Przejdź do pełnej wersji artykułu

MŚ w darcie: Krzysztof Ratajski odpada w 1/16 finału

Krzysztof Ratajski (fot. Getty) Krzysztof Ratajski (fot. Getty)

Krzysztof Ratajski odpadł w 1/16 finału mistrzostw świata w darcie. Polak uległ Holendrowi Kevinowi Doetsowi 3:4, mimo że miał bezpośrednie możliwości zakończenia meczu przy stanie 3:2.

Carlsen wycofał się z mistrzostw świata! Wszystko przez... dżinsy

Ratajski, rozstawiony w mistrzostwach z numerem 31, był w teorii faworytem spotkania z Holendrem, jednak trudno było przeoczyć wielkie zwycięstwo Doetsa w drugiej rundzie światowego czempionatu. Pokonał bowiem 3:2 byłego mistrza świata i turniejową "dwójkę", Michaela Smitha, co stawia go automatycznie w roli zawodnika, który w zależności od dyspozycji dnia może pokonać każdego. Ratajski w drugiej rundzie pokonał z kolei 3:1 Filipińczyka Kevina Toylo.

Mimo osiągnięcia rywala, mecz rozpoczął się bardzo jednostronnie na korzyść Polaka. Dość powiedzieć, że w pierwszych dwóch setach Ratajski... nie stracił nawet jednego lega. Wszystko dzięki dobrej skuteczności w kluczowych rzutach i problemach rywala. Ratajski nie grał na swoim najwyższym poziomie (średnia 88.41 w pierwszych dwóch setach), jednak Doets na początku grał po prostu słabo, zaliczając m.in. średnią około 74 punktów w drugim secie.

Na nieszczęście Polaka, Holender obudził się w partii trzeciej i mimo że Ratajski także zaczął zaliczać lepsze podejścia, Doets szybko wyrównał stan rywalizacji, wygrywając do jednego i do zera.

Kolejna przerwa oznaczała... kolejną zmianę. Po powrocie Ratajski zagrał najlepszą partię całego spotkania z podejściami dającymi mu średnio około 106 punktów. Zdarzyło się nawet zakończenie lega podejściem za punktów 126 i rzutem w środek tarczy.

Ten poziom Polak utrzymał... jeszcze dwa legi. Przy stanie 3:2 i 2-0 wszystko zaczęło się psuć. W całym szóstym secie "Polski Orzeł" miał nawet trzy lotki meczowe, jednak nie wykorzystał żadnej z nich, a to bardzo szybko się zemściło. Doets wygrał trzy legi z rzędu i wyrównał stan rywalizacji, a w kolejnej partii oddał zaledwie jednego lega podłamanemu Ratajskiemu i wygrał cały mecz 4:3.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także