorazd Nejedly z portalu "Delo Sport".
Do sztabu Simundzy dołączą Damjan Oslaj (trener asystent), Toni Golem (trener asystent), Luka Basić (trener przygotowania motorycznego) oraz Luka Pintarić (trener analityk). 53-latek podpisał kontrakt do końca sezonu. Czeka go arcytrudne wyzwanie utrzymania WKS-u, który na szesnaście kolejek przed końcem jest ostatni w tabeli i ma osiem punktów straty do bezpiecznej strefy.