Lukas Podolski stracił panowanie nad sobą w trakcie sobotniego halowego turnieju towarzyskiego Spodek Super Cup. Piłkarz Górnika Zabrze w brutalny sposób potraktował zawodnika Wisłoki Dębica – Jakuba Siedleckiego.
W Katowicach odbył się towarzyski turniej Spodek Super Cup, w którym udział wzięło osiem zespołów. Do rywalizacji stanęły ekipy Superbetu Team, ROW-u 1964 Rybnik, GKS-u Katowice, Górnika Zabrze, JKS-u Jarosław, Wisłoki Dębica, Banika Ostrawa i Spartaka Trnawa.
W meczu o trzecie miejsce zmierzyły się drużyny Górnika Zabrze oraz Wisłoki Dębica. Spotkanie nie przyniosło niespodzianki i zakończyło się zwycięstwem przedstawiciela PKO BP Ekstraklasy 4:1. Z tego starcia nie sam wynik zostanie zapamiętany, a przede wszystkim brutalny faul, jakiego dopuścił się Lukas Podolski.
Zobacz także: PKO BP Ekstraklasa. Sprawdź listę zimowych transferów
Mistrz świata z reprezentacją Niemiec w nieodpowiedzialny sposób zaatakował wślizgiem Jakuba Siedleckiego, trafiając go podeszwą w okolice kolana, a po wszystkim rzucił jeszcze piłką w twarz leżącego już na boisku rywala.
Sędzia Sebastian Jarzębak za całe zajście postanowił ukarać 39-letniego zawodnika jedynie żółtą kartką. Najważniejsze jednak, że piłkarz Wisłoki Dębica z tej sytuacji wyszedł bez szwanku, a murawę był w stanie opuścić o własnych siłach.
Po meczu Lukas Podolski zdobył się na miły gest – przeprosił przeciwnika za faul, wręczając mu swoją koszulkę. Dodajmy, że turniej Spodek Super Cup wygrał GKS Katowice, który w finale pokonał Spartaka Trnawa 3:0.