Puchar CEV siatkarek. Zwycięstwo BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała w pierwszym meczu ćwierćfinałowym

Siatkarki BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała pokonały w Będzinie THY Stambuł 3:1 (25:16, 20:25, 25:21, 25:12) w pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu CEV. Rewanż w stolicy Turcji zaplanowano na 20 lutego.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Potwierdzamy: reprezentantka blisko wielkiego transferu

Legenda polskiej siatkówki wraca na ławkę. Zmiana przez sprawy zdrowotne

Czytaj też

Legenda polskiej siatkówki wraca na ławkę. Zmiana przez sprawy zdrowotne

Spotkanie nie mogło się odbyć w "domowym" obiekcie bielszczanek. W dniach 7-9 lutego w bielskiej Hali pod Dębowcem im. Zbigniewa Pietrzykowskiego odbywać się będą mistrzostwa Europy młodzieżowców, kadetów i U-21 w karate. Jednak jest ona wynajęta na ten cel już od 2 lutego.

Faworytem rywalizacji BKS z THY był zespół z Turcji, który do ćwierćfinału awansował bez straty seta. W drużynie tej grają m.in. reprezentantki Brazylii: przyjmująca Julia Bergmann, środkowa Diana Duarte i rozgrywająca Roberta Ratzke.

Bielszczanki bardzo dobrze rozpoczęły środowe spotkanie. W inauguracyjnym secie często zatrzymywały blokiem ataki rywalek. Poza tym dobrze w ofensywie spisywała się Julita Piasecka. Drużyna THY miała też problem z przyjęciem zagrywki BKS, szczególnie Martyny Borowczak. W efekcie było 10:4, 15:8, 24:15. Rywalki obroniły pierwszą piłkę setową, ale kolejną akcję atakiem że środka zakończyła Joanna Pacak.

W drugim secie inicjatywa należała już do zespołu z Turcji. Co prawda było 19:20, ale potem BKS zdobył już tylko jeden punkt. Kolejna odsłona była zacięta do wyniku 21:19. W końcówce wyraźnie lepiej grały bielszczanki, które ponownie dały popis gry w ostatnim secie. Wygrały go do 12, a ostatni punkt zdobyła Piasecka.

– Praktycznie w każdym elemencie starałyśmy się "przycisnąć" zawodniczki z Turcji. Dziś nam się to udało – powiedziała po meczu Marta Orzyłowska.

Przyznała, że po tym jak jej zespół bardzo łatwo doprowadził do wyniku 1:0 w setach, w drugim rywalki zaskoczyły o wiele lepszą skutecznością. – Jednak potrafiłyśmy się odbudować i w następnych dwóch setach wygrać. Z tego się cieszymy – zaznaczyła.

Dodała, że jej zdaniem rewanż w Turcji na pewno nie będzie łatwym spotkaniem.

W tym sezonie BKS najpierw grał w Lidze Mistrzyń. Nie wyszedł z grupy, ale zajmując trzecie miejsce w tabeli gr. E zakwalifikował się do ćwierćfinału Pucharu CEV.

BKS Bostik ZGO Bielsko Biała – THY Stambuł 3:1 (25:16, 20:25, 25:21, 25:12)

BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała: Julia Nowicka, Julita Piasecka, Joanna Pacak, Kertu Laak, Martyna Borowczak, Marta Orzyłowska - Kinga Drabek (libero) - Natalia Abramajtys, Wiktoria Szewczyk, Gulia Angelina.

THY Stambuł: Tugba Ivegin, Diana Duarte, Anthi Vasilantonaki, Julia Bergmann, Busra Kilicli, Roberta Ratzke - Melis Yilmaz (libero) - Buse Kayacan (libero), Karmen Aksoy, Ada Germen Korkmaz, Melis Durul, Cagla Akin.

Legenda polskiej siatkówki wraca na ławkę. Zmiana przez sprawy zdrowotne