Oczy kibiców skoków narciarskich skierują się w dwa najbliższe weekendy na Zakopane. Najpierw Wielka Krokiew ugości zmagania w ramach mistrzostw Polski, a następnie Puchar Świata w skokach narciarskich. W pierwszej imprezie na pewno nie weźmie udziału sensacyjny triumfator październikowego czempionatu – nastoletni Klemens Joniak. Lista nieobecnych będzie dłuższa.
Po raz pierwszy od dwudziestu lat mistrzostwa Polski w skokach odbędą się w styczniu. Najczęstszym terminem był ostatnio grudzień i rywalizacja w okolicach świąt Bożego Narodzenia. W sezonie 2024/25 FIS (Międzynarodowa Federacja Narciarska) zaserwowała jednak wolny weekend w Pucharze Świata (po prostu nie zastąpiono zmagań w Predazzo, gdzie nie ukończono jeszcze skoczni olimpijskich), z czego postanowili skorzystać przedstawiciele niektórych krajowych federacji.
Zamiast MP wyjazd do Klingenthal
Nie jest to jednak termin całkowicie wolny od kolizji. W najbliższy weekend odbędą się bowiem też zawody "drugoligowe". Gospodarzem Pucharu Kontynentalnego będzie Klingenthal, a Polska wyśle tam czterech skoczków. Jak poinformował PZN na Vogtland Arenie wystąpią: Maciej Kot, Kacper Juroszek, Klemens Joniak i Tymoteusz Amilkiewicz.
W rywalizacji na Wielkiej Krokwi zabraknie więc mistrza Polski z października. Wówczas na Średniej Krokwi krajową czołówkę zaskoczył urodzony w 2005 roku Joniak. Szans na konfrontację ze starszymi rodakami w czempionacie nie dostanie też w najbliższą sobotę Amilkiewicz – również junior, uchodzący za najlepiej latającego spośród młodego pokolenia.
Wyjazd do Niemiec eliminuje też z zakopiańskich zawodów Kota – mistrza kraju z 2013 roku, właśnie z Wielkiej Krokwi. Czwartym uczestnikiem wyprawy z trenerem Wojciechem Toporem będzie 23-letni Juroszek, który dotychczas nie sięgnął jeszcze po indywidualny medal krajowych mistrzostw.
Eliminator przed Pucharem Świata?
Zawody w Zakopanem będą cennym sprawdzianem przed Pucharem Świata – być może posłużą jako selekcja dla Thomasa Thurnbichlera. Polska, po raz pierwszy w historii, wystawi w domowych zimowych zawodach elity jedynie pięciu zawodników. Do gry wraca Kamil Stoch, który trenował w trakcie Turnieju Czterech Skoczni. Faworytem będzie jednak ósmy zawodnik tej imprezy – Paweł Wąsek.
Transmisje mistrzostw Polski w skokach narciarskich oraz Pucharu Świata w TVP.