{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Australian Open. Włoskie media o Janniku Sinnerze: legenda, fenomen, niepokonany

Legenda, fenomen, niepokonany – tak włoskie media nazywają Jannika Sinnera, który w niedzielę pokonał niemieckiego tenisistę Alexandra Zvereva 6:3, 7:6 (7-4), 6:3 w finale wielkoszlemowego Australian Open. Zaznacza się, że jest on pierwszym Włochem z trzema Wielkimi Szlemami.
"La Gazzetta dello Sport" podkreśla na swojej stronie internetowej, że Sinner to "fenomen".
"Koło się zamyka" – stwierdza sportowy dziennik zauważając, że obrona tytułu z Australian Open to także jego trzecie wielkoszlemowe zwycięstwo.
Dodaje, że "Jannik jest pierwszym Włochem w historii z trzema Wielkimi Szlemami i wydłuża rekordowe pasmo zwycięstw".
Sinner zaprezentował się w finale "w granicach perfekcji", a podniósł się po tym, gdy wcześniej był bliski odpadnięcia z turnieju z powodu wirusa, który go zaatakował i osłabił w czasie Australian Open – przypomina gazeta. Ocenia, że podczas niedzielnego meczu dał popis "najlepszego tenisa".
W relacji z Melbourne stwierdza, że zwłaszcza w pierwszym secie Włoch był na najwyższym poziomie; "właściwie perfekcyjny, skoncentrowany, lepszy taktycznie".
Autor relacji zwraca też uwagę na "pokerową twarz" Sinnera w trudniejszych momentach.
"Corriere dello Sport" odnotowuje, że 23-latek stał się legendą i coraz wyraźniej zapisuje się w historii włoskiego tenisa.
"To prawda – zauważa – tenisista nie może zmienić świata, ale historię tak i właśnie to Jannik Sinner zrobił dzisiaj; zapisał nową stronicę w legendzie tego nadzwyczajnego sportu. Od dziś jest Włochem z największą liczbą zwycięstw" i trzema Wielkimi Szlemami.
"Twardy kort z Melbourne stał się jego przydomowym ogródkiem" – żartuje dziennik przypominając o dwóch zwycięstwach z rzędu.
"On jest po prostu niepokonany" – konstatuje dziennik.
"Najsilniejszy ze wszystkich" – podsumowuje "La Repubblica". Zwraca uwagę na wymowny gest Włocha, który pocieszał bliskiego łez Alexandra Zvereva po meczu.
"Jannik Sinner pokazał po raz kolejny, że jest nie tylko wielkim mistrzem, ale i głęboko wrażliwym chłopakiem" – ocenia rzymska gazeta.
Jak zauważa "Tuttosport" na swojej stronie internetowej, wystąpienie tenisisty numer 1 na świecie po zwycięstwie, pełne empatii i serdeczności, także pod adresem Zvereva, było "mową królewską".
Premier Giorgia Meloni złożyła gratulacje Sinnerowi i podkreśliła, że jego zwycięstwo jest powodem do "wielkiej dumy dla Włoch".