Jan-Krzysztof Duda z dorobkiem 9,5 punktów w 13 rundach po pierwszym dniu z 7. miejsca awansował do ćwierćfinału mistrzostw świata w szachach błyskawicznych w Nowym Jorku. Najlepsza z Polek w turnieju kobiet Aleksandra Malcewska zajęła 12. lokatę - 7,5 z 11 partii.
Rywalizacja o mistrzostwo świata w blitzu odbywa się w nowym, dwufazowym systemie. W pierwszym dniu przeprowadzono tradycyjny turniej systemem szwajcarskim na dystansie 13 rund w grupie open i 11 rund wśród kobiet, z tempem trzy minuty plus dwie sekundy. Najlepszych ośmiu zawodników i zawodniczek awansowało do fazy pucharowej, która odbędzie się we wtorek. W ćwierćfinale, półfinale i finale szachiści zmierzą się w czteropartiowych meczach.
Rywalem Dudy w 1/4 finału będzie drugi po pierwszym dniu z takim samym bilansem Amerykanin Fabiano Caruana.
W czołowej ósemce znaleźli się także: grający pod flagą FIDE Rosjanin Jan Niepomniaszczi, broniący tytułu Norweg Magnus Carlsen, Amerykanin Wesley So, reprezentant Francji Alireza Firouzja, Amerykanin Hans Niemann oraz Rosjanin Wołodar Murzin (FIDE), który przed dwoma dniami wywalczył w Nowym Jorku mistrzostwo w szachach szybkich – wszyscy po 9,5 pkt.
Duda, srebrny medalista MŚ w blitzu z Sankt Petersburga (2018) i Warszawy (2021) wygrał w poniedziałek na Wall Street siedem pojedynków, pięć zremisował i jeden przegrał.
Po serii trzech zwycięstw w czwartej, piątej i szóstej rundzie, m.in. nad Javokhirem Sindarovem z Uzbekistanu, któremu zrewanżował się za porażkę w ostatniej rundzie turnieju w szachach szybkich oraz srebrnym medalistą w tej odmianie Rosjaninem Aleksandrem Griszczukiem (FIDE), arcymistrz z Wieliczki tuż za półmetkiem poniedziałkowej rywalizacji awansował do premiowanej grą w ćwierćfinale czołowej ósemki. Zajmował wówczas piąte miejsce, tuż przed broniącym tytułu Norwegiem Magnusem Carlsenem (obaj po 5 pkt), który doszedł do porozumienia z władzami FIDE w kwestii ubioru i jednak nie wycofał się z turnieju (zagrał w dżinsach, niebieskiej marynarce i granatowej koszuli).
Remisy w kolejnych rundach z Hindusem Arjunem Erigaisim i Amerykaninem Niemannem utrzymały Dudę w strefie dającej prawo gry w ćwierćfinale. Jednak pierwsza tego dnia porażka – w dziewiątej rundzie z reprezentantem Francji Firouzją – zepchnęła go na 21. pozycję (6 pkt). Odrabianie strat rozpoczął od wygranej z Hindusem Chithambaramem Aravinthem, następnie zremisował z Amerykaninem Jefferym Xiongiem i pokonał Borysa Gelfanda z Izraela, w przeszłości uczestnika meczu o mistrzostwo świata.
Przed finiszową, 14. rundą Polak zajmował 10. lokatę, mając 8,5 pkt. Wyprzedzało go ośmiu rywali, którzy zgromadzili po 9 oraz reprezentant USA Levon Aronian, z takim samym jak on dorobkiem. Właśnie z arcymistrzem urodzonym w Armenii przyszło mu się zmierzyć czarnymi na koniec dnia. Szybkie remisy w czterech pojedynkach wyprzedzających ich konkurentów oznaczały, że tylko zwycięstwo dawało nadzieje na awans do ósemki.
I najwyżej klasyfikowany w rankingu szachista znad Wisły zwyciężył, dzięki czemu w dodatkowej punktacji wyprzedził trzech rywali, którzy także uzyskali po 9,5 pkt i podtrzymał swoje szanse na trzeci medal w MŚ w blitzu. W rywalizacji open wystartowało 188 szachistów.
W turnieju kobiet po 11 rozegranych rundach awans do ćwierćfinału wywalczyły: Rameshbabu Vaishali z Indii - 9,5 pkt, Chinka Tingjie Lei - 8,5, a także grające pod flagą FIDE Rosjanki Kateryna Łachnno i Walentina Gunina, Chinka Wenjun Ju, Amerykanka Carissa Yip, Bibisara Assaubayeva z Uzbekistanu oraz kolejna Chinka Jiner Zhu - wszystkie po 8 pkt.
Z pozostałych reprezentantek Polski Klaudia Kulon z 7 pkt została sklasyfikowana na 23. pozycji, Alina Kaszlinska zajęła 36. miejsce - 6,5 pkt, Alicja Śliwicka 43 - 6, Oliwia Kiołbasa 50. - 5,5 oraz Liwia Jarocka 87. - 4 pkt w stawce 108 zawodniczek.