Lazio wygrało u siebie z Realem Sociedad San Sebastian 3:1 i przypieczętowało awans do 1/8 finału Ligi Europy. Rzymianie zdecydowanie prowadzą w tabeli na kolejkę przed zakończeniem fazy zasadniczej rozgrywek. Drużyny Polaków zajmują odległe miejsca.
Do "polskiego" meczu doszło w bułgarskim Razgradzie, gdzie miejscowy Łudogorec Jakuba Piotrowskiego przegrał z duńskim FC Midtjylland Adama Buksy 0:2. Polacy grali w podstawowych składach swoich zespołów.
W Stambule Fenerbahce, z Sebastianem Szymańskim w składzie, zremisowało z Olympique Lyon 0:0. Ostatnim polskim piłkarzem, który wystąpił w czwartek, był Tomasz Kędziora z PAOK Saloniki. Jego drużyna wygrała przed własną publicznością ze Slavią Praga 2:0.
Trzech polskich bramkarzy oglądało mecze swoich drużyn z ławki rezerwowych: Marcin Bułka z OGC Nice (0:1 z Elfsborgiem), Przemysław Tytoń z Twente Enschede (3:2 z Malmoe FF) i Mateusz Kochalski z Karabachu Agdam (2:3 z FCSB Bukareszt). Rezerwowym był także Nicola Zalewski z AS Roma w przegranym 0:1 spotkaniu z AZ Alkmaar w Holandii.
W fazie zasadniczej zreformowanej od tego sezonu Ligi Europy uczestniczy 36 drużyn. Każda rozegra po osiem meczów z różnymi rywalami, a wyniki zliczane są w jednej, wspólnej tabeli. Ekipy z miejsc 1-8 awansują bezpośrednio do 1/8 finału, z lokat 9-24 powalczą w barażach o tę fazę, a pozostałe odpadną z rozgrywek.
Na kolejkę przed zakończeniem tej fazy zespoły polskich piłkarzy są w trudnej sytuacji. Najwyżej z nich jest sklasyfikowany PAOK Saloniki – na 17. miejscu. Żadnych szans nawet na grę w barażach nie mają już Łudogorec Razgrad, Karabach Agdam i niespodziewanie OGC Nice. Drużyna z Nicei, piąta we francuskiej ekstraklasie, nie wygrała żadnego z siedmiu meczów LE i zajmuje 35. pozycję.