Femke Bol zrezygnowała z indywidualnych startów w sezonie halowym. Wielka rywalka Natalii Bukowieckiej podczas mistrzostw Europy weźmie udział wyłącznie w sztafetach.
Bol zdominowała cały ubiegłoroczny sezon halowy. Podczas halowych mistrzostw świata w Glasgow zdobyła dwa złote medale – na 400 metrów i w sztafecie 4x400. Ponadto dwukrotnie biła rekord świata na tym pierwszym dystansie (49,17 osiągnęła w Glasgow).
Holenderka przeniosła świetną dyspozycję na stadiony, ale tam postawiła na biegi przez płotki. Bol została mistrzynią Europy, natomiast na igrzyskach w Paryżu była trzecia. Z obu imprez przywiozła również łącznie trzy złota i jedno srebro w sztafetach.
W 2025 roku przyszedł czas na inne podejście do sezonu halowego. Bol całkowicie zrezygnowała ze startów indywidualnych – zarówno na płotkach, jak i w biegach płaskich. Holenderka wystąpi tylko w sztafetach podczas mistrzostw Europy, które będą rozgrywane w jej ojczystym Apeldoorn.
"Po ostatnim cyklu olimpijskim pełnym niesamowitych zawodów w hali i na otwartym stadionie, w tym roku postanowiliśmy zrobić to nieco inaczej. Ciężko trenuję i przygotowuję się do kolejnego udanego roku na bieżni, ale czuję też, że potrzebuję trochę więcej czasu z dala od rywalizacji. Dlatego postanowiłam nie ścigać się indywidualnie w tym sezonie halowym" – napisała Bol na Instagramie.
Ta informacja ucieszy zapewne Natalię Bukowiecką, bowiem medalistce olimpijskiej ubyła groźna rywalka w walce o złoto. Mistrzostwa Europy w Apeldoorn odbędą się w dniach 13-16 marca. Transmisje w TVP.