| Skoki

Plan na finał: zirytować starszego pana. Austriacy mają Orła na tacy. Tylko muszą odlecieć

Jan Hoerl, Stefan Kraft i Daniel Tschofenig (fot. Getty Images)
Stefan Kraft (fot. Getty Images)

W Bischofshofen 6 stycznia dowiemy się, który z Austriaków zakończy dekadę oczekiwania tego państwa na kolejny triumf w Turnieju Czterech Skoczni. Bitwa Stefana Krafta, Jana Hoerla i Daniela Tschofeniga podpala wszystkich. A ich nawzajem cieszy i denerwuje. Gdy w treningu Hoerl skoczył tak daleko, aż Tshofenigowi obniżyli belkę, wchodząc na nią wykrzyczał: – Jan, cholera, nienawidzę cię!

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Życiowy sukces Pawła Wąska. Sprawdź klasyfikację 73. TCS!

Czytaj też

Paweł Wąsek zajął 8. miejsce w 73. Turnieju Czterech Skoczni (fot. Getty Images)

Życiowy sukces Pawła Wąska. Sprawdź klasyfikację 73. TCS!

Korespondencja z Bischofshofen

1,3 punktu – tyle po sześciu z ośmiu skoków dzieli w rankingu Turnieju Czterech Skoczni Stefana Krafta i trzeciego Daniela Tschofeniga. Obu dzieli jeszcze Jan Hoerl. Za każdy metr na skoczni dużej dodaje się do noty 1,8 punktu.

Austriacka prasa, podbijając atmosferę przed finałem, wydarzenie z 6 stycznia nazywa bitwą wszech czasów. Ale to dopiero musi się stać.

Finał TCS jest najpiękniejszy. Tschofenig zły, bo Hoerl skoczył tak, że jemu obniżyli belkę

Dla Krafta i Hoerla ten Turniej już kończy się wyjątkowo. Starszy pan, którego należy podgryźć – bo tak wyraził się żartobliwie o Stefanie jego młodszy kompan – zna już smak triumfu w tym miejscu. Na wielkiej kamiennej tablicy przed biurem prasowym to jego nazwisko – z 2015 roku – widnieje jako ostatnie austriackie na liście triumfatorów tournée. A taka wygrana musi dobrze smakować, jeżeli wychowywałeś się o kilka kilometrów dalej, chodziłeś tu do szkoły średniej, a obiekt im. Paula Ausserleitnera znasz tak, że skoczyłbyś tu z zamkniętymi oczami.

Wyjątkowość polega na tym, że w identycznej sytuacji, nawet z tą samą ukończoną szkołą, jest Hoerl. Co więcej, jego ojciec – oczywiście obecny na miejscu od pierwszych skoków treningowych w niedzielę, w specjalnie uszykowanej pomarańczowej kurtce z imieniem syna – pełni ważną funkcję w komitecie organizacyjnym konkursu.

Tyle że Hoerl, choć ma tu wygraną w konkursie na koncie, w TCS jeszcze nie triumfował.

– Typowałem już wcześniej, że to on wygra, więc nie zmieniam zdania. Stawiam na niego, skacze bardzo dobrze od dłuższego czasu – komplementuje Hoerla Paweł Wąsek. Co ciekawe, akurat kiedy mówił nam te słowa w strefie mieszanej, za jego plecami Austriak dowiadywał się, że akurat w kwalifikacjach otrzymał niższą notę od Polaka.

– Nie zbliżyłem się tu do swoich granic, nie ryzykowałem. A i tak wyszło z tego na koniec miejsce w czołówce. To mi daje jasną odpowiedź, na co mnie stać – wzruszał ramionami Jan.


O tym, że stać go na wiele, najlepiej godzinę wcześniej przekonał się Tschofenig. Kamery ORF uchwyciły moment z 1. treningu, kiedy po długim locie Hoerla Daniel na górze otrzymał informację, że dla niego jury obniży najazd. Tschofenig wykrzyczał, że Jana za to nienawidzi. Oraz że – tłumacząc to na bardziej kulturalny język – ta sytuacja mu się nie podoba. Dziennikarze "Krone" uważają, że ten przejaw wzajemnych uszczypliwości najlepiej świadczy o znakomitej atmosferze w ekipie gospodarzy. I choć to jej dość toporny przykład, trudno się nie zgodzić.

Życiowy sukces Pawła Wąska. Sprawdź klasyfikację 73. TCS!

Czytaj też

Paweł Wąsek zajął 8. miejsce w 73. Turnieju Czterech Skoczni (fot. Getty Images)

Życiowy sukces Pawła Wąska. Sprawdź klasyfikację 73. TCS!

Zaskoczenie? To on był najlepiej skaczącym Polakiem w 2024 roku!

Czytaj też

Aleksander Zniszczoł zdobył najwięcej punktów w 2024 roku, jeżeli chodzi o reprezentację Polski (fot. Getty).

Zaskoczenie? To on był najlepiej skaczącym Polakiem w 2024 roku!

Turniej Trzech Austriaków. Cieszą się razem, frustrują też. Trener czeka z sześciopakiem

Bo w tej ekipie rzeczywiście jest mnóstwo uśmiechu. Andreas Widhoelzl, który z kadry swojego kraju zrobił maszynę do stawania na podium (w TCS mają 8/9 możliwych), o taki właśnie klimat szatni chciał najbardziej zadbać. Już w Oberstdorfie podkreślał, że sukcesy będą świętowali razem, a on – tym też się pochwalił mediom – już miał gotowy sześciopak piwa. Wygląda na to, że w tej imprezie potrzebował go sporo, bo trwa pasmo fantastycznych sukcesów jego ekipy. I to nie tylko trio, które do końca walczy o Turniej. Przecież w niedzielę w kwalifikacjach drugi był Max Ortner, a w Ga-Pa rekord skoczni ustanowił Michael Hayboeck. Dalsze punkty pozytywne można by wymieniać do woli.

Tylko że patrząc tu na Austriaków, ich team spirit rzeczywiście widać.


Nie wiemy, kogo po swojej pierwszej (i przez to szczególnej) wygranej na Bergisel na lasagne zaprosił Kraft. Ani czy podzielił się z kumplami porcją eggnogu (gęstego napoju na bazie żółtek jaj i wanilii), który po dekoracji w Innsbrucku wręczyła mu mama. Istotniejsze jednak, że kiedy Stefan czekał w sobotę na ogłoszenie jego 45. wygranej w PŚ, to koledzy stali przy nim w jednym rzędzie. Klepali go po ramieniu, unosili je z nim w górę.

– Niezależnie, kto to na koniec weźmie, najważniejsze dla nas jest, żeby po prostu zrobił to najlepszy. I to nie może wpłynąć na to, jak mamy poukładane relacje w teamie. Dbamy o to. Stresujemy się razem, ale i cieszymy wspólnie – podkreślał Kraft, a Widhoelzl tylko mu w tym przytakiwał.

– Z oczywistych względów ja jestem jednak najbardziej za Danielem – puszcza nam oko Thomas Thurnbichler, były trener Tschofeniga.

Kraft chce iść nie tylko po Orła. On tu idzie po Nykanena. Ważny głos Kubackiego

Bardzo interesująco o atutach każdego z kandydatów do wygranej pisał na TVPSPORT.PL Mateusz Leleń. Z pewnością wygrana najmłodszego z tego trio, zresztą aktualnego lidera rankingu PŚ, byłaby czymś nowym. I pieczątką, że masowa produkcja talentów w Austrii pracuje na właściwych obrotach. Tylko że po drugiej stronie dyskusji jest potencjalny historyczny wymiar ew. sukcesu Krafta.

Stefan bowiem stanie w poniedziałek przed szansą, żeby nie tylko jeszcze raz zdobyć Złotego Orła. On, jeśli zwycięży w zawodach, na domowej skoczni zrówna się w liczbie zwycięstw w PŚ z wielkim Mattim Nykanenem. Wygląda na to, że lokalni statystycy to wiedzą. Bo tak jak kamera w Bischofshofen nie puszcza na krok Widhoelzla, tak po kwalifikacjach Krafta reporterzy odprowadzali niemalże do busa.

– Tu naprawdę będzie jutro na żyletki. Takie małe różnice? Samo się prosi – przyznawał Dawid Kubacki.


Nasz naczelny analityk kadry rzuca do dyskusji jeszcze jedno ciekawe spojrzenie: w Trzech Króli na skoczni ma nieco mocniej wiać.

– I patrzcie: samo to, że są przeliczniki, gdzie tu ci nieco odejmie, a tamtemu doda, może sporo powywracać. Po jednym skoku może się jeszcze zrobić kilka punktów albo i więcej. To będzie szalenie ciekawe widowisko. Ale stawiam na doświadczenie. Stawiam na Krafta – mówił.

– A Deschwanden? – dopytujemy Dawida.

– Życzę mu, lubię go. To ponad 20 pkt straty, jednak na skoczni wszystko jest możliwe.

Sam Kubacki, zwłaszcza po MŚ w Seefeld, wie o tym najlepiej.

Zaskoczenie? To on był najlepiej skaczącym Polakiem w 2024 roku!

Czytaj też

Aleksander Zniszczoł zdobył najwięcej punktów w 2024 roku, jeżeli chodzi o reprezentację Polski (fot. Getty).

Zaskoczenie? To on był najlepiej skaczącym Polakiem w 2024 roku!

Kraft liderem TCS. Kolejna skocznia to jego zmora

Czytaj też

Stefan Kraft (fot. Getty Images)

Kraft liderem TCS. Kolejna skocznia to jego zmora

Polskie sprawy będą w tle. Ale spiker umie docenić mistrzów

Polakom tym razem niestety Złoty Orzeł nie grozi. Jedynym, który przeszedł dotąd przez tę imprezę z kompletem skoków, jest Wąsek. Dla niego trwa najlepszy dotąd czas w karierze. Był 10. w Oberstdorfie, niezły w Ga-Pa, a w Innsbrucku zajął najwyższe miejsce w życiu – piąte. Dzień później, już tutaj, uzyskał czwartą notę kwalifikacji.

– Wreszcie to mu odpłaca. Wreszcie Paweł przynależy tam, gdzie powinien – komplementował go trener Thurnbichler.

– A co ciebie zadowoli w tym finale? – spytaliśmy skoczka.

– Kiedy Hoerl wygra. W końcu na niego stawiałem – zrzucił z siebie presję. Paweł umie to coraz lepiej. Na pytania odpowiada ciekawie, ma potrzebny luz, ale ucząc się dużego skakania, jednocześnie uczy postawy, która go przy tym dodatkowo zabezpieczy. A ma wokół akurat dobrych nauczycieli. "Jeden z najwybitniejszych w dziejach" – tak spiker w Bischofshofen anonsował Żyłę.


Niestety Żyła w tym TCS zgasł, a od Innsbrucku z jakiejś przyczyny jest cieniem nie tylko zawodnika, ale i człowieka. Bez entuzjazmu, bez iskry w oku, która go wyróżnia. To niepokojące. Jakub Wolny, ponoć lekko chory, w ogóle nie przeszedł kwalifikacji. W nich za to przyzwoicie skoczył Kubacki. A dobrze w końcu pokazał się też Aleksander Zniszczoł, który bardzo chciałby kapitalne skoki treningowe (miał ich w tym tournée już łącznie sześć na TOP10!) wreszcie przełożyć na zawody. Kłopot w tym, że ostatnio nie przekładał, bo chciał za bardzo. Nie wiadomo, jak na podejście do konkursu w poniedziałek wpłynie fakt, że będzie miał w tej edycji TCS ostatnią szansę.

Nie na sukces. Na choćby punkt do rankingu PŚ, bo od Oberstdorfu w tym zakresie zapanowała zdumiewająca susza.

Finał 73. Turnieju Czterech Skoczni, oby z miłym polskim zakończeniem w tle walki Austriaków, ruszy o 16.30. Relacja tekstowa na żywo na TVPSPORT.PL. Wcześniej, o godz. 12.00, program 3. Seria na YouTube TVP Sport.

Kraft liderem TCS. Kolejna skocznia to jego zmora

Czytaj też

Stefan Kraft (fot. Getty Images)

Kraft liderem TCS. Kolejna skocznia to jego zmora

Stefan Kraft: trzeba skakać na granicy, jeśli chce się wygrywać [WIDEO]
Stefan Kraft (fot. Getty)
Stefan Kraft: trzeba skakać na granicy, jeśli chce się wygrywać [WIDEO]

Zobacz też
Norwegia wywołała skandal. "Mistrzostwa w... krawiectwie"
Marius Lindvik (fot. Getty Images/ X – Jakub Balcerski)

Norwegia wywołała skandal. "Mistrzostwa w... krawiectwie"

| Skoki 
Wąsek zaskoczony po turnieju. "Tego się nie spodziewałem" [WIDEO]
Paweł Wąsek (fot. Getty Images)

Wąsek zaskoczony po turnieju. "Tego się nie spodziewałem" [WIDEO]

| Skoki 
Paweł Wąsek: największe braki mam w odbiciu
Paweł Wąsek (fot.TVP Sport)

Paweł Wąsek: największe braki mam w odbiciu

| Skoki 
Polka blisko życiowego wyniku w Pucharze Świata
Anna Twardosz (fot. Getty Images)

Polka blisko życiowego wyniku w Pucharze Świata

| Skoki 
Koszmar stał się faktem. Zamiast Innsbrucka "Turniej Trzech Skoczni"
Turniej Czterech Skoczni w Innsbrucku: polskie zwycięstwa i historyczne przeniesienie konkursu

Koszmar stał się faktem. Zamiast Innsbrucka "Turniej Trzech Skoczni"

| Skoki 
TCS: tylko jeden Polak pozostał w grze. To może pomóc pozostałym
Paweł Wąsek (fot. Getty Images)
polecamy

TCS: tylko jeden Polak pozostał w grze. To może pomóc pozostałym

| Skoki 
Podium w drugim konkursie w karierze, a... miało go nie być w zawodach
Maximilian Ortner (fot. Getty)

Podium w drugim konkursie w karierze, a... miało go nie być w zawodach

| Skoki 
Cierpliwy jak polski skoczek. Zniszczoł w doborowym towarzystwie
Aleksander Zniszczoł (fot. PAP)

Cierpliwy jak polski skoczek. Zniszczoł w doborowym towarzystwie

| Skoki 
Czas na loty w Oberstdorfie. "Zawodnicy wyszli z inicjatywą"
Kamil Stoch (fot. PAP)

Czas na loty w Oberstdorfie. "Zawodnicy wyszli z inicjatywą"

| Skoki 
Skoczkowie dopięli swego. Trener nie poleci do Oberstdorfu!
Kamil Stoch i Johann Andre Forfang (fot. PAP)

Skoczkowie dopięli swego. Trener nie poleci do Oberstdorfu!

| Skoki 
Polecane
Najnowsze
Polski kibic pobity w Serbii po meczu Jagiellonii!
nowe
Polski kibic pobity w Serbii po meczu Jagiellonii!
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Kibice Jagiellonii Białystok na meczu w Serbii (fot. Jagiellonia/Polscy Kibice).
Polacy wygrają drugi mecz na MŚ? Oglądaj starcie z Iranem!
Reprezentacja polskich siatkarzy U19 (volleyballworld.com)
nowe
Polacy wygrają drugi mecz na MŚ? Oglądaj starcie z Iranem!
| Siatkówka / Reprezentacja 
Hit transferowy w Ekstraklasie. Wygadał się... kolega z kadry
Tomasz Pieńko ma zasilić Raków Częstochowa (fot. Getty Images)
polecamy
Hit transferowy w Ekstraklasie. Wygadał się... kolega z kadry
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
Gdzie są nasze skoki i rzuty? Sprawdziliśmy moc Polaków
Polska sztafeta mikst 4x400 metrów ma najlepszy w tej chwili czas na świecie (fot. Getty)
polecamy
Gdzie są nasze skoki i rzuty? Sprawdziliśmy moc Polaków
foto1
Michał Chmielewski
"Trash talk" kluczem do sukcesu? Zaskakujące słowa trenera Polek
Stefano Lavarini (fot. Getty)
"Trash talk" kluczem do sukcesu? Zaskakujące słowa trenera Polek
zdj. własne
Jan Pęczak
Polka rozbiła tenisową legendę. Wygrana z Williams!
Magdalena Fręch wygrała z Venus Williams (fot. Getty).
Polka rozbiła tenisową legendę. Wygrana z Williams!
| Tenis / WTA (kobiety) 
Uniwersjada, lekkoatletyka: dzień 4 [ZAPIS]
Uniwersjada. Lekkoatletyka: dzień 4. Transmisja online na żywo w TVP Sport (24.07.2025)
Uniwersjada, lekkoatletyka: dzień 4 [ZAPIS]
| Inne / Sport akademicki 
Do góry