Maksim Szackich to legenda futbolu w Uzbekistanie. W barwach Dynama Kijów strzelił 142 gole, co plasuje go na czwartym miejscu na liście najlepszych strzelców wszech czasów klubu ze stolicy Ukrainy. W Lidze Mistrzów trafiał m.in. przeciwko Realowi Madryt, Juventusowi i Arsenalowi. W rozmowie z TVPSPORT.PL ocenia rozwój Abdukodira Chusanowa i jego transfer do Manchesteru City. Opowiada o realiach piłki nożnej w swoim kraju i wielomilionowych inwestycjach w sport koordynowanych przez rząd w Uzbekistanie.
Kamil Rogólski, TVPSPORT.PL: – Kariera Abdukodira Chusanowa postępuje bardzo szybko. W niecałe trzy lata od Uzbekistanu przez Białoruś i Francję do Manchesteru City. Czy on był uważany za wielki talent, gdy grał jeszcze w młodzieżówce Bunyodkora?
Maksim Szackich (były reprezentant Uzbekistanu, koordynator w Pahtakorze Taszkent): – Nawet go nie kojarzyłem. Na Białorusi okrzepł i dorósł. Półtora roku spędzone na seniorskim poziomie w Energetiku bardzo mu pomogło w rozwoju i zasłużenie trafił do RC Lens. A po występach w lidze francuskiej i w młodzieżowej reprezentacji Uzbekistanu nie ma żadnych wątpliwości, że jest podstawowym piłkarzem pierwszej seniorskiej kadry. Zainteresowanie nim ze strony Manchesteru City, Realu Madryt i innych gigantów w ogóle mnie nie dziwi. To bardzo ciężko pracujący facet. Spokojny poza boiskiem. To, co go teraz spotyka, to w 99,9% jego zasługa.
– Słyszałem, że Chusanow został skreślony w Bunyodkorze ze względu na jego warunki fizyczne. Miał być niewystarczająco wysoki i silny. Co o tym sądzisz?
– Sądzę, że w Bunyodkorze teraz plują sobie w brodę. Nie jest możliwe, żeby kruchy i wątły obrońca stał się tak silnym facetem w dwa, trzy lata. Teraz muszą tam siedzieć i się zastanawiać, co się stało. Mogą obwiniać tego, który nie dopatrzył się w nim potencjału i zrezygnował z takiego zawodnika jak Chusanow, sądząc, że nie zostanie wielkim piłkarzem.
– Ciekawe, że charakteryzujesz Chusanowa jako spokojnego poza boiskiem, ponieważ na boisku zmienia się w wojownika. Bramkarz RC Lens – Brice Samba określił twojego rodaka mianem "potwora, który go przeraża" nawiązując do jego zawziętości na murawie.
– Jak na obrońcę, Chusanow jest wręcz flegmatyczny. To widać po jego sposobie komunikacji. Kiedy z nim rozmawiałem, był całkowicie zrównoważony, spokojny. Dopiero na boisku staje się zły, agresywny, wściekły. Jednocześnie jest skoncentrowany i opanowany, gdy podczas meczu jest to konieczne. Ma pełną kontrolę nad emocjami w zależności od sytuacji.
– Grałeś w Lidze Mistrzów przeciwko najlepszym obrońcom na świecie. Czy przychodzi ci do głowy jakieś porównanie, żeby oddać atuty Chusanowa?
– Rio Ferdinand. To pierwsze nazwisko, które przychodzi mi do głowy, mimo że Ferdinand był chyba trochę wyższy.
– Co rzuciło mi się w oczy, Chusanow najczęściej gra w systemie z trzema obrońcami. Tak było w Energetiku, tak jest w reprezentacji Uzbekistanu i często w RC Lens. Czy według ciebie taki system go dodatkowo premiuje?
– Myślę, że jemu to nie robi różnicy, bo jest inteligentnym obrońcą. To prawda, nasza reprezentacja gra z trójką obrońców, ale widziałem mecze Chusanowa w RC Lens, gdy grali z dwoma stoperami. Szybkość i siła fizyczna w połączeniu z inteligencją sprawiają, że on się odnajdzie w każdym planie. Nie będzie miał żadnych problemów.
– Jak Chusanow pomoże Manchesterowi City?
– Zabetonuje obronę. Wiem, Ameryki teraz nie odkrywam mówiąc, że Manchester City potrzebuje nowej formuły. Każdy to widzi, przede wszystkim Guardiola. Najbardziej doświadczeni piłkarze będą odchodzić, to nieuniknione. Niektórzy zakończą kariery. Nasycili się zwycięstwami, dlatego Manchester City czeka przebudowa, a do tego potrzebna jest świeża krew. Wymyślenie nowej formuły to zadanie w tym klubie na najbliższe lata. Jeśli chcesz grać z posiadaniem piłki rzędu 80%, musisz mieć maksimum koncentracji. Ta umiejętność pozwoli Chusanowowi efektywnie pracować z Guardiolą, który chce dominacji na boisku. Zabezpieczenie tyłów to pierwszy krok, żeby móc tak grać.
Wiem, że Guardiola do niego dzwonił i namawiał go na transfer. To mówi samo za siebie, prawda? Dla mnie Pep to jeden z najlepszych trenerów na świecie. Jak już dzwoni sam Guardiola, to masz pewność, że Chusanow się nadaje i Manchester City potrzebuje go właśnie teraz.
– Zeszłego lata rozmawiałem z Tornike Okriaszwilim – jednym z najlepszych gruzińskich piłkarzy ostatnich dwudziestu lat. Powiedział mi, że ma nadzieję, iż Chwicza Kwaracchelia przebije szklany sufit dla gruzińskich piłkarzy, którymi interesują się głównie kluby z Rosji, Ukrainy i Polski. Skojarzyło mi się to z Uzbekistanem. Eldor Szomurodow dostał się do Serie A przez Rosję. Abdukodir Chusanow dostał się do Ligue 1 przez Białoruś.
– To zdecydowanie racja. Myślę, że mojemu krajowi będzie poświęcone więcej uwagi, bo jestem pewien, że większość nie wiedziała, gdzie leży Uzbekistan. Teraz zwłaszcza europejskie kluby będą uważniej monitorować nasz rynek. Naturalnie transfer Chusanowa jest wielkim przełomem dla naszego futbolu.
– Reprezentacja Uzbekistanu U–20 w 2023 roku wygrała Puchar Azji i awansowała do 1/8 finału mistrzostw świata. Z kolei reprezentacja U–17 pokonała Anglię na mistrzostwach świata i awansowała do ćwierćfinału. Co stoi za takim progresem? To rozwiązania systemowe, czy po prostu lepszy materiał ludzki?
– Jedno i drugie. Trafiło się obiecujące pokolenie – reprezentacje młodzieżowe, kadra olimpijska. Dzięki Bogu sytuacja w kraju również zmierza we właściwym kierunku. Poziom wzrósł i naprawdę mamy wielu świetnych piłkarzy. Warunki nie są jeszcze odpowiednie, ale rozwijamy się. Proces wzrostu naszej piłki jeszcze trochę potrwa i jestem przekonany, że z czasem będziemy mieli jeszcze więcej talentów. Uwaga, która teraz zostanie skierowana w naszą stronę, to nie jest ostatnie słowo i będzie więcej głośnych transferów. To jest właśnie poziom, który mamy obecnie.
– W takim razie kto podąży śladami Chusanowa? Może wymienisz największe talenty z Uzbekistanu.
– Trudno powiedzieć dokładnie. Takich piłkarzy jest dużo i nie jest łatwo wymienić dwa, trzy konkretne nazwiska. Praktyka meczowa jest kluczowa dla rozwoju, a niestety czasami tego brakuje. W swoim imieniu mówię, że mamy wielu młodych i utalentowanych ludzi. Mam nadzieję, że uda nam się awansować na mundial. Wtedy zobaczysz ich na własne oczy. W CSKA Moskwa gra Abbosbek Faizullajew, który wywodzi się od nas (Faizullajew trafił z Pahtakora do CSKA w 2023 roku – red.). Myślę, że długo tam nie pogra i trafi do mocnej ligi w Europie. Jest jeszcze kilku chłopaków którzy grają w ligach azjatyckich – w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w Katarze. Oni też mają talent na miarę gry w Europie. Za dwa, trzy lata usłyszysz o nowych nazwiskach, możesz mi wierzyć.
– Kto ma najlepszą akademię w Uzbekistanie? Widziałem, że najwięcej powołanych piłkarzy na mundial U–17 było z Bunyodkora i Nawbahora.
– Nawbahor? Pierwszy raz słyszę, żebyśmy tam mieli jakąś akademię. W Pahtakorze mamy bardzo silną.
– Ja nie wiem. Kieruję się czystą matematyką. Najwięcej piłkarzy na liście było z dwóch klubów, które wymieniłem.
– Zgodzę się, że Bunyodkor ma dobrą akademię i warunki. Więcej pisano o tym klubie, gdy podpisali kontrakt z Rivaldo. Mają dużo boisk i najnowocześniejszy stadion. W Pahtakorze też się dużo zmieni na lepsze.
– Mówisz o infrastrukturze?
– Tak. Mamy wielkie plany, wszystkie projekty są już gotowe. Niedługo się zacznie wielka restrukturyzacja. Zaczniemy od akademii, ponieważ dużo chłopców w całym Uzbekistanie chce być w Pahtakorze. Niestety, póki co nie możemy pomieścić wszystkich, ale już niedługo się to zmieni.
– Czy w Uzbekistanie państwo wspiera finansowo piłkę nożną?
– Oczywiście, że tak. Praktycznie wszystkie kluby w Uzbekistanie są finansowane ze środków państwowych. Dlatego wszyscy są objęci budżetem lokalnym. Poza tym realizujemy wielki projekt budowlany, który zakończy się w tym roku. Uzbekistan będzie gospodarzem Igrzysk Azjatyckich dla młodzieży w 2025 roku i kończymy budowę wioski olimpijskiej. To będzie coś wielkiego. Rozwój sportu w Uzbekistanie nie ogranicza się tylko do piłki nożnej. Rozwijamy również boks, zapasy i inne dyscypliny. Władze w kraju i wszystkie zaangażowane w to komitety udzielają bardzo silnej, ścisłej pomocy.
– Właściwie odkąd pamiętam, Uzbekistan kojarzy mi się ze sportami walki i podnoszeniem ciężarów. A czy jesteś w stanie powiedzieć z ręką na sercu, że Uzbecy interesują się piłką nożną jako społeczeństwo?
– Tak, interesują się bardzo mocno. Póki co, brakuje nam infrastruktury choćby takiej jak w Anglii. Mam na myśli stadiony i miejsca dookoła nich, żeby na mecze mogły chodzić całe rodziny i pospacerować po parku. Wiesz, chodzi o takie prospołeczne podejście. Zabawa, rozrywka i powrót do domu w dobrych nastrojach. Żeby miło spędzić czas podczas wydarzenia sportowego, musi być dobra infrastruktura. Ludzie bardzo mocno interesują się reprezentacją. Stadiony na meczach są wypełnione po brzegi. Niestety w klubowej piłce jest już trochę gorzej. Frekwencja jest zawsze zależna od rywala, daty i miejsca. U nas w Taszkencie tak jest. Mimo że to stolica Uzbekistanu.
– Jak wygląda poziom i charakterystyka ligi uzbeckiej? Może jest jakaś liga w Europie, do której mógłbyś porównać swoje krajowe rozgrywki.
– Może Hiszpania? Z zachowaniem proporcji oczywiście. Nie chodzi o poziom sportowy, tylko o styl gry, ponieważ w naszej lidze góruje szybkość i technika. Jest u nas mało rosłych piłkarzy i siła fizyczna nie ma tutaj aż tak dużego znaczenia. Na wschodzie porównałbym nas do Gruzinów, którzy wypuszczają w świat piłkarzy dobrych technicznie. U nas to się wpaja już od dzieciństwa. Nikt tu nie lubi grać bez piłki. Cały czas nad tym pracujemy i zbliżamy się już do Europy.
– Może potrzebujecie gwiazd, żeby rozbujać waszą ligę. W Bunyodkorze trenowali Zico, Luis Felipe Scolari, a po boisku biegał Rivaldo. W Pahtakorze grał mniej znany Eren Derdiyok.
– Nie widzę w tym sensu. Widzisz, co się dzieje w Arabii Saudyjskiej. Wyprzedzili już Chiny i Zjednoczone Emiraty Arabskie pod względem gwiazd kupionych za potężne pieniądze, a reprezentacja kraju cierpi, bo saudyjscy piłkarze mało grają. Wolę inwestować te pieniądze w akademię i w rozwój lokalnych zawodników. Gdy ten aspekt będzie na najwyższym poziomie, dopiero wtedy będziemy mogli rozważyć transfery doświadczonych piłkarzy z zagranicy, żeby nasza młodzież miała się od kogo uczyć. Najlepszy trener nie nauczy tego, co nauczy drugi zawodnik z ogromnym doświadczeniem i umiejętnościami.
– Niedawno zupełnie przypadkiem natrafiłem na informację, że Pahtakor próbował ściągnąć Luisa Suareza. Czy to prawda?
– Tak. Był kontakt z jego agentami, ale nie wyszło. Najprawdopodobniej odmówił, gdyż ma do podbicia piłkarsko jeszcze kilka lepszych krajów niż Uzbekistan. Suarez odmówił przylotu do Uzbekistanu, ale mogę potwierdzić, że zainteresowanie było.
– Słyszałem jeszcze o waszym zainteresowaniu Edinsonem Cavanim.
– W Pahtakorze mieliśmy dużo idei. Na przykład były rozmowy ze Zlatanem Ibrahimoviciem.
– Historia reprezentacji Uzbekistanu jest bolesna. W 2005 przegraliście dwumecz z Bahrajnem w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach. Gdybyście go wygrali, mielibyście okazję zagrać z Trynidadem i Tobago o awans na MŚ 2006. Ostatecznie Uzbekistan na mundial się nigdy nie dostał. Czy uda się wam zagrać na tym przyszłorocznym?
– W tamtych czasach na MŚ kwalifikowały się tylko cztery reprezentacje ze strefy azjatyckiej. Piąta musiała grać baraż interkontynentalny z drużyną ze strefy CONCACAF (Ameryka Północna i Środkowa – red.). Dziś tych miejsc jest już osiem plus baraż interkontynentalny. Zatem kiedy, jeśli nie teraz? Eliminacje w naszej strefie obecnie mają większy margines błędu. W trzeciej rundzie są trzy grupy z sześcioma drużynami w każdej. Dwie pierwsze ekipy z każdej grupy awansują na MŚ. Ci z trzecich i czwartych miejsc tworzą dwie grupy z trzema reprezentacjami. Zwycięzca każdej z grup awansuje na turniej. Dopiero ci z drugich miejsc grają między sobą dwumecz i triumfator mierzy się w barażu interkontynentalnym. FIFA stworzyła taki system, że trudno nie awansować (śmiech). Możemy się śmiać między sobą z tej formuły, ale ona tworzy ogromną szansę dla takich krajów jak Uzbekistan i każdy to u nas rozumie. (Uzbekistan na cztery kolejki przed końcem rundy zajmuje drugie miejsce w grupie z Iranem, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, Katarem, Kirgistanem i Koreą Północną. Jeśli utrzyma pozycję, pierwszy raz w historii zagra na mistrzostwach świata – red.).
Maksim Szackich – były piłkarz grający na pozycji napastnika. Reprezentant Uzbekistanu, strzelec 33 goli w narodowych barwach. Zdobywca czternastu trofeów z Dynamem Kijów. Do dzisiaj ze 123 golami najlepszy strzelec w historii ligi ukraińskiej. Po zakończeniu kariery asystent trenera w Dynamie Kijów i Rotorze Wołgograd. Dyrektor sportowy i pierwszy trener Pahtakora Taszkent.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.