Reprezentacja Polski drugi rok z rzędu zagra w finale United Cup. W półfinałowej rywalizacji okazała się lepsza od Kazachstanu. Do zwycięstwa swój zespół poprowadziła Iga Świątek, która pokonała jedną z odwiecznych rywalek, Jelenę Rybakinę 7:6 (7-5), 6:4.
Mecz Świątek z Rybakiną był prawdziwą wisienką na torcie w rywalizacji polsko-kazachskiej. Obie tenisistki przystąpiły do spotkania po trzech singlowych zwycięstwach w United Cup. Za Polką przemawiało niedawne zwycięstwo nad Rybakiną w World Tennis League, ale to Kazaszka częściej wygrywała ze Świątek (cztery zwycięstwa i dwie porażki).
O podgrzanie atmosfery zadbał Hubert Hurkacz. Polski tenisista bez większych problemów pokonał Aleksandra Szewczenkę – wygrana 6:3, 6:2 zajęła mu mniej niż godzinę. To oznaczało, że zwycięstwo Świątek dawało Polsce awans do finału United Cup po raz drugi z rzędu.
O ile Hurkacz przez całe spotkanie utrzymywał solidny poziom, tak Świątek szybko popadła w spiralę niewymuszonych błędów. Kazaszka wykorzystała to, szybko przełamując Polkę i wychodząc na prowadzenie 5:3.
Świątek wróciła do gry w ostatnim momencie, wyszarpując przełamanie powrotne przy czwartym break poincie. Gem numer 12 trwał aż kilkanaście minut i był prawdziwą wojną nerwów. Górą była Rybakina, pomimo dwóch piłek setowych dla Świątek.
Tie-break również nie szczędził emocji. Długo żadna z tenisistek nie potrafiła zdobyć punktu przy własnym serwisie. Ostatecznie wygrała zawodniczka, która zakończyła tę serię. A była to Iga! Polka wygrała 7:5, mimo iż w pewnym momencie przegrywała 2:3.
Początek drugiej partii też zwiastował, że będzie to niezwykle wyrównana batalia. Rybakina miała problem przy własnym serwisie, ale ostatecznie potrafiła wybrnąć z kłopotów i skutecznie broniła breakpointów.
Przełomowy okazał się gem nr 7. Polka w końcu przełamała Rybakinę i to w jakim stylu. Nie dała jej żadnych szans przy jej serwisie, wygrywając do zera.
Kazaszka nie poddawała się i doprowadziła do stanu 4:5. Decydujący okazał się gem nr 10, który był kwintesencją światowego tenisa na najwyższym poziomie. Po fantastycznej wymianie Świątek zakończyła spotkanie. Wygrała 6:4 i w konsekwencji doprowadziła do zwycięstwa Polski w całym meczu. Kropką nad "i" było zwycięstwo polskiego miksta, które zapewniło ostatecznie wygraną biało-czerwonych w półfinale z Kazachstanem 3:0.
Reprezentacja Polski drugi rok z rzędu zagra w finale United Cup. W poprzedniej edycji lepsi okazali się Niemcy.
W finale, który odbędzie się 5 stycznia, Polska zmierzy się ze zwycięzcą półfinału USA – Czechy. Początek meczu o godz. 7:30 czasu polskiego. Relacja na żywo na TVPSPORT.PL.