W czerwcu 2023 roku Międzynarodowy Komitet Olimpijski oficjalnie cofnął rekomendację federacji IBA, a długofalową konsekwencją tej decyzji było wykreślenie boksu z programu igrzysk olimpijskich w 2028 roku w Los Angeles. Jednocześnie MKOl pozostawił furtkę powrotu dla dyscypliny, a człowiekiem, który podjął się misji ratowania pięściarstwa na IO, jest Holender Boris van der Vorst. Szef rosnącej w siłę organizacji World Boxing udzielił wywiadu TVP Sport na temat przyszłości boksu olimpijskiego.
Mateusz Fudala, TVPSPORT.PL: – Co pana sprowadza do Polski?
Boris van der Vorst, prezes World Boxing: – Mówiąc wprost: to współpraca z Polskim Związkiem Bokserskim. PZB to bardzo silna federacja. Dla mnie to bardzo ważne, by osobiście przekonać się, jak możemy współpracować, aby uratować olimpijskie marzenia naszych sportowców. Chcemy również opracować kalendarz zawodów, który będzie optymalny dla naszych zawodniczek i zawodników.
– Polska niedawno wstąpiła w szeregi World Boxing. Jak zapatruje się pan na współpracę z Polskim Związkiem Bokserskim?
– Dla mnie to wielki i znaczący krok w kierunku stworzenia zrównoważonej przyszłości dla naszych bokserów. Byłem naprawdę szczęśliwy, gdy dowiedziałem się, że Polska dołączyła do World Boxing. I to również powód, dlaczego przyjechałem do Polski. Prezes Grzegorz Nowaczek i cały związek wykonują świetną robotę, czego efektem był m.in. medal dla Polski na igrzyskach w Paryżu. To naprawdę ważne, że Polska jest częścią światowego boksu i chcemy zobaczyć, jak możemy rozwijać naszą współpracę. Jestem szczęśliwy, że mogę być tutaj, bo to wspaniały kraj z wielką historią. W siedzibie PZB widziałem wszystkie zdjęcia dawnych mistrzów, wiem że macie wspaniałą tradycję, a przy tym doświadczenie w organizacji międzynarodowych imprez. Cztery lata temu Kielce organizowały młodzieżowe mistrzostwa świata. Jest także Memoriał im. Feliksa Stamma, który w przyszłości mógłby być w Pucharze Świata w boksie.
– Obecnie World Boxing zrzesza 72 federacje. Ile będzie za rok o tej porze?
– Wiele, wiele, wiele więcej. Obecnie mamy 72 federacje oficjalnie zatwierdzone, a kolejne są w trakcie procedowania. Musimy mieć 75 do końca tego miesiąca, aby spełnić jeden z wymogów MKOl–u. Jestem pewny, że nam się uda. Dla mnie bardzo ważne jest, aby pokazać światu, że krajowe federacje naprawdę dbają o olimpijską przyszłość boksu. Byłoby to katastrofą, gdybyśmy stracili olimpijskie uznanie. Zniszczyłoby to nasz sport. I to nie chodzi tylko o igrzyska olimpijskie, ale inne imprezy. Chodzi również o wartości. To kluczowe, abyśmy byli częścią tej olimpijskiej rodziny.
– Czy trudno jest przekonać krajowe federacje do dołączenia do World Boxing?
– To tak nie działa. Każda krajowa federacja musi podjąć własną decyzję, to zależy od nich. Muszą przeprowadzić wewnętrzny proces i uzyskać decyzję zgromadzenia ogólnego i zarządu. To okres przejściowy dla boksu i szanuję decyzję każdej federacji. Oczywiście, cieszę się, gdy kolejne dołączają do World Boxing. choć zdaję sobie sprawę, że to nie jest łatwy proces. Wymagamy złożenia kilku dokumentów, takich jak potwierdzenie współpracy z organizacją antydopingową, zgody narodowego komitetu olimpijskiego itd. Cieszę się, gdy do World Boxing spływają kolejne aplikacje.
– Chcę zapytać pana o organizację IBA...
– O co?
– IBA.
– Przepraszam, o co?
– IBA w marcu organizuje mistrzostwa świata. Czy federacja wyrazi zgodę na to, by pięściarze zrzeszeni w World Boxing wystartowali na turnieju IBA?
– To nie zależy ode mnie. To decyzja krajowych federacji. Czekamy na uznanie World Boxing w strukturach olimpijskich i mam nadzieję, że w marcu będziemy mogli coś ogłosić. Przed tym terminem krajowe federacje muszą same podjąć decyzje.
– To oznacza, że Polacy mogą wystartować w marcu na MŚ organizowanych przez IBA?
– To decyzja Polskiego Związku Bokserskiego. To zależy od nich.
– Jeśli wystartują, to nie będzie to dla was problem?
– Nie będzie to miało żadnych konsekwencji. Jeśli o to pytasz.
– IBA hojnie wynagradza medalistów międzynarodowych imprez. Czy World Boxing również planuje przyznawać nagrody pieniężne?
– Myślę że ważne jest, aby podkreślić, że World Boxing ma bardzo krótką historię. Dopiero dwa lata temu założyliśmy organizację. Po roku zrzeszaliśmy 28 członków. W tym ta liczba wzrosła do 72, a będą kolejne. Zorganizowaliśmy już pierwsze zawody, które były jakościowe. Wiele już osiągnęliśmy, a myślę, że najważniejsze jest to, że musimy przyciągnąć kolejnych sponsorów. Byłem szczęśliwy, że udało się osiągnąć już porozumienie z firmami Sting i Nike. Uważam, że musimy skomercjalizować nasz sport. Nagrody pieniężne są wynikiem komercyjnie zdrowej organizacji i naprawdę chcemy to osiągnąć, by móc nagradzać sportowców także finansowo. Jest jednak jeszcze dużo do zrobienia.
– Ile wydarzeń zamierzacie zorganizować w 2025 roku?
– Wiele imprez będzie organizowanych przez krajowe federacje, które są zrzeszone w World Boxing, ale oczywiście jako światowa organizacja mamy własny kalendarz zawodów. Choćby Puchar Świata w boksie. Mamy już zaplanowany pierwszy puchar w kwietniu w Brazylii i mam nadzieję, że kolejny będzie w maju w Polsce. Później jeszcze w czerwcu w Kazachstanie i na koniec roku finał w Indiach w listopadzie. Ponadto, we wrześniu odbędą się mistrzostwa świata seniorów i seniorek w Liverpoolu. To będą pierwsze MŚ organizowane przez World Boxing, a Liverpool to bokserska stolica Anglii. Nie mogę się doczekać tego turnieju i mam nadzieję, że zobaczę tam bardzo silną polską reprezentację.
– Muszę pana o to zapytać. Czy boks znajdzie się w programie igrzysk olimpijskich w Los Angeles?
– Boks traktuję jako dziedzictwo, które chcemy zachować. Porażka nie wchodzi w grę. To nasz ostateczny cel jako World Boxing. Chcemy podtrzymać olimpijskie marzenia naszych zawodników i zawodniczek z każdego zakątka na świecie. W kwietniu ubiegłego roku nawiązaliśmy formalną współpracę z MKOl, który zaprosił nas do Paryża w roli obserwatorów. MKOL przekazał nam jasne wytyczne, taką jakby mapę drogową, co musimy spełnić, by organizować boks na kolejnych igrzyskach. W marcu zapadnie decyzja w sprawie organizacji boksu na IO i jestem pewny, że to osiągniemy. To jedyny sposób, by przywrócić boks do programu IO 2028. Potrzebna jest międzynarodowa organizacja, która może zająć się tym sportem i tą organizacją jest World Boxing. Jestem pewien, że w marcu będziemy mogli świętować.
– Podczas ostatnich igrzyskach olimpijskich dużo mówiło się o Imane Khelif i Lin Yu Ting. Co World Boxing zamierza zrobić, by uniknąć kontrowersji wokół tych zawodniczek?
– To dobre pytanie. Myślę, że najważniejsze jest to, że należy stworzyć jasne wytyczne. Obecnie opracowujemy z grupą roboczą ds. różnorodności płci naszą politykę w tej sprawie. Oczywiście, każdy ma swoją opinię, ale jestem zdania, że muszą nam pomóc eksperci w tej dziedzinie.
– Czy World Boxing planuje dodatkowe testy płci dla zawodniczek?
– To niezależne ode mnie. Nie w tym momencie. To zależy od opinii ekspertów, którzy powiedzą nam, co należy robić, aby mieć spójną politykę korzystną dla naszej dyscypliny.
– Jaki jest pana najważniejszy cel jako prezydenta World Boxing?
– Moim głównym celem jest oczywiście utrzymanie dyscypliny w olimpijskiej rodzinie i ponowne włączenie boksu do programu igrzysk w 2028 roku. To musi nastąpić w tym roku. Bardzo na to czekam, tak jak cały światowy boks. Mam nadzieję, że w maju wspólnie z Polskim Związkiem Bokserskim będziemy mieli powody do świętowania podczas Memoriału im. Feliksa Stamma.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.