Wojciech Szczęsny doczekał się debiutu w barwach Barcelony. Polak nie miał zbyt wiele pracy i zachował czyste konto w spotkaniu z UD Barbastro. – Nie jest łatwo pierwszy raz założyć koszulkę Barcelony, szczególnie gdy przez kilka miesięcy było się poza grą – powiedział nam Adria Albets, dziennikarz Carrusel Deportivo.
Korespondencja z Barbastro
Wojciech Szczęsny wreszcie doczekał się swojej szansy od trenera Hansiego Flicka. Nie miał zbyt wiele pracy w spotkaniu z UD Barbastro. Czwartoligowiec nie był w stanie poważnie zagrozić bramce Polaka. Najgroźniej zrobiło się w końcówce przy wyniku 0:4. Wtedy błąd popełnił Gerard Martin, ale ostatecznie "pożar ugasił" Pau Cubarsi. Najważniejsze jednak, że 34-latek zachował czyste konto.
– Szczęsny jest świetnym zawodnikiem i zaprezentował się bardzo dobrze. Zobaczymy, czy zagra w Superpucharze Hiszpanii w Arabii. Myślę jednak, że będzie o to ciężko, ponieważ Inaki Pena jest bramkarzem Hansiego Flicka – powiedział nam Alejandro Segura, dziennikarz "Radia Marca" i "Marki".
Mecze z niżej notowanymi zespołami wcale nie muszą być łatwe i przyjemne. Przekonały się o tym m.in. Sevilla i RCD Mallorca. Te drużyny pożegnały się już z Pucharem Króla. Z kolei Atletico Madryt wymęczyło wygraną 1:0 z Marbellą, a Athletic Bilbao dopiero po serii rzutów karnych wyeliminował UD Logrones.
– Myślę, że to był bardzo dobry występ. Nie jest łatwo pierwszy raz założyć koszulkę Barcelony, szczególnie gdy przez kilka miesięcy było się poza grą. Szczęsny stanął przed odpowiedzialnym zadaniem i spisał się bardzo dobrze – dodał Adria Albets, dziennikarz Carrusel Deportivo.
Szczęsny może być zadowolony z debiutu, czystego konta i... niewielu okazji do interwencji. Mimo dobrego występu w Pucharze Króla niewiele na to wskazuje, aby niemiecki szkoleniowiec dokonał zmiany w bramce. Już 8 stycznia Barcelona zagra w półfinale Superpucharu Hiszpanii. Całkiem możliwe, że i w tych rozgrywkach zobaczymy 34-latka. Inaki Pena najprawdopodobniej zostanie "jedynką" w La Liga i Lidze Mistrzów.
– Pokazał pewność siebie i ten wieczór był dla niego bardzo dobry. Zaprezentował się przyzwoicie, ale nie miał dużo pracy, ponieważ postawa Barcelony w defensywie była bardzo dobra. Na plus na pewno gra nogami, a to w Barcelonie jest niezwykle ważne. Tutaj nie liczy się jedynie łapanie piłki. Musisz być dobry pod każdym aspektem – podsumował Carlos Monfort, dziennikarz Jijantes FC.
Następne
17:00
Rayo Vallecano
19:30
Real Oviedo
15:00
Levante UD
17:30
FC Barcelona
19:30
Real Sociedad