Michał Skóraś przypomniał o sobie. 24-latek strzelił gola dla Club Brugge w ćwierćfinale Pucharu Belgii z Oud-Heverlee Leuven (3:0).
Krychowiak z kontuzją w "polskim" meczu na Cyprze
Skóraś na ogół jest rezerwowym w Club Brugge. Nie inaczej było we wtorek – polski skrzydłowy pojawił się na boisku w 75. minucie, zmieniając strzelca dwóch pierwszych bramek, Christosa Tzolisa.
Wychowanek Lecha już 10 minut później ustalił wynik, pewnie wykorzystując rzut karny, którego sam wywalczył. To druga bramka Skórasia w trwającym sezonie – poprzednią również w krajowym pucharze.
Club Brugge zagra w półfinale Croky Cup z Genk. W lidze klub Skórasia zajmuje drugie miejsce, właśnie za tym rywalem.