| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Początek 2025 roku to najlepszy moment, aby złożyć noworoczne życzenia. Każdej z drużyn w PKO BP Ekstraklasie życzymy wszystkiego najlepszego, choć jednocześnie wiemy, że nie wszystko zostanie zrealizowane.
Śląskowi Wrocław życzymy hełmu rycerskiego. Trójkolorowi po prostu potrzebują cudu. Muszą punktować niczym "Rycerze Wiosny", żeby utrzymać się w Ekstraklasie.
Lechii Gdańsk życzymy mniejszego syfu w papierach i żeby księgowa w końcu wyzdrowiała. Wtedy być może pensje będą przychodzić na czas, piłkarze nie będą składać wezwań do zapłaty, a licencja zostanie odwieszona.
Koronie Kielce życzymy mniejszej polityki w gabinetach i kolejnej udanej batalii o utrzymanie.
Puszczy życzymy premierowego, historycznego spotkania w magicznych Niepołomicach. Czujemy w kościach, że to życzenie wkrótce się spełni.
Zagłębiu życzymy ósmego miejsca w tabeli Ekstraklasy. Taki wynik przy obecnych realiach kadry w Lubinie przyjęliby z pocałowaniem ręki.
Stali Mielec życzymy, żeby oliwki z anchois, deska do serów i mistrzowskie perfumy były nadal towarami Ekstraklasa Premium.
Radomiakowi Radom życzymy nowego trenera. I to takiego, który wytrzyma dłużej w Ekstraklasie niż Dariusz Banasik, Mariusz Lewandowski, Constantin Galca, Maciej Kędziorek czy Bruno Baltazar, czyli przez cały kalendarzowy rok.
Władzom Piasta Gliwice życzymy wygranej w totolotka. Kupa pieniędzy przyda się, aby utrzymać licencję w Ekstraklasie.
GKS-owi Katowice życzymy udanej przeprowadzki na Nową Bukową, która ma być ekstraklasowym domem na wiele lat.
Widzewowi Łódź życzymy rewelacyjnej frekwencji na trybunach, ale przy lepszych wynikach w tabeli.
Pogoni Szczecin życzymy jak najszybszego zakończenia sagi związanej ze zmianą właściciela. Komediodramat z przejęciem klubu przez Alexa Haditaghiego nie może trwać wiecznie.
Motorowi Lublin życzymy kolejnych emocjonujących meczów w PKO BP Ekstraklasie, które dostarczyły kibicom wiele wrażeń. Równie podobnych, jak efektowny pokaz pirotechniczny na koniec rundy.
Górnikowi Zabrze życzymy pogoni za marzeniami (walka o podium), Janowi Urbanowi posady selekcjonera, a Lukasowi Podolskiemu... powstrzymania nerwów na wodzy.
Legii Warszawa życzymy udanego podboju Europy, pomyślnych poszukiwań nowego dyrektora sportowego, a Goncalo Feio... paczki z melisą na uspokojenie.
Rakowowi Częstochowa życzymy idealnego, bramkostrzelnego napastnika, który będzie jednocześnie spełniał wszystkie wymogi Marka Papszuna.
Jagiellonii Białystok równie historycznego roku, jak ten 2024.
Lechowi Poznań iście karnawałowej zabawy na zakończenie sezonu w rytmie "Pedro, Pedro" i "Małolatek", ale na fecie mistrzowskiej, po zdobyciu tytułu mistrza Polski.
Rozgrywki PKO BP Ekstraklasy zostaną wznowione 31 stycznia. Jedno ze spotkań każdej kolejki w TVP Sport, na TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej, Smart TV i HBB TV!