03 lut | Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn

Sławomir Szmal skomentował udział Polaków w MŚ 2025. "To jest trudny czas"

Sławomir Szmal (fot. PAP) — Sławomir Szmal skomentował występ Polaków na MŚ (fot. PAP/Piotr Nowak / Paweł Bejnarowicz/ZPRP)

Mateusz Włosek

Zakończyły się mistrzostwa świata w piłce ręcznej, na których biało-czerwoni zajęli 25. miejsce. Dla Polaków to najgorsze miejsce w historii ich udziału w tej prestiżowej imprezie. – Uważam, że miejsca 9. – 14., które wyznaczyliśmy przed mistrzostwami, były realne do osiągnięcia. Celem był też progres względem ostatniego mundialu – powiedział prezes ZPRP, Sławomir Szmal.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Jak dobrze, że to koniec! MŚ były naszą katastrofą [KOMENTARZ]

Czytaj też

Polscy piłkarze ręczni zakończyli MŚ na 25. miejscu (fot. PAP / Adam Warżawa)

Jak dobrze, że to koniec! MŚ były naszą katastrofą [KOMENTARZ]

Zakończone w niedzielę 2 lutego mistrzostwa świata w piłce ręcznej z pewnością nie zostaną dobrze zapamiętane przez Polaków. Podopieczni Marcina Lijewskiego nie awansowali do fazy głównej turnieju, a coraz więcej kibiców zastanawia się, czy selekcjoner utrzyma posadę.

– Formalnie wygląda to tak, że trener po zakończeniu mistrzostw świata ma dwa tygodnie na złożenie raportu. W nim zawierają się przygotowania oraz występy naszej kadry na mundialu. Poprosiliśmy, żeby ten raport powstał wcześniej, żebyśmy szybciej podjęli decyzję – powiedział przed kamerami TVP Sport Sławomir Szmal.

– To jest trudny czas, dlatego będę chciał jak najszybciej zobaczyć ten raport i podjąć decyzję o tym, czy kontynuujemy współpracę czy rozstajemy się z trenerem Lijewskim. Najważniejszy jest rozwój drużyny, a te najbliższe decyzje są najtrudniejszymi, które będę musiał podjąć. Tym bardziej, że jesteśmy kolegami z boiska – dodał prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce.

Polacy na początku mistrzostw zaskoczyli dobrym występem przeciwko faworyzowanym Niemcom, chociaż przegrali 28:35. Później przyszedł jednak remis z Czechami (19:19) i porażka w meczu o "wszystko" ze Szwajcarią (28:30).

Jak dobrze, że to koniec! MŚ były naszą katastrofą [KOMENTARZ]

Czytaj też

Jak dobrze, że to koniec! MŚ były naszą katastrofą [KOMENTARZ]

Szmal po MŚ: to jest trudny czas [WIDEO]

Szmal po MŚ: to jest trudny czas [WIDEO]

– Uważam, że miejsca 9. – 14., które wyznaczyliśmy przed mistrzostwami, były realne do osiągnięcia. Celem był też progres względem ostatniego mundialu. Zdawałem sobie sprawę, że trafiliśmy do trudnej grupy, ale pierwszy mecz z Niemcami dał nam dużo optymizmu. Podobnie jak spotkania przed turniejem w 4 Nations Cup wskazywały na progres – powiedział Szmal.

– Natomiast mecze z Czechami i Szwajcarią były nieudane i to trzeba zaznaczyć. Za duża liczba błędów technicznych. To nie powinno się wydarzyć w takich spotkaniach. Tym bardziej w tym ze Szwajcarami, które decydowało o wyjściu z grupy – dodał prezes krajowego związku.

Polacy ostatecznie trafili do "drugiej ligi" i rywalizowali ze znacznie słabszymi zespołami o Puchar Prezydenta IHF, czyli 25. miejsce w turnieju. Udało im się to po serii rzutów karnych przeciwko Stanom Zjednoczonym. Nie zabrakło także afery wokół kadry, ponieważ przed meczem z Gwineą zgrupowanie opuścił Kamil Syprzak.

– Ważne, żeby podjąć obiektywną decyzję w tym kierunku. To jest trudna sytuacja, dlatego będę potrzebował także opinii ludzi z zarządu związku. Nie chcę robić nic radykalnego. Rozmawiałem krótko z Kamilem Syprzakiem i umówiłem się, że jak przeczytam raport, to zadzwonię do niego jeszcze raz – zakończył Szmal.

Następne