Trzeba stworzyć poczucie drużyny, która idzie razem na bitwę – mówi Bartosz Kizierowski. Czterokrotny olimpijczyk, medalista MŚ i ME został trenerem-koordynatorem pływackiej kadry. To zmiana ewolucyjna, a nie rewolucyjna. Kizierowski ma współpracować z dotychczasowymi trenerami reprezentacji.
Myśl o zmianach w sztabie zakiełkowała po igrzyskach w Paryżu. Jak wyznaje prezes PZP Otylia Jędrzejczak, z inicjatywą wyszli także sami zawodnicy. – W Paryżu zabrakło medalu. Po igrzyskach spotykałam się z trenerami, pływakami i zarządem. Po głębszej analizie uznaliśmy, że potrzebujemy zmiany – powiedziała.
Decyzja na dobre zapadła po listopadowych wyborach, w których Otylia Jędrzejczak uzyskała mandat do kierowania Związkiem przez kolejne cztery lata. Nowy trener-koordynator do pracy rusza lada chwila. W drugiej połowie stycznia w Poznaniu zacznie się pierwsze zgrupowanie pod okiem Kizierowskiego. To będzie moment na zaprezentowanie nowych pomysłów.
– Moim głównym celem jest stworzenie jak najlepszych warunków dla trenerów i zawodników do przygotowań na główne imprezy międzynarodowe. Bardziej mam pomagać trenerom niż zawodnikom, ale oczywiście mój kontakt z pływakami też będzie bliski – zaznaczył.
Paweł Wołkow, który do tej pory był głównym trenerem kadry oraz jego asystent Jakub Karpiński, nie przestaną przyjeżdżać na zgrupowania. Będą także jeździli na imprezy mistrzowskie. Tyle że, tak jak trenerzy innych pływaków, skupią się na pracy indywidualnej ze swoimi zawodnikami klubowymi, jak m.in. Ksawery Masiuk (Wołkow) czy Jakub Majerski( Karpiński). Organizacją i nadzorem pracy całej grupy zajmie się natomiast Kizierowski.
– Moja rola będzie drugoplanowa. Będę starał się promować trenerów, którzy na co dzień zajmują się zawodnikami, jak i samych zawodników. Wiem, że jestem osobą, którą wielu kojarzy. Jeśli to może pomóc, to super, ale nie chcę wychodzić na pierwszy plan. Na pewno jeśli coś pójdzie źle, to będę pierwszym, który poniesie za to odpowiedzialność, ale jeśli będzie coś pozytywnego do powiedzenia, sukcesy, to będę odbijał piłeczkę w stronę trenerów, którzy bezpośrednio zajmują się zawodnikami, jak i samych zawodników – nakreślił plan.
Rok 2024 nie był dla polskiego pływania zły. Na ostatnich nistrzostwa świata na krótkim basenie Polacy zdobyli najwięcej w historii swoich startów – pięć medali. Wieloletnie rekordy Polski poprawiali Krzysztof Chmielewski i Kacper Stokowski. Świetnie prezentowały się sztafety. Na początku minionego roku podczas MŚ w Dosze Katarzyna Wasick na 50 metrów stylem dowolnym złamała barierę 24 sekund. Takiej sztuki w dziejach pływania dokonało tylko 16 zawodniczek. Po medale w Katarze sięgali także Majerski i Masiuk. Kadrę w większości tworzą zawodnicy perspektywiczni. Do pełni szczęścia od ponad dwóch dekad brakuje jednak medalu olimpijskiego. Tak przyczynę niepowodzeń w Paryżu widzi Kizierowski:
– Trzeba ogarnąć stres przedstartowy, stworzyć poczucie drużyny, która idzie razem na bitwę, bo gdy idziemy na igrzyska ścigać się z resztą świata, to jest to jakaś forma w cudzysłowie rywalizacji o sportowe życie. Różnymi akcjami chcemy stworzyć poczucie przynależności, czegoś większego niż – ja sam idę na start i ścigam się z innymi zawodnikami. Tylko, reprezentuję mocną, zgraną kadrę i mam za sobą rodzinę, ale i całą drużynę – dodał.
Bartosz Kizierowski już trenował polskich pływaków, ale indywidualnie. Otylię Jędrzejczak przygotowywał m.in. do igrzysk w Londynie, Konrada Czerniaka do olimpijskiego startu w Rio de Janeiro. Cały czas, mimo że na co dzień mieszka w Madrycie, trzymał rękę na pulsie naszego pływania. Regularnie odwiedzał Polskę, spotykał się z zawodnikami i trenerami. Nie krył tego, że chciałby prowadzić kadrę biało-czerwonych. Ta myśl była na tyle silna, że Kizierowski swego czasu odrzucił propozycje pracy z kadrami zagranicznymi m.in. w Niemczech czy Malezji. Teraz dostał szansę od PZP. W końcu swoją wiedzę i doświadczenie chce wykorzystać z pożytkiem dla reprezentacji Polski
– Przez prawie piętnaście lat trenowałem w Stanach Zjednoczonych, od osiemnastu lat jestem w Hiszpanii. Chcę zatem wykorzystać moje kontakty międzynarodowe. Chcę zabrać naszą kadrę w miejsca, gdzie może nie tylko świeci słońce, ale też można się czegoś nauczyć od innych trenerów i zawodników – zdradził.
Kizierowski podpisał umowę na dwa lata – Może z perspektywy trenera brzmi to "nie ufacie mi do końca, dlatego dwa lata”, ale z perspektywy zarządu chcemy mieć możliwość dobrej weryfikacji. Tak, by kolejne dwa lata były odpowiednio przepracowane – tak długość umowy tłumaczy prezes PZP.
Latem w Singapurze odbędą się mistrzostwa świata na długim basenie. W grudniu mistrzostwa Europy na krótkiej pływalni zorganizuje Polska. Miasto-gospodarza mamy poznać w lutym. Pewne jest to, że pierwsze od trzynastu lat pływackie międzynarodowe zawody rangi mistrzowskiej w Polsce będą dla Kizierowskiego ważnym testem. Podczas ostatnich takich mistrzostw w 2011 roku w Szczecinie Polska zdobyła osiem medali.
Celem nadrzędnym dla nowego trenera powinny być jednak igrzyska w Los Angeles. Tokio dało nadzieje. Cztery polskie finały rozbudziły oczekiwania. W Paryżu mieliśmy świętować pierwszy od dwóch dekad i sukcesów Otylii Jędrzejczak medal polskiego pływania. Optymiści mówili nawet o kilku krążkach. Skończyło się na skądinąd dobrym czwartym miejscu Krzysztofa Chmielewskiego na 200 m motylkiem i piątej pozycji (powtórka z 2021) Katarzyny Wasick.
Nasza najlepsza obecnie zawodniczka w Los Angeles może wystartować na swoich szóstych igrzyskach. Takiego dorobku nie ma żadna polska olimpijka. Medal dla Wasick byłby wisienką na torcie. O olimpijskim podium odważnie mówią także jej młodsi koledzy. W spełnieniu tych marzeń ma pomóc czterokrotny olimpijczyk, chorąży reprezentacji Polski z Aten Bartosz Kizierowski.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.