| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Jagiellonia Białystok w pierwszym meczu ligowym w 2025 roku pokonała Radomiaka Radom 5:0. Spotkanie miało dwóch bohaterów: Afimico Pululu oraz Jesusa Imaza. Hiszpański napastnik, dzięki swoim dwóm trafieniom stał się jednym z najskuteczniejszych strzelców polskiej ligi w XXI wieku.
Jagiellonia Białystok koncertowo rozpoczęła rundę wiosenną w PKO BP Ekstraklasie. Mistrzowie Polski w pierwszym ligowym meczu w 2025 roku rozbili 5:0 Radomiaka Radom. Przyjezdni w pierwszych dziesięciu minutach stracili trzy gole. Do przerwy skończyło się na pięciu straconych bramkach. Jednym z bohaterów spotkania był napastnik Jagi Jesus Imaz, który wystąpił po raz 200. w żółto-czerwonych barwach.
– Jeżeli świętować jubileusz, to tylko w taki sposób. To bardzo dobry dzień, bo przede wszystkim wygraliśmy spotkanie. Wbiliśmy Radomiakowi pięć bramek. Strzeliłem dwa gole, dołożyłem asystę, perfekcyjnie. Potwierdziliśmy swoją wysoką formę z meczów sparingowych w Turcji. Teraz skupiamy się już na najbliższym meczu wyjazdowym ze Stalą Mielec – mówił po meczu Jesus Imaz.
– Chyba mogę powiedzieć, że było to dla nas łatwe spotkanie. Przypomniał mi się mecz z poprzedniego sezonu z ŁKS-em, kiedy też strzeliliśmy dużo goli. Niemniej, jak na początek rundy wiosennej, to wypadliśmy bardzo dobrze. Przyznam, że czekaliśmy na to, aż wznowimy rozgrywki ligowe. Cieszymy się z pięciu zdobytych bramek, chcieliśmy dołożyć jeszcze dwie, by ustanowić rekord, ale niestety się nie udało. Jesteśmy zadowoleni z tego, co jest. Pokazaliśmy, że jesteśmy gotowi do walki w lidze, ale też w Pucharze Polski i pucharach europejskich – powiedział napastnik Jagiellonii.
Imaz w barwach Jagiellonii zdobył 86 bramek i zanotował 30 asyst. Piłkarz mógł skończyć ten mecz z trzema bramkami na koncie, jednak nie zdecydował się dobić piłki lecącej do pustej bramki, po strzale Afimico Pululu.
– Jestem dobrym kolegą. Widziałem, że piłka po strzale Afiego leciała do bramki, więc nie chciałem mu zabierać tego trafienia. Na pewno na uwagę zasługuje też nasze drugie trafienie, bo bramkę zdobyliśmy po akcji, która wyglądała, jak wyjęta z gry komputerowej. Taka jest nasza idea gry. Chcemy w kolejnych meczach również pokazywać taką jakość – podsumował Imaz.
Jesus Imaz dzięki dwóm trafieniom przeciwko Radomiakowi stał się piątym najlepszym strzelcem PKO BP Ekstraklasy w XXI wieku. Hiszpański napastnik ma na swoim koncie 93 trafienia, czym zrównał się z legendą polskiej piłki Maciejem Żurawskim. Wyżej od Imaza są Flavio Paixao, Tomasz Frankowski, Marcin Robak i Paweł Brożek.