Paweł Wąsek z najlepszym wynikiem w karierze w Pucharze Świata! Polak zajął piąte miejsce w Innsbrucku, trzykrotnie lądując w niedzielę za punktem HS (128). Spektakularny konkurs 73. Turnieju Czterech Skoczni wygrał Stefan Kraft i został liderem cyklu.
Bergisel to trzeci przystanek Turnieju Czterech Skoczni. Obiekt znany z kapryśnej aury, której humory nie do końca dokładnie oddają przeliczniki. To też jednak miejsce przysparzające Turniejowi Czterech Skoczni niebywałej dramaturgii. Nie inaczej było w sobotę.
Zacznijmy od Polaków. Szybko zrobiło się ciekawie – już w drugiej parze zmagań Paweł Wąsek uzyskał 131 metrów (wcześniej przeskoczył też skocznię w serii próbnej) i prowadził w zawodach przez kilka minut.
Zawodnik z Ustronia poleciał też za punkt HS w rundzie finałowej, w której ostatecznie wykręcił czwartą notę. Bardzo dobre skoki pozwoliły mu zająć piąte miejsce w zawodach – to jego najlepszy występ w historii!
Wcześniej mogliśmy przekonać się, nie po raz pierwszy, o blaskach i cieniach systemu KO. Aleksander Zniszczoł skoczył 125,5 metra, ale przegrał z Michaelem Hayboeckiem i nie wszedł do drugiej rundy. W tej, mimo niższych not od wiślanina, znaleźli się Jakub Wolny (wygrana z Felixem Hoffmannem) oraz Dawid Kubacki (niespodziewany triumf z Killianem Peierem).
Na pierwszej rundzie zawody zakończył Piotr Żyła. 110 metrów, zajmując 48. miejsce – najgorsze w sezonie. Z kolei Wolny awansował ostatecznie na 24. miejsce, a Kubacki przesunął się na 26.
Fascynująca była za to austriacka walka o triumf. Na półmetku prowadził Jan Hoerl. Pofrunął na 135. metr, ale ze względu na wiatr i noty sędziowskie nieznacznie tylko wyprzedzał Stefana Krafta o 0,5 pkt i Daniela Tschofeniga o 0,9 pkt.
W finale emocje sięgały zenitu. Pod koniec zmagań zaczynało wiać w plecy. Tschofenig objął prowadzenie po próbie na 127,5 metra. Wyprzedził go Kraft (132,5 m), który miał nieco szczęścia do warunków, ale za doskonałą technicznie próbę zebrał wysokie noty. Ostatni na liście Hoerl lądował na 132. metrze i przegrał ze starszym rodakiem o 1,4 pkt.
Ostatnim etapem 73. Turnieju Czterech Skoczni będzie Bischofshofen. W niedzielę na skoczni imienia Paula Ausserleitnera odbędą się kwalifikacje, a w niedzielę zawody. Różnice w "generalce" są nikłe. Kraft ma 0,6 "oczka" więcej od Hoerla i 1,3 więcej od Tschofeniga.
1. Stefan Kraft 131,5/132,5 (273,3)
2. Jan Hoerl 134/132 (271,9)
3. Daniel Tschofenig 132,5/127,5 (263,3)
4. Gregor Deschwanden 126/129 (254,4)
5. Paweł Wąsek 129/129,5 (253,8)
24. Jakub Wolny 120,5/126,5 (223,8)
26. Dawid Kubacki 121,5/122,5 (220)
32. Aleksander Zniszczoł 125,5 (113,5)
48. Piotr Żyła 110 (84,7)