| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Patrik Walemark został definitywnie kupiony przez Lecha Poznań z Feyenoordu Rotterdam. Tym samym wyrównał – bądź pobił – transferowy rekord PKO BP Ekstraklasy. Kwota 1,8 miliona euro w polskich warunkach robi wrażenie, natomiast na tle Europy wypada dość przeciętnie. Pod tym względem wyprzedza nas większość lig z podobnego poziomu.
Liczby Walemarka nie wyglądają imponująco – ma do tej pory cztery gole i jedną asystę, z czego większość dorobku to efekt hat-tricku z Koroną Kielce. Mimo to Szwed przez ponad 700 minut na boisku zdołał potwierdzić piłkarską klasę oraz niemały potencjał. 23-latek, za którego Feyenoord płacił ponad 3 miliony euro, może niebawem zostać wytransferowany za dużo wyższą kwotę.
Od piątkowego wieczoru Walemark jest prawdopodobnie najdroższym piłkarzem w historii Ekstraklasy. Prawdopodobnie, ponieważ Lech nie ma w zwyczaju udostępniać konkretnych informacji o kwotach transferowych. Opieramy się zatem na szacunkach ekspertów oraz doniesieniach medialnych. Według większości źródeł (w tym portalu Transfermarkt) Walemark kosztował Kolejorza tyle samo, co Ali Gholizadeh. Są też i tacy, którzy twierdzą, że Szwed był nieco droższy od Irańczyka.
Wykupienie skrzydłowego z Feyenoordu potwierdza, że Lech jest najodważniejszym graczem na polskim rynku transferowym. W TOP 12 najwyższych transferów Ekstraklasy jest pięć transakcji Lecha wobec trzech Legii i trzech Rakowa. Nadal jednak rodzime kluby są bardzo zachowawcze względem innych lig. Pierwszy milion euro za piłkarza zapłacono w 2010 roku, przebicie tej bariery nastąpiło dopiero pięć lat temu. Dwa miliony to oczywiście kwestia czasu, ale pod tym względem uciekli nam niemal wszyscy bezpośredni rywale.
PKO BP Ekstraklasa goni europejską czołówkę nie tylko pod względami subiektywnymi. Świetna gra Legii i Jagiellonii w Lidze Konferencji może sprawić, że Polska znajdzie się w gronie 15 najlepszych lig w rankingu klubowym UEFA. Jeśli jednak chodzi o rekordy transferowe, nasz kraj sklasyfikowany u schyłku trzeciej dziesiątki – dokładnie na 29. miejscu.
Więcej od Rutkowskich, Mioduskich czy Świerczewskich płacono w niemal wszystkich ligach, z którymi konkurujemy i do których staramy się równać. Mowa nie tylko o rozgrywkach z dużą renomą, jak duńska Superliga, szwajcarska Super League i ukraińska Premier Liha. W tym rankingu Polska przegrywa z: Bułgarią, Chorwacją, Cyprem, Czechami, Gruzją, Izraelem, Kazachstanem, Norwegią, Rumunią, Serbią, Szwecją i Węgrami.
Co więcej, nie licząc Gruzji, gdzie lokalny potentat mocno zainwestował w Chwiczę Kwaracchelię, by za moment sprzedać go z wielkim zyskiem, w każdym z tych krajów wyższych transferów było więcej. W Kazachstanie było dwóch graczy droższych od Walemarka, w Szwecji i na Cyprze – czterech, na Węgrzech – siedmiu, w Izraelu – dziewięciu, w Norwegii – dziesięciu, w Rumunii i Serbii – 14, w Chorwacji – 22, a w Czechach – aż 24!
Oczywiście, wyłożenie kilku milionów euro nie jest gwarantem jakości i sukcesów. Doskonale pokazuje to przykład Gholizadeha, który po fatalnym sezonie dopiero teraz zaczyna powoli się spłacać. Lokalni potentaci ryzykują jednak coraz bardziej. Dość powiedzieć, że przed ostatnimi ruchami Lecha większy rekord transferowy miała… Łotwa! Wprawdzie za naszymi plecami znajdziemy kluby z krajów, które niedawno grały w Lidze Mistrzów (Azerbejdżan, Białoruś, Słowacja, Słowenia). Reszta to jednak europejskie peryferie.
Niebawem rekord może mieć "dwójkę z przodu" za sprawą Legii, która walczy o wykupienie Rubena Vinagre. Portugalczyk ma kosztować stołeczny klub około 2,5 miliona euro. Niewykluczone jednak, że będzie to zakup tylko i wyłącznie inwestycyjny – Vinagre może zostać błyskawicznie sprzedany z zyskiem na Zachód, bo budzi spore zainteresowanie na rynku transferowym. Nie zmieni to jednak faktu, że w rankingu rekordów zaliczymy awans. Ale tylko przed Kazachstan.
1. Francja: Neymar (Barcelona – PSG, 2017/18) – 222 mln
2. Hiszpania: Philippe Coutinho (Liverpool – Barcelona, 2017/18) – 135 mln
3. Anglia: Enzo Fernandez (Benfica – Chelsea, 2022/23) – 121 mln
4. Włochy: Cristiano Ronaldo (Real Madryt – Juventus, 2018/19) – 117 mln
5. Niemcy: Harry Kane (Tottenham – Bayern, 2023/24) – 95 mln
6. Portugalia: Enzo Fernandez (River Plate – Benfica, 2022/23) – 44,2 mln
7. Rosja: Malcom (Barcelona – Zenit, 2019/20) – 41,5 mln
8. Holandia: Steven Bergwijn (Tottenham – Ajax, 2022/23) – 31,2 mln
9. Belgia: Ernest Nuamah (Nordsjaelland – Molenbeek, 2023/24) – 25 mln
9. Ukraina: Bernard (Atletico Mineiro – Szachtar, 2013/14) – 25 mln
11. Turcja: Youssef En-Nesyri (Sevilla – Fenerbahce, 2024/25) – 19,5 mln
12. Szkocja: Tore Andre Flo (Chelsea – Rangers, 2000/01) – 18 mln
13. Grecja: Zlatko Zahović (Porto – Olympiakos, 1999/00) – 13,5 mln
14. Austria: Lucas Gourna-Douath (Saint-Etienne – Salzburg, 2022/23) – 13 mln
15. Szwajcaria: Riccardo Calafiori (Roma – Basel, 2022/23) – 10,2 mln
16. Gruzja: Chwicza Kwaracchelia (Rubin Kazań – Dinamo Batumi, 2021/22) – 6,9 mln
17. Dania: Kamil Grabara (Liverpool – FC Kopenhaga, 2021/22) – 6,2 mln
18. Serbia: Hwang In-Beom (Olympiakos – Crvena Zvezda, 2023/24) – 5,5 mln
19. Chorwacja: Marko Rog (RNK Split – Dinamo Zagrzeb, 2015/16) – 5 mln
19. Czechy: Albion Rrahmani (Rapid Bukareszt – Sparta Praga, 2024/25) – 5 mln
21. Norwegia: Albert Gronbaek (Aarhus – Bodo/Glimt, 2022/23) – 4,8 mln
22. Bułgaria: Kwadwo Duah (Nuernberg – Łudogorec, 2023/24) – 3,5 mln
22. Izrael: Vidar Orn Kjartansson (Malmoe – Maccabi Tel-Awiw, 2016/17) – 3,5 mln
24. Rumunia: Florinel Coman (Viitorul – FCSB, 2017/18) – 3 mln
24. Węgry: Matheus Saldanha (Partizan Belgrad – Ferencvaros, 2024/25) – 3 mln
26. Szwecja: Sead Haksabanović (West Ham – Norrkoeping, 2019/20) – 2,6 mln
27. Cypr: Cristian Manea (Viitorul – Apollon Limassol, 2015/16) – 2,5 mln
28. Kazachstan: Nemanja Maksimović (Domżale – Astana, 2014/15) – 2 mln
29. Polska: Patrik Walemark (Feyenoord – Lech, 2024/25) – 1,8 mln
30. Łotwa: Hrvoje Babec (Gorica – FC Ryga, 2022/23) – 1,6 mln
31. Azerbejdżan: Richard Almeyda (Santo Andre – Karabach, 2012/13) – 1,3 mln
32. Słowenia: Jan Mlakar (Fiorentina – Maribor, 2017/18) – 1,2 mln
33. Białoruś: Mirko Ivanić (Vojvodina – BATE Borysów, 2015/16) – 1 mln
33. Litwa: Roman Bednar (Hearts – FBK Kowno, 2005/06) – 1 mln
33. Słowacja: Marko Tolić (Dinamo Zagrzeb – Slovan Bratysława, 2024/25) – 1 mln
36. Armenia: Darko Lovrić (Vojvodina – Bananc, 2009/10) – 500 tys.
36. Finlandia: Alfredo Morelos (Independiente Medellin – HJK, 2016/17) – 500 tys.
38. Irlandia: Alan Moore (Burnley – Shelbourne, 2004/05) – 375 tys.
39. Liechtenstein: Rivaldo (Bahia – Vaduz, 2008/09) – 300 tys.
39. Malta: Matthew Guillaumier (Birkirkara – Hamrun Spartans, 2020/21) – 300 tys.
40. Mołdawia: Amine Talal (Bastia – Sheriff Tyraspol, 2022/23) – 250 tys.
41. Albania: Kristal Abazaj (Luftetari – Skenderbeu, 2017/18) – 200 tys.
41. Bośnia i Hercegowina: Besim Serbecić (Aalesund – FK Sarajewo, 2022/23) – 200 tys.
41. Estonia: Tarmo Neemelo (Helsingborg – TVMK Tallinn, 2006/07) – 200 tys.
41. Macedonia Północna: Freddy Alvarez (Jiracal – Szkupi, 2021/22) – 200 tys.
45. Irlandia Północna: Kieran Offord (St. Mirren – Linfield, 2024/25) – 120 tys.
46. Kosowo: Elmando Gjini (Teuta – Ballkani, 2024/25) – 100 tys.
46. Islandia: Atli Thor Jonasson (HK Kopavogs – Vikingur, 2024/25) – 100 tys.
48. Czarnogóra: Marko Milić (Novi Pazar – Czelik, 2013/14) – 75 tys.
48. Walia: Markus Pioch (Atlantas Kłajpeda – Rhyl, 2006/07) – 75 tys.
50. Luksemburg: Daniel da Mota (Etzella – Dudelange, 2008/09) – 65 tys.
51. Andora: Villa (Lusitanos – Sant Julia, 2016/17) – 55 tys.
52. Gibraltar: Miguel Londero (Douglas Haig – Mons Calpe, 2018/19) – 25 tys.
San Marino, Wyspy Owcze: brak odnotowanych transferów gotówkowych
kwoty w euro, na podstawie informacji portalu Transfermarkt
