Reprezentacja Polski pokonała w półfinale United Cup Kazachstan i awansowała do finału rozgrywek. O awansie zadecydowało zwycięstwo Igi Świątek z Jeleną Rybakiną. Polka wygrała w znakomitym stylu, zwieńczając spotkanie kosmiczną wymianą.
Świątek po awansie: nie jest łatwo się pozbierać, kiedy zasypiasz o 5:00
Reprezentacja Polski awansowała do finału turnieju United Cup, rozgrywanego na australijskiej ziemi. W rywalizacji z Kazachstanem Hubert Hurkacz najpierw w godzinę odprawił Aleksandra Szewczenkę, a Iga Świątek pokonała jedną ze swoich najgroźniejszych rywalek w cyklu WTA, Jelenę Rybakinę.
Polka, która miała gorszy bilans bezpośrednich spotkań, nie miała najlepszego początku spotkania z Kazaszką. W pierwszym secie przegrywała już 3:5, ale ostatecznie wybrnęła z kłopotów. Finalnie zwyciężyła 7:6 (7-5), 6:4 i pomogła biało-czerwonym w drugim z rzędu awansie do finału United Cup.
O zwycięstwie zadecydowała kosmiczna wymiana na sam koniec dziesiątego gema. Choć w pewnym momencie wydawało się, że Rybakina doprowadzi do wyrównania, Świątek jakimś cudem wybroniła piłkę. Ostatecznie zmusiła rywalkę do kapitulacji. Rybakina trafiła w siatkę, puentując niezwykle zacięte spotkanie. Sama wymiana trwała 35 sekund.
Reprezentacja Polski zagra 5 stycznia w finale z lepszym z pary USA/Czechy.