Oglądaj na żywo
Zobacz więcej
Co to był za finał! AC Milan odwrócił losy meczu o Superpuchar Włoch z Interem i wygrał 3:2, zdobywając tym samym pierwsze trofeum pod wodzą Sergio Conceicao. Bramki dla Rossonerich zdobywali Theo Hernandez, Christian Pulisic i Tammy Abraham. Interowi nie pomógł Piotr Zieliński, który wszedł w drugiej połowie.
Już piąta edycja Superpucharu Włoch zawitała do Rijadu w Arabii Saudyjskiej, gdzie rozgrywany jest mini-turniej z udziałem czterech najlepszych drużyn z Półwyspu Apenińskiego. Tym razem awans do meczu o pierwsze w 2025 roku trofeum uzyskały dwie drużyny z Mediolanu – Inter i Milan – więc szykowały nam się derby della Madonnina.
Polscy fani liczyli przede wszystkim na występ Piotra Zielińskiego, ale Polak rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych. Już od początku spotkania drużyny ruszyły do ataku i miały po jednej okazałej szansie, gdy zakotłowało się pod bramkami Yanna Sommera i Mike’a Maignana. Jeszcze przed upływem kwadransa Tijani Reijnders wszedł odważnie w pole karne Interu, ale oddał zbyt słaby strzał.
Nerazzurri odpowiedzieli za sprawą potężnego uderzenia Federico Dimarco, ale czujny był Maignan. Wraz z upływem pierwszej połowy więcej było nieczystych zagrań, niż udanych akcji. Bohater półfinału – Denzel Dumfries – został mocno zaatakowany przez Theo Hernandeza, a między piłkarzami zaczęło mocno iskrzyć. Kibice obudzili się tuż przed zejściem zawodników do szatni, gdy Inter przeprowadził piękną akcję, którą wykończył Lautaro Martinez, w dziecinny sposób gubiąc przeciwnika. Argentyńczyk zwiódł bramkarza, uderzając precyzyjnie po ziemi na "bliższy słupek".
Ledwie rozpoczęła się druga część gry, a pięknym podaniem z głębi pola popisał się Stefan de Vrij, który wypatrzył Mehdiego Taremiego. Irańczyk ze stoickim spokojem wykorzystał szansę i tylko katastrofa mogła wytrącić Inter z równowagi. A ta zaczęła się już pięć minut później, gdy z akcją pognał Rafael Leao, który został sfaulowany tuż przed polem karnym. Hernandez posłał mocny strzał po ziemi, a zaskoczony Sommer musiał wyciągać piłkę z siatki.
Po godzinie gry mogło być 2:2, gdy szarzą znów popisał się Leao, ale Reijnders nie trafił wślizgiem na niemalże pustą bramkę, której rozpaczliwie bronili obrońcy. W 65. minucie na boisku w końcu zameldował się Zieliński, zmieniając Henricha Mchitarjana. Inter mógł dobić Rossonerich po strzale z ostrego kąta Carlosa Augusto, ale piłka jednak nie przeszła linii całym obwodem.
Milan dążył sukcesywnie do wyrównania i udało mu się to po pięknym rajdzie Hernandeza i dograniu do Christiana Pulisica. Amerykanin ustawił sobie piłkę i oddał celny strzał w róg bramki, dopełniając niesamowitego pościgu Milanu za derbowym rywalem. Inter miał jeszcze świetną szansę, gdy przed Maignanem stanął Dumfries, ale nie miał szans z wychodzącym z bramki golkiperem. Stempel na każdej akcji starał się stawiać Zieliński, ale jego zagrania do partnerów często były niedokładne albo brakowało w nich większej siły.
Czas płynął nieubłaganie, a wobec braku w tych rozgrywkach dogrywki, miało dojść do serii rzutów karnych. Wtedy jednak Milan przeprowadził zabójczą akcję, którą wykończył bohater – Tammy Abraham.
Niesamowita remontada Rossonerich stała się faktem, a tym samym Sergio Conceicao mógł się cieszyć z pierwszego pucharu w nowej roli. Milan tym samym zrównał się w liczbie zdobytych Superpucharów Włoch z Interem. Oba zespoły mają po osiem wygranych.
2 - 3
Parma 
1 - 2
Hellas Verona FC 
0 - 1
Lecce 
0 - 2
AS Roma 
2 - 3
ACF Fiorentina 
2 - 3
Juventus 
2 - 0
Monza 
1 - 3
Genoa CFC 
0 - 2
Inter Mediolan 
2 - 0
Cagliari Calcio 
