Niebywały mecz zaserwowały w 1/8 finału Pucharu Francji drużyny Lille i drugoligowej Dunkerque. Faworyt miał zwycięstwo w garści, ale stracił gola w doliczonym czasie gry, a później poległ w serii rzutów karnych mimo prowadzenia... 3:0. Jednym z bohaterów został były zawodnik ŁKS-u Łódź – Kay Tejan.