Arkadiusz Moryto walczy z czasem, by wrócić do składu reprezentacji Polski i zagrać jeszcze na mistrzostwach świata piłkarzy ręcznych. Kapitan biało-czerwonych w niedzielnym meczu ze Szwajcarią doznał kontuzji stawu skokowego. – Nie mam prawie żadnego obrzęku, ale wciąż mam trudność z chodzeniem – mówi TVPSPORT.PL.