{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Barcelona sięgnęła po Superpuchar Hiszpanii kobiet. Ewa Pajor z pierwszym trofeum w nowym klubie

Barcelona pokonała Real Madryt 5:0 (3:0) w meczu o Superpuchar Hiszpanii kobiet. Ewa Pajor rozegrała znakomite spotkanie i zdobyła dwa gole. To był kolejny świetny występ reprezentantki Polski w barwach Blaugrany.
Pajor: praca w gospodarstwie, Wolfsburg, reprezentacja i Euro [WYWIAD WIDEO]
Czytaj też:

Ewa Pajor wyrywała chwasty i grała z chłopakami. "Nigdy się nie poddawaj, nieważne, co inni mówią"
Ewa Pajor z pierwszym trofeum w Barcelonie
Barcelona zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 16 zwycięstw i rewelacyjnym bilansem bramkowym 71:7. Ma 11 punktów przewagi nad drugim Realem Madryt. Drużyna z Katalonii pewnie zmierza po tytuł mistrza Hiszpanii. Ewa Pajor jak dotąd zdobyła 14 bramek i prowadzi w klasyfikacji strzelczyń ligi.
To właśnie z odwiecznym rywalem Blaugrana zmierzyła się w spotkaniu o Superpuchar Hiszpanii. W drodze do finału ekipa Pajor pokonała Atletico Madryt 3:0, Real wygrał natomiast z Realem Sociedad 3:2.
W ligowym starciu Barca ograła na wyjeździe Real aż 4:0. W tamtym spotkaniu Pajor nie cieszyła się z bramki. Teraz już w ósmej minucie trafiła do siatki, jednak sędziowie anulowali trafienie po wideoweryfikacji VAR.
Barca jeszcze przed przerwą wyszła na prowadzenie. Bramkę na 1:0 w 31. minucie zdobyła Graham. Faworytki postanowiły pójść za ciosem. Poika dopięła swego w 38. minucie. Świetnie odnalazła się w polu karnym i zrobiło się 2:0! To pierwszy gol naszej reprezentantki w El Clasico.
Na drugiego czekała tylko kilka minut! Tuż przed zakończeniem pierwszej części gry znakomicie wykorzystała dośrodkowanie z rzutu rożnego. Nie dała szans bramkarce rywali i podwyższyła rezultat na 3:0. To już był nokaut.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:0 dla Barcelony. Po przerwie faworytki strzeliły jeszcze dwa gole. Drugi Superpuchar Hiszpanii wpadł do gabloty katalońskiego klubu. Przypomnijmy, że w męskim finale Barca ograła Real 5:2. Wtedy gola z rzutu karnego strzelił Robert Lewandowski.