| Skoki

Przejmujący wpis polskiego medalisty MŚ. Andrzej Stękała dokonał coming outu

Andrzej Stękała zdecydował się opublikować 1 stycznia 2025 przejmujący wpis w mediach społecznościowych (fot. Getty / Instagram)
Andrzej Stękała zdecydował się opublikować 1 stycznia 2025 przejmujący wpis w mediach społecznościowych (fot. Getty / Instagram)

Andrzej Stękała, dwukrotny medalista mistrzostw świata w skokach narciarskich w drużynie, opublikował w noc sylwestrową w mediach społecznościowych przejmujący wpis. "Długo zastanawiałem się, czy kiedykolwiek znajdę w sobie siłę, by napisać te słowa. (...) Dziś jednak nie chcę już uciekać. Chcę, żebyście poznali mnie naprawdę. Jestem gejem" – napisał 29-latek.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Kubacki przerywa milczenie. "O logikę trzeba pytać szefa"

Czytaj też

Dawid Kubacki (fot. PAP/EPA

Kubacki przerywa milczenie. "O logikę trzeba pytać szefa"

Andrzej Stękała – kariera

Stękała był odkryciem sezonu 2020/21. To wtedy przebojem wszedł do czołówki Pucharu Świata, najpierw zajmując 7. miejsce w Engelbergu, a następnie z dobrej strony pokazując się w Turnieju Czterech Skoczni – w Oberstdorfie był 7., w Ga-Pa 10., a w Bischofschofen 8. Dobrą passę kontynuował w kolejnych tygodniach – w Titisee-Neustadt i Zakopanem zajmował 5. lokatę, by wreszcie w połowie lutego stanąć na podium zawodów na Wielkiej Krokwi, gdzie był 2.

W międzyczasie pochodzący z Zakopanego skoczek wywalczył miejsce w drużynie, z którą najpierw w grudniu 2020 wywalczył brąz mistrzostw świata w lotach w Planicy, a następnie w marcu 2021 powtórzył ten wynik podczas mistrzostw świata w Oberstdorfie.

Kolejne lata nie były dla niego już tak udane. W sezonie 2021/22 tylko cztery razy przebił się do drugiej serii zawodów Pucharu Świata, a od początku sezonu 2022/23 nie ma go w cyklu. W trwającym sezonie startował w Pucharze Kontynentalnym i FIS Cup, ale bez sukcesów.

Kubacki przerywa milczenie. "O logikę trzeba pytać szefa"

Czytaj też

Dawid Kubacki (fot. PAP/EPA

Kubacki przerywa milczenie. "O logikę trzeba pytać szefa"

Żyła... zaspał na kwalifikacje!

Czytaj też

Piotr Żyła (fot. Getty Images)

Żyła... zaspał na kwalifikacje!

Przejmujący wpis na Instagramie

O jego życiu prywatnym nie było wiadomo zbyt wiele. Aż do 1 stycznia 2025 – to właśnie w noc sylwestrową 29-latek zdecydował się na opublikowanie przejmującego wpisu na Instagramie, w którym dokonał coming outu i wyznał, że w listopadzie 2024 stracił wieloletniego partnera.

"Długo zastanawiałem się, czy kiedykolwiek znajdę w sobie siłę, by napisać te słowa. Przez lata żyłem w cieniu strachu, w ukryciu, obawiając się, że to, kim naprawdę jestem, może mnie zniszczyć. To, co teraz napiszę, jest dla mnie najtrudniejsze w życiu. Przez lata żyłem w ukryciu, z lękiem, że to, kim jestem, może przekreślić wszystko, na co tak ciężko pracowałem. Dziś jednak nie chcę już uciekać. Chcę, żebyście mnie poznali naprawdę. Jestem gejem. Przez lata ukrywałem to przed światem – przed Wami, przed mediami, a czasem nawet przed samym sobą" – pisze.

"W 2016 roku spotkałem osobę, która zmieniła moje życie. Był moją ostoją, wsparciem, moim największym kibicem. Razem dzieliliśmy życie, pasje, radości i trudne chwile. Był dla mnie wszystkim – moim domem, moim sercem. Kochaliśmy się w ciszy, ukrywając naszą miłość przed światem, by chronić to, co dla nas najważniejsze".

Żyła... zaspał na kwalifikacje!

Czytaj też

Piotr Żyła (fot. Getty Images)

Żyła... zaspał na kwalifikacje!

"W listopadzie ubiegłego roku straciłem go. Nie potrafię opisać bólu, który mnie ogarnął. Świat, który budowaliśmy razem, rozpadł się na kawałki. Każdy dzień bez niego jest walką, ale jednocześnie przypomnieniem, jak bezgranicznie kochałem i jak bardzo byłem kochany".

"Dziś, 1 stycznia, rozpoczynam nowy rozdział. Nie chcę już dłużej ukrywać tego, kim jestem. Jestem sobą – człowiekiem, który kochał i wciąż kocha. I wiem, że on chciałby, bym dalej żył w zgodzie ze sobą".

"Proszę Was o zrozumienie i szacunek. Moja historia jest opowieścią o miłości, która zasługuje na światło, nie na cień. Dziękuję tym, którzy byli przy mnie przez te wszystkie lata, zwłaszcza rodzinie, przyjaciołom. To dzięki Wam znajduję odwagę, by się otworzyć".

"Do końca swoich dni będę niósł w sercu jego imię. Życzę Wam wszystkim miłości i odwagi w nadchodzącym roku".

Następne

(fot. TVP)
00:11:34

Żyła: czasem sobie myślę – stary, a głupi. Napalił się! [WIDEO]

fot. TVP
00:05:28

Kubacki: moje skoki w Ga-Pa były inne. To pozytyw [WIDEO]

Żyła: czasem sobie myślę – stary, a głupi. Napalił się! [WIDEO]
(fot. TVP)
Żyła: czasem sobie myślę – stary, a głupi. Napalił się! [WIDEO]

fot. TVP
Kubacki: moje skoki w Ga-Pa były inne. To pozytyw [WIDEO]

Zobacz też
Skoczkowie zarobią więcej! FIS ogłosił świetne wieści
Piotr Żyła (fot. Getty)

Skoczkowie zarobią więcej! FIS ogłosił świetne wieści

| Skoki 
Trener skoczków o zasadach w kadrze: wymagam szczerości
Maciej Maciusiak (fot. PAP/Grzegorz Momot)

Trener skoczków o zasadach w kadrze: wymagam szczerości

| Skoki 
Mistrzostwa Polski w skokach jeszcze w... lipcu
Dawid Kubacki (fot. PAP/Grzegorz Momot)
tylko u nas

Mistrzostwa Polski w skokach jeszcze w... lipcu

| Skoki 
Pięciokrotny zwycięzca zawodów PŚ trenuje z Polakami
(fot. TVP)

Pięciokrotny zwycięzca zawodów PŚ trenuje z Polakami

| Skoki 
Szczyrk szczęśliwy dla Wąska. Zostawił resztę kadry w pokonanym polu
Paweł Wąsek triumfował w Memoriale Olimpijczyków (fot. PAP)

Szczyrk szczęśliwy dla Wąska. Zostawił resztę kadry w pokonanym polu

| Skoki 
Norwegowie podjęli ostateczną decyzję. Nowy trener skoczków
Rune Velta (fot. Getty)

Norwegowie podjęli ostateczną decyzję. Nowy trener skoczków

| Skoki 
Pokazali unikatowe plastrony. Wraca jedyny taki konkurs skoków
Skoki amatorów w Ruczynowie wracają 5 lipca (fot. Dziewczyna z Kamerą)
polecamy

Pokazali unikatowe plastrony. Wraca jedyny taki konkurs skoków

| Skoki 
Co z przyszłością Piotra Żyły? Padły ważne słowa!
Piotr Żyła i Dawid Kubacki (fot. Getty).

Co z przyszłością Piotra Żyły? Padły ważne słowa!

| Skoki 
Zmiana w kalendarzu Pucharu Świata w skokach
Piotr Żyła (fot. Getty Images)

Zmiana w kalendarzu Pucharu Świata w skokach

| Skoki 
Wielkie wzmocnienie Finów. Znany skoczek dołączył do sztabu
Anze Semenić (fot. Getty)

Wielkie wzmocnienie Finów. Znany skoczek dołączył do sztabu

| Skoki 
Polecane
Najnowsze
Powrót po dekadzie do Polski. "Najlepszy dzień w moim życiu"
tylko u nas
Powrót po dekadzie do Polski. "Najlepszy dzień w moim życiu"
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Roger Guerreiro (fot. PAP)
Asystent Probierza przemówił na temat rozstania z kadrą
Michał Probierz i Sebastian Mila (fot. Getty Images)
tylko u nas
Asystent Probierza przemówił na temat rozstania z kadrą
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
Trener Świątek przyznaje: dokręciliśmy śrubkę
Maciej Ryszczuk o przygotowaniach Igi Świątek (fot. Getty)
tylko u nas
Trener Świątek przyznaje: dokręciliśmy śrubkę
fot. Facebook
Sara Kalisz
Kto sięgnie po mistrzostwo? O wszystkim zadecyduje jeden mecz
Radość Legii Warszawa po szóstym finałowym meczu (fot. PAP).
nowe
Kto sięgnie po mistrzostwo? O wszystkim zadecyduje jeden mecz
| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Poznaliśmy ostatniego beniaminka La Liga!
Tak wyglądało świętowanie na stadionie Realu Oviedo (fot. Getty).
nowe
Poznaliśmy ostatniego beniaminka La Liga!
| Piłka nożna / Hiszpania 
Powalczą o historyczny tytuł. Prezes apeluje do... sędziów
Drużyna z Lublina nie była zadowolona z pracy sędziów (fot. PAP).
nowe
Powalczą o historyczny tytuł. Prezes apeluje do... sędziów
| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Jaka napaść, taki wyrok. Włosi mają nowe prawo, polskie czeka na podpis...
We Włoszech w obronie sędziów niższych lig, którzy na przemoc narażeni są najbardziej i najczęściej, stanęli równiez sędziowie międzynarodowi i zawodowi. Na znak solidarności prowadzili mecze ze znakiem namalowanym na twarzy. Polskim sędziom niższych lig zabrakło takiego czy podobnego wsparcia ze strony bardziej znany kolegów. Na zdjęciu: arbiter Rosario Abisso.(zdjęcie: Getty Images)
polecamy
Jaka napaść, taki wyrok. Włosi mają nowe prawo, polskie czeka na podpis...
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Do góry