Potwierdzamy: Agnieszka Korneluk blisko wielkiego transferu do Fenerbahce Stambuł

Piotr Nowakowski wróci do gry? Trenuje z klubem

Bartman wrócił do siatkówki. "Chcę jak najmniej przeszkadzać!"

Czytaj też

Bartman wrócił do siatkówki. "Chcę jak najmniej przeszkadzać!"

Potwierdzamy: Agnieszka Korneluk blisko wielkiego transferu do Fenerbahce Stambuł

Agnieszka Korneluk to jedno z najgorętszych nazwisk na rynku transferowym. To nie dziwi, bowiem 30-letnia środkowa to podpora reprezentacji Polski siatkarek, która znana jest ze swojej znakomitej postawy w bloku. Ten sezon spędza w KS DevelopRes Rzeszów. Jej klub po siedemnastu rozegranych spotkaniach jest liderem Tauron Ligi. Sama Korneluk zajmuje obecnie trzecie miejsce w rankingu najczęściej blokujących siatkarek tych rozgrywek. Wyprzedzają ją tylko Dominika Pierzchała i Kamila Witkowska.

Pogłoski o transferze Korneluk do Turcji pojawiały się już od kilku dni. Najpoważniejsza opublikowana została w środę przez tureckiego dziennikarza "Sports Digitale" – Yagiza Sabuncuoglu. – Fenerbahce Medicana osiągnęło porozumienie w sprawie Hande Baladin i Agnieszki Korneluk na sezon 2025/26 – napisał.

Zasięgnęliśmy w TVPSPORT.PL informacji z wiarygodnego źródła. Przekazano nam nieoficjalnie, że sprawa Agnieszki Korneluk w Fenerbahce Stambuł jest w toku. Prawdopodobieństwo transferu jest bardzo wysokie, w każdej chwili może dojść do podpisania umowy.

Przypomnijmy, że Fenerbahce Stambuł to jeden z najlepszych klubów siatkówki żeńskiej na świecie. W rodzimej lidze zajmuje drugie miejsce, a w Lidze Mistrzyń zapewnił sobie awans do ćwierćfinału.

W barwach klubu występuje Magdalena Stysiak, jednak ostatnie doniesienia podają, że w sezonie 2025/2026, w którym do drużyny dołączy Korneluk, atakująca przeniesie się do VakifBanku Stambuł.

To wszystko oznacza jednak, że polska "kolonia" w Turcji się powiększa. Obecnie poza Stysiak w tamtejszej lidze występują Martyna Czyrniańska, Julia Szczurowska oraz Aleksandra Rasińska.

Czytaj również:
– Hit! Trwają rozmowy o Superpucharze Polski w... USA
– 30:0! Polskie zespoły zdominowały europejskie puchary
– Błyszczy w Polsce, za nim trudne chwile. Gwiazda o "darze od Boga"

Bartman wrócił do siatkówki. "Chcę jak najmniej przeszkadzać!"

Czytaj też

Bartman wrócił do siatkówki. "Chcę jak najmniej przeszkadzać!"